Bez kategorii
Like

Na marginesie „mowy tronowej” premiera Tuska (3 – Kwotowa „waloryzacja” emerytur)

22/11/2011
493 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Wystąpienie premiera dotyczyło w dużym stopniu systemu emerytalno-rentowego i kwestii demograficznych, więc warto zastanowić się nad konsekwencjami realizacji pomysłów premiera.
3. Kwotowa „waloryzacja” emerytur.

0


Kolejną propozycją premiera dotyczącą systemu emerytalnego jest kwotowa „waloryzacja” emerytur. Dlaczego wyraz „waloryzacja” stawiam w cudzysłowiu? Bo, waloryzacja zakłada, że świadczenia pieniężne mają na celu dostarczenie wierzycielowi takiej samej wartości ekonomicznej, jaką miała wierzytelność w chwili jej powstania. W przypadku emerytury chodzi o zachowanie jej realnej wartości także w przypadku spadku wartości pieniądza wskutek inflacji. Taki charakter ma waloryzacja inflacyjna. Waloryzacja świadczenia emerytalnego jest także konsekwencją ubezpieczeniowego charakteru systemu emerytalnego, w którym wysokość świadczeń uzależniona jest m.in. od wysokości odprowadzanych w okresie aktywności zawodowej składek. Waloryzacja inflacyjna, choć służy zachowaniu wartości świadczenia, nie ma charakteru socjalnego. Tę funkcję spełnia konstrukcja emerytury minimalnej. Charakter socjalny pełni określenie jej wysokości.

Podobnie jak w przypadku ulg podatkowych z tytułu posiadania dzieci, którym premier próbuje nadać charakter socjalny (uzależnienie wysokości ulgi na dziecko od poziomu dochodów i ilości dzieci w rodzinie), również waloryzację ma zastąpić instrument o charakterze socjalnym, czyli „waloryzacja” kwotowa. Nie zapewnia ona zachowania realnej wartości świadczenia, a jedynie podnosząc o równą kwotę wszystkie świadczenia – zmienia ich wysokość w oderwaniu od wysokości tych świadczeń. Pełni ona zatem wyłącznie funkcję socjalną, natomiast odrywa realną wartość świadczeń emerytalnych od wysokości świadczenia w momencie przejścia na emeryturę. Mechanizm ten jest typowy jednak dla systemów o charakterze zaopatrzeniowym, a nie ubezpieczeniowym.
Po przejściu na emeryturę emeryt ma bardzo ograniczone możliwości zadbania o wysokość dostępnych środków. W obecnym systemie jest możliwe w fazie oszczędzania, czyli aktywności zawodowej. Im wyższe i dłużej odprowadzane składki, tym wyższa wysokość świadczenia, a zachowanie jego realnej wartości – wypracowanej właśnie w okresie aktywności zawodowej zapewnia waloryzacja inflacyjna. Odejście od waloryzacji nie niższej niż poziom inflacji łamie te zasady.
Ciekawe czy, w razie realizacji zapowiedzi premiera, czy Trybunał Konstytucyjny uznałby je za złamanie praw nabytych?
Paweł Pelc
22 listopada 2011 r.
0

Pawe

www.pawelpelc.pl

165 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758