Mowi sie uprawliajuszczi, a nie menedzer

22 stycznia ekstrawagancki prawodawca powiedzial dziennikarzom, ze juz czas uwolnic jezyk rosyjski od zasmiecania jezyka i od obcych slow – w szczegolnosci od amerykanizmow, ktore okreslil torturowaniem Rosjan

Wladimir Zirinowski pozowal w majtkach, walil piesciami w Dumie i wzywal Rosjan zeby strzelali do ptakow aby zapobiec ptasiej grypie, ale ten klaun ma serce jezykoznawcy.

Zirinowski – szef partii nacjonalistycznej – wzywa do nowego ustawodawstwa, ktore moze ukarac pisarzy, reporterow, uczonych, erudytow i humanistow za uzywanie cudzoziemskich slow wtedy gdy istnieja stosowne slowa w jezyku rosyjskim.

22 stycznia ekstrawagancki prawodawca powiedzial dziennikarzom, ze juz czas uwolnic jezyk rosyjski od zasmiecania jezyka i od obcych slow – w szczegolnosci od amerykanizmow, ktore okreslil torturowaniem Rosjan.

Walka o przywrocenie rosyjskiego do stanu jezykowej czystosci zajmuje prawodawcow od czasow gdy pierwsi cudzoziemcy zaczeli naplywac w dzinsach i entuzjastycznie mowic biznes.
Faktycznie to wiele slow na czarnej liscie Zirinowskiego to slowa wyraznie natury handlowej.

W wywiadzie radiowym Zirinowski zasygnalizowal, ze chetnie potepi takie slowa jak dealer, trader, manager. Zwrocil uwage nawet na slowa bedace od dawna uzywane w rosyjskim jak na przyklad  slowo pochodzenia niemieckiego – parikmacher, czyli fryzjer. Zirinowski zaproponowal slowo strizacz oparte na rosyjskim strzyc, mimo ze to nawet nie istnieje w rosyjskich slownikach. Lamentowal, ze Niemcy powiedza, ze Rosjanie nie maja wlasnych slow.

Potem zwrocil swe oburzenie na francuski, ktory od dawna jest uzywany w okresleniach kulinarnych – oswiadczyl ze slowa restoran, kafe, bar nie maja miejsca w narodowym slownictwie, bo mozna uzywac slowa zakusocznaja – idziesz tam i masz zakaske czy zagryche.

Nastepnie Zirinowski zajal sie kondomami, bardzo drazliwy temat z powodu zmniejszonej liczby urodzin. Uznal, ze nie mozna juz wiecej mowic prezerwatywa – zamiast tego ma byc priedochranitiel, doslownie bezpiecznik. Mowil, ze wszystkie opakowania maja napis priezerwatiw, a dzieci nawet nie wiedza co to jest.

Rosja nie jest pierwszym krajem usilujacym pozbyc sie zagranicznych nalecialosci w jezyku narodowym. Zirinowski zauwazyl z zachwytem, ze Turcja juz 60 lat temu wymiotla wplywy jezyka perskiego, arabskiego i francuskiego.

Zirinowski chwali sie, ze zorganizowal zespol rosyjskich jezykoznawcow i ma nadzieje, ze rezultaty ich przygotowan bedzie mogl przedstawic w Dumie. W miedzyczasie pokazal zgromadzonym dziennikarzom srodkowy palec bo wedlug niego reprezentuja najgorszych przestepcow.

Zapowiedzial, ze kazda wprowadzona ustawa jezykowa bedzie zawierala liste sztywnych kar pienieznych, bedzie obowiazywala scisla cenzura a nawet natychmiastowe zwolnienie z pracy.

Na koniec powiedzial, ze zrobi wyjatek dla gumiakow  (buty gumowe) bo jezyk rosyjski nie ma lepszego slowa, wiec pozostanie galoszi (kalosze).