O których zabiegach pielęgnacyjnych czytamy częściej? Jakie pytania związane z urodą wpisujemy liczniej w wyszukiwarkę? Czego więcej z nas chce się nauczyć?
Rolowanie twarzy, samoopalanie ciała, olejowanie włosów – to jedne z wielu tematów, jakie ostatnio bardziej nas interesują. Panowie chętniej dbają o zarost, a panie zaczynają testować nowe rodzaje produktów do makijażu. Marka Nutridome sprawdziła, o co pytają wyszukiwarkę Google polscy internauci.
O których zabiegach pielęgnacyjnych czytamy częściej? Jakie pytania związane z urodą wpisujemy liczniej w wyszukiwarkę? Czego więcej z nas chce się nauczyć? Odpowiedź można znaleźć w najnowszym badaniu marki Nutridome. Wiemy już, jakie trendy kosmetyczne ujawniły się w pierwszym półroczu 2021 roku i co miały wspólnego z tymi, zaobserwowanymi w zeszłym roku.
Na znaczeniu zyskała pielęgnacja cery. Kilkukrotny wzrost popularności w okresie od stycznia do czerwca zanotowały oleje, np. arganowy, migdałowy i jojoba. Częściej szukaliśmy także informacji na temat maseczek – tych domowej roboty oraz w płachcie. Prawdziwym hitem były również kremy z filtrem (szczególnie SPF 50, tutaj wzrost zainteresowania wyniósł aż 700%). Oprócz tego mocno zaczęło nas ciekawić golenie i rolowanie twarzy.
Duże znaczenie przywiązywaliśmy również do gładkości swojego ciała. Czterokrotnie częściej poszukiwaliśmy informacji związanych z depilacją woskiem w domu. Liczniej googlowaliśmy także peelingi – do całego ciała, rąk czy ust. Zwiększyło się też nasze zainteresowanie masażami, zwłaszcza na sucho, z wykorzystaniem szczotki. Prawdziwym hitem w pierwszym półroczu były również samoopalacze w piance – szukaliśmy ich nawet 9 razy częściej niż dotychczas.
Wyjątkowo dużą wagę zaczęliśmy przykładać do pielęgnacji włosów, zwłaszcza nisko- i wysokoporowatych – każdą z tych fraz wpisywaliśmy w wyszukiwarkę kilkadziesiąt razy częściej. Pojawiały się też liczne pytania o różne metody mycia włosów. Nie zabrakło także nowych trendów w stylizacji paznokci (np. hasła „czarny french” i „paznokcie baby boomer kolorowe”) oraz make-upie (największy wzrost, bo o przeszło 5000% zanotował makijaż francuski; sporą popularność zdobył także makijaż lat 80.).
Zauważalne jest również rosnące zainteresowanie męską pielęgnacją. W pierwszym półroczu Polacy częściej niż w poprzednim okresie wpisywali w wyszukiwarkę hasło „jak zapuścić brodę” i szukali produktów do pielęgnacji zarostu. Panowie liczniej pytali też o płyny do higieny intymnej, kremy do twarzy i kremy do depilacji dla mężczyzn.
Bardzo często zdarzają się sytuacje, kiedy to kobiety uzupełniają kosmetyczki swoich partnerów. Jednak jak wynika z naszych danych, obecnie nieznacznie częściej męskie kosmetyki kupują sami mężczyźni. Bardzo nas cieszy, że choć nadal pozostają w mniejszości, to stanowią oni coraz liczniejszą grupę klientów Nutridome – komentuje Magdalena Podgórska, nutrikonsultantka i ekspertka Nutridome.
Zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych za sprawą pandemii wymusiło konieczność nauczenia się, jak przeprowadzić niektóre czynności w domowym zaciszu. To z kolei znalazło odzwierciedlenie w hasłach wpisywanych w Google.
Dużo większym zainteresowaniem cieszyły się ostatnio frazy „jak samemu obciąć włosy” czy „jak farbować włosy w domu”. Liczniej chcieliśmy się dowiedzieć, jak powiększyć usta, ściągnąć żel lub zrobić paznokcie hybrydowe. Chcieliśmy też nauczyć się samodzielnej produkcji mydła i kul do kąpieli.
Niezmiennie poszerzamy także swoją wiedzę na temat make-upu. W pierwszym półroczu częściej pytaliśmy Google o nakładanie rozświetlacza, malowanie brwi i konturowanie twarzy. Inspirację do eksperymentowania z urodą stanowią często popularni influencerzy, których w mediach społecznościowych śledzą miliony Polaków.
Pełny raport „Uroda w sieci – jakich trendów szukają Polacy w internecie?” dostępny jest na stronie marki Nutridome.