Ale odpowiedzcie merytorycznie i prawdziwie na zadane wam pytanie.
Zwracam się do komentatora "Janusz Gorzów" i bogera "chemmobile" (oczywiście, zapraszam wszystkich do przeczytania tej notki i wzięcia udziału w dyskusji).
Pierwszy ma kontakty z tymi, którzy wiedzą, a drugi należy do tych, którym się wydaje, że wiedzą.
Informuję, że rzecz dotyczy gazu z łupków i przypominam, że jestem za tym, aby Polska rosła w siłę, a ludziom się żyło dostatniej, ale … nie na wariackich papierach i z poszanowaniem praw tych, którzy nie będą mogli w każdej chwili plunąć na ten bajzel i przejechać żyć w zielone Alpy.
W dniu dzisiejszym, internetowa agencja wnp.pl opublikowała informację o kolejnej turze spotkań przedstawicieli polskiego rządu z przedstawicielami frakcji parlamentarnych Parlamentu Europejskiego.
http://www.wnp.pl/wiadomosci/143189.html
Takie spotkania są już tradycją i dotyczą krajów, które mają objąć prezydencję we Wspólnocie Europejskiej.
Tym razem było to spotkanie z frakcją Zielonych (przewodniczył delegacji Zielonych Francuz Jose Bove, wiceszef komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego), więc nic dziwnego w tym, że jednym z tematów rozmów były również kontrowersje dotyczące technologii wydobycia gazu z łupków.
Cytuję ten fragment tekstu, w którym poruszono tą właśnie kwestię:
Jak mówił, wręczył szefowi polskiego rządu list, który napisał wspólnie z mieszkańcami gminy Grabowiec koło Zamościa, z którymi spotkał się w środę. W liście znalazła się prośba o interwencję w związku z odwiertami poszukiwawczymi gazu łupkowego.
Według Bove, miejscowa ludność nie ma żadnych informacji – ani od rządu, ani firm poszukiwawczych – na temat potencjalnych zagrożeń, towarzyszących wierceniom i badaniom. Jak twierdzi Bove, w okolicy w studniach woda zmętniała i przybrała kolor brązowy, a od wstrząsów przy badaniach sejsmicznych popękały domy.
Do informacji z Polski, Bove dołączył również raporty z Francji:
Bove oświadczył, że przekazał Tuskowi raporty z Francji, mające świadczyć o szkodliwych skutkach procesu szczelinowania skał, w którym używa się dużych ilości wody i toksycznych substancji chemicznych.
Szanowni Panowie,
Grabowiec koło Zamościa, to nie Stany Zjednoczone, Anglia, czy Francja. Nic i nikt nie miesza wam uzyskać informację z pierwszej ręki, bez jakichkolwiek pośredników i tą informacją wytrącić mi wszystkie argumenty z ręki.
Zwracam tylko waszą uwagę, że w Grabowcu koło Zamościa nie wydobyto ani jednego metra sześciennego tego wymarzonego surowca, a woda już przybrała kolor brązowy i zmętniała.
Co Pan Poprawa z PIG-u na to?
Panie Klaudiuszu Wesołek. Weź Pan dupę w troki i jedź Pan do Grabowca. Może Pan zabrać ze sobą tego przygłupa z TVN24.
Czy jeszcze uważacie, że możemy bezkrytycznie pozwalać grzebać w Ziemi Naszej Ojczystej?
Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!