Bez kategorii
Like

NBP: „Polska ucierpi w kryzysie. Będziemy żyć skromniej”

19/08/2012
397 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

– Polska jest zieloną wyspą, ale nieizolowaną. I problemy będą do nas docierać – mówi w rozmowie z „Gazetą” Andrzej Raczko, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego.

0


Patrycja Maciejewicz: Przed nami chude lata. Strefa euro wpada w recesję. Jak bardzo dotkliwe to będzie dla Polski?

Andrzej Raczko: Cała gospodarka światowa zwalnia. Polska jest zieloną wyspą, ale nieizolowaną. I problemy będą do nas docierać. Po pierwsze, poprzez handel zagraniczny. Będziemy mniej eksportować, bo Europejczycy będą w kryzysie skłonni mniej wydawać. Druga droga to sektor bankowy. Spółki-matki naszych banków mogą chcieć wycofać część środków z Polski, więc mniejsze mogą być możliwości finansowania akcji kredytowej dla naszych przedsiębiorstw. Istotne jest, jak szybko to wycofywanie finansowania będzie przebiegać. Jeśli łagodnie – nie będzie to destrukcyjne, jeśli szybciej – ucierpieć mogą nie tylko inwestycje i wzrost PKB, ale i kurs walutowy.

Trzy lata temu mieliśmy trzęsienie ziemi. Będzie powtórka?

– To jak z chorobą – wolelibyśmy mieć wysoką gorączkę, ale żeby szybko minęła. Niestety, zawirowania na rynkach finansowych i powolny wzrost gospodarczy w strefie euro będą trwały dłużej. Dlatego nasza gospodarka nie będzie również dynamicznie rosnąć. Musimy nastawić się, że tak szybkiej poprawy warunków życia jak po 2004 roku już nie będzie. Będziemy żyć skromniej. Dotyczy to zarówno gospodarstw domowych, jak i państwa. Budżet państwa musi być bardziej selektywny. Trzeba będzie decydować, jakie przedsięwzięcia mamy finansować, bez jakich możemy się obyć, jak wspierać walkę z bezrobociem, czy i jak dbać o poprawę wskaźników demograficznych. Przykładowo – powszechne becikowe nie przyniosło spodziewanych efektów demograficznych i dobrze, że częściowo je zlikwidowaliśmy. To samo z ulgą na internet – była ciekawym rozwiązaniem, dopóki internet w naszych domach był rzadkością. Dziś nie ma to sensu, lepiej zarobione środki z likwidacji ulgi przeznaczyć dla szkół i w ten sposób wspomóc tych, którzy

Więcej:

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,12298306,NBP_z_bronia_u_nogi__Polska_ucierpi_w_kryzysie.html

0

Aleksander Pi

"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."

1837 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758