Bez kategorii
Like

NA GAŁĘZI ZA OKNEM PRZYSIADŁA MALUTKA MANIPULACJA

02/06/2011
350 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

I znowu mój stary salonowy tekst.

0


 

Na gałęzi za oknem przysiadła malutka manipulacja. Przekrzywiła łebek i spojrzała z zaciekawieniem przez szybę. Miała pomarańczowe skrzydełka i uśmiechnięty dzióbek. Zastukała. Nikt nie chciał jej otworzyć. Może nie słyszał. Była naprawdę malutka.

Minęło zaledwie kilka chwil, a obok pojawiła się druga. Troszkę większa. I siedziały tak sobie obserwując, co też dzieje się w kuchni.

 Człowiek, który akurat wszedł, aby zaparzyć poranną kawę, poczłapał wolno w kierunku okna. Zainteresował się bowiem niespodziewanymi gośćmi. Dwie manipulacje patrzyły mu prosto w oczy, a jedna z nich zawadiacko mrugnęła.

 Człowiek uśmiechnął się. ”Łobuziary. – pomyślał – Jakie to śmiałe, jak się to niczego nie obawia. Mam tu gdzieś resztki starego, suchego chleba. Może spróbują”.

Wygrzebał połamane kromki z lnianej siatki wiszącej na klamce u drzwi. Otworzył okno i sypnął szczodrze okruszkami. Manipulacje ani drgnęły. A w ich pomarańczowych ślepkach pojawił się nieprzyjemny błysk irytacji.

 Człowiek poczuł się niepewnie. Chciał ostrożnie sprzątnąć rozsypane okruchy, wysunął więc rękę poza framugę i  wtedy poczuł piekący ból. To ich koleżanka sfrunęła z sąsiedniego okna i z furią wbiła mu w dłoń swój permanentnie uśmiechnięty, ostry jak szpileczka, dziób.  Rubinowoczerwona strużka spłynęła na parapet.

 Pozostałe manipulacje ożywiły się nagle i podreptały na swych chudych nóżkach w stronę tworzącej się niewielkiej, lepkiej kałuży. Pochyliły się nad nią i zaczęły łapczywie pić. Przerażony tym widokiem człowiek znieruchomiał. I to był błąd, za który przyszło mu zapłacić najwyższą cenę.

*

Pomarańczowa chmura przemieszczała się nad miastem. Sunęła powoli, majestatycznie, jakby chciała zawładnąć nawet najmniejszym jego skrawkiem. Złowrogi szum skrzydeł słychać było wszędzie. Nienawistne oczka bacznie obserwowały okolicę, a uśmiechnięte dzióbki tylko czekały, aby rozszarpać naiwne ofiary.

 

*

A człowiek? Nie zdążył zamknąć okna.

 

*

Ogłoszenie płatne:

 

„ Krótkie filmiki inspirowane tym opowiadaniem codziennie (…) o każdej dogodnej porze. Niej czekaj. Włącz. Najpierw skazimy Twoją krew, a potem wyssiemy Twój mózg. Kochamy i szanujemy naszych widzów.”

0

intuicja

101 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758