Badacze z Uniwersytetu Maine rozwikłali zagadkę ślimaka zdolnego do… przeprowadzania fotosyntezy. Okazuje się, że jego niezwykłe umiejętności są możliwe dzięki wyrafinowanej kradzieży. Niezwykły mięczak, o krzykliwym zielonym kolorze i oryginalnym kształcie przypominającym liść żyjący u wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, należy do gatunku Elysia chlorotica. Czy to zwierzę, czy roślina? Odpowiedź brzmi — i jedno, i drugie. Ślimak nagoskrzelny należy do dwóch kompletnie różnych od siebie światów, bo jest jednocześnie zwierzęciem i rośliną. Za całe pożywienie wystarczy mu zaledwie woda, dwutlenek węgla i nieco światła. Jak to robi? Kradnie glonom geny i chloroplasty. Już kilka lat temu zaobserwowano w jego organizmie chloroplasty— elementy komórek roślinnych (organelle) odpowiedzialne za przechwytywanie energii słoneczneji wytwarzanie przy jej użyciu cukrów. Chloroplast, który jest odpowiedzialny za proces fotosyntezy zostaje składowany wzdłuż przewodu pokarmowego ślimaka, co jest zjawiskiem niebywałym i wciąż wymagającym kompleksowego, naukowego wyjaśnienia. Dotychczas jednak pełne zrozumienie tego niezwykłego zjawiska było dla badaczy nieuchwytne. Autorką odkrycia jest Mary Rumpho, od lat badająca to niezwykłe zwierzę. Z przeprowadzonych przez nią eksperymentów wynika, że swoją zdolność […]
Badacze z Uniwersytetu Maine rozwikłali zagadkę ślimaka zdolnego do… przeprowadzania fotosyntezy. Okazuje się, że jego niezwykłe umiejętności są możliwe dzięki wyrafinowanej kradzieży.
Niezwykły mięczak, o krzykliwym zielonym kolorze i oryginalnym kształcie przypominającym liść żyjący u wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, należy do gatunku Elysia chlorotica. Czy to zwierzę, czy roślina? Odpowiedź brzmi — i jedno, i drugie. Ślimak nagoskrzelny należy do dwóch kompletnie różnych od siebie światów, bo jest jednocześnie zwierzęciem i rośliną. Za całe pożywienie wystarczy mu zaledwie woda, dwutlenek węgla i nieco światła. Jak to robi? Kradnie glonom geny i chloroplasty. Już kilka lat temu zaobserwowano w jego organizmie chloroplasty— elementy komórek roślinnych (organelle) odpowiedzialne za przechwytywanie energii słoneczneji wytwarzanie przy jej użyciu cukrów. Chloroplast, który jest odpowiedzialny za proces fotosyntezy zostaje składowany wzdłuż przewodu pokarmowego ślimaka, co jest zjawiskiem niebywałym i wciąż wymagającym kompleksowego, naukowego wyjaśnienia. Dotychczas jednak pełne zrozumienie tego niezwykłego zjawiska było dla badaczy nieuchwytne.
Autorką odkrycia jest Mary Rumpho, od lat badająca to niezwykłe zwierzę. Z przeprowadzonych przez nią eksperymentów wynika, że swoją zdolność do fotosyntezy E. chlorotica zawdzięcza kradzieży genów występujących normalnie u alg— głównego pokarmu ślimaka. Ślimak żeruje na algach przez zaledwie 2 miesiące, ale dzięki temu jest w stanie przetrwać do końca swego krótkiego życia (żyje 1 rok) nie jedząc już nic więcej.
Choć obecność chloroplastów w ciele mięczaka była bezsprzeczna, badacze nie mieli pojęcia, dlaczego jest on w stanie utrzymać je w swoim ciele przez niemal całe życie. Do przeprowadzenie fotosyntezy potrzeba białek produkowanych przez około 2000 do 3000 genów. Większość z nich komórki zwierzęce nie posiadają. Inaczej jest u Elysia. Mary Rumpho-Kennedy przeprowadziła eksperyment, w którym wyodrębniła sekwencje genów ulubionej algi ślimaka — Vaucheria litorea. Teoretycznie rzecz biorąc, elysia żerując wyłącznie na tej roślinie nie jest w stanie uruchomić procesu fotosyntezy. Mimo to ślimak we własnym organizmie tworzył sekwencję genów identyczną do tej, jaką posiadały algi. Nie od dziś wiadomo bowiem, że własny materiał genetyczny chloroplastów koduje zaledwie około 10% białek potrzebnych do ich funkcjonowania. Pozostałe geny są ukryte w DNA jądra komórkowego alg. Od początku zadawaliśmy więc pytanie, w jaki sposób są one w stanie utrzymać się przy życiu w komórce zwierzęcej nieposiadającej tych białek, tłumaczy badaczka.
Eksperymenty przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Maine potwierdziły, że materiał genetyczny chloroplastów wyizolowanych z komórek E. chlorotica nie zawiera genów umożliwiających im długotrwałe przeżycie poza macierzystym organizmem. Oczywistym (choć jednocześnie niezwykle zaskakującym) było więc, że brakujące geny muszą pochodzić z genomu samego ślimaka. Rzeczywiście, badanie sekwencji DNA mięczaka potwierdziło to przypuszczenie.
Ślimaki nie tylko kradną chloroplasty, ale także geny roślinne niezbędne do ich funkcjonowania, które wbudowują we własne DNA, dostarczając chloroplastom potrzebne aminokwasy.
Nie wiemy, jak to możliwe, i możemy jedynie snuć przypuszczenia, tłumaczy Rumpho.
Badacze zaproponowali hipotezy mogące wyjaśniać tę zagadkę:
Co ciekawe, geny alg znaleziono także w komórkach rozrodczych ślimaka. Oznacza to, że DNA kodujące egzotyczne dla niego białka jest przekazywane kolejnym pokoleniom.
Na blogu Carla Zimmera wspominao tym, że układ pokarmowy ślimaka odgałęzia się w stronę jego układu rozrodczego, co ułatwiałoby przejście trawionego DNA do komórek płciowych. Ponadto u wszystkich ślimaków regularnie znajdowane są wirusy — być może są to retrowirusy, które czasem przenoszą kawałki genów. Może to one umożliwiły ślimakom fotosyntezę?
E. chlorotica nie jest pierwszym odkrytym zwierzęciem wykorzystującym zdolność innych organizmów do fotosyntezy na swoją korzyść (porosty, polipy koralowe, przydacznia olbrzymia (Tridacna gigas)). Wyjątkowość odkrycia polega jednak na tym, że w przypadku tego organizmu dochodzi do wbudowania chloroplastów do własnych komórek i utrzymania ich w tym miejscu przez niemal cały czas trwania jego życia. Jest to pierwszy odkryty przypadek przenoszenia genów pomiędzy gatunkami w taki sposób, że są one w stanie działać. Wszelkie inne zwierzęta osiągały ten sam efekt wyłącznie dzięki pochłanianiu na krótki czas całych komórek roślinnych. Z tego, co wiadomo, porost jest trwałym symbiontem grzyba i glonu.
O swoim odkryciu badacze z Uniwersytetu Maine informują na łamach czasopisma Proceedings of the National Academy of Sciences.
Opracowanie Grzegorz Rossa na podstawie:
- Wojciech Grzeszkowiak, Ślimak jak alga, KopalniaWiedzy_pl, 28-11-2008 02:04
- Ślimak na baterie słoneczne, ecodziennik.pl, raritan on listopad 26th, 2008
- Czy wegetarianie mogą jeść ślimaki « miggawki, migg, 22 listopad 2008
- Jarosław Grzędowicz, Ślimak karmiący się słońcem, Gazeta Polska, nr 1 [806], 7 stycznia 2009, s. 21
- Elysia. Fotosyntetyzujący zwierzak
- Katarzyna Tekień, Naukowcy przyłapali złodzieja genów. Ślimak, który chciałby być rośliną, Dziennik — Nauka — czwartek 27 listopada 2008 13:27
- Wikipedia
- Ślimak jak liść, Gość Niedzielny na wiara.pl, artykuł z numeru 50/2008 14-12-2008
- I in.
Zobacz też Wirus manipuluje naszymi genami
Blog bedacy dzieckiem kilku osób, które sa zainteresowane przyroda na poziomie poczawszy od molekularnego a na wyzszym-metaficznym konczac. Zapraszamy!