wiruje niebo ponad głową…
w
i
r
u
j
e
niebo ponad głową
i
drżą kamienie nam u stóp
jedynie myśl
jak ptak skrwawiony
szybciej od ciała
spada
w grób…
J e z u s !
M a r y j a !
w mgnieniu oka
widzę swe życie
kruchy wiór
nad Czarnym Stawem
anioł gubi
ze skrzydeł resztki
krwawych piór…
J e z u s !
M a r y j a !
głucha
cisza
obłok przesuwa
ostrą perć
bo często ceną
za brak skrzydeł
i
za ryzyko
bywa
ś m i e r ć !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid