Bez kategorii
Like

Na zakończenie dnia

19/03/2011
436 Wyświetlenia
0 Komentarze
36 seconde czytania
no-cover

Bronek i Donek zostali zaproszeni na przyjęcie u Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na stołach znalazło się jedzenie, napoje, a pani prezydent miasta, by uczynić atmosferę cieplejszą, przyniosła świece. Zaczęła je zapalać. Zapełniła już wszystkie świeczniki, ale została jej jedna świeca. – Och, gdzie ja ją teraz wsadzę – głośno pomyślała. Donek szybko się poderwał i krzyknął: – Bronek, nic nie mów!

0


Bronek i Donek zostali zaproszeni na przyjęcie u Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na stołach znalazło się jedzenie, napoje, a pani prezydent miasta, by uczynić atmosferę cieplejszą, przyniosła świece.

Zaczęła je zapalać. Zapełniła już wszystkie świeczniki, ale została jej jedna świeca.

– Och, gdzie ja ją teraz wsadzę – głośno pomyślała.

Donek szybko się poderwał i krzyknął:

Bronek, nic nie mów!

0

grazss

Czasem mam wrazenie Déj? vu

31 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758