Nie różnią się wiele od tych, które składałam im 24.12.2010 bo też niewiele się zmieniło od tamtych świąt. Dlatego nie będę się wysilać na nowe bo skórka niewarta wyprawki. Wystarczy mała kosmetyka…
Obywatelowi RP, tow. Donaldu Donaldowiczu Tuskowi (wraz z kolesiami, rodziną i pociotkami do 5 pokolenia wstecz i wprzód), z okazji Świąt Wielkanocnych składam serdeczne życzenia, z całego serca życząc :
a/ średniej krajowej w portmonetce czyli tyle ile dzięki Vincentu R. statystyczny Polak z klasy średniej i niższej
b/ w sprawach sądowych (już niedługo) obrońców klasy „ SP" (seremeto-parulskiej –Czytelników mych proszę bez wolnych interpretacji skrótu 😉), którym to (SP) przy okazji życzę by mając takiego "podopiecznego" jak pan premier, szybko sobie przypomnieli czego ich uczyli na uniwersytetach i mama z tatą
c/ w sprawach życiowej wagi – negocjatora W.Pawlaka
d/ szczęśliwych lotów, a jeśli – nie daj Bóg – coś ten tego, niech stanie się w FR . Komisja kochanego Jerzego Millera d/s incydentów lotniczych dojdzie przyczyn fachowo i rzetelnie, a ewentualna rekonwalescencja pod okiem E. Kopacz i B.Arłukowicza w zreformowanych przez nich placówkach i psychoterapia u eksministra MON (Mizantropicznego Opiekuna Neurasteników), B. Klicha niech zakończą się przywróceniem pełni zdrowia
e/ lojalnego RP czyli Renomowanego Patrosznika i parasola mainstreamu gdy ich wiatry poczują innego bluesa bo ukochane słupki pana premiera się rozPiSdną.
– oraz wszystkiego najlepszego, czyli tego samego czego tow. Donaldzie życzyliście Braciom Kaczyńskim i wszyskim Ich sympatykom ! – wyrżnięcia, wypatroszenia, losu dinozaurów itd. Pierwsze dwie intencje skreślam, usatysfakcjonuje mnie trzecia i żeby nie było – mam tu na myśli oczywiście tylko i wyłącznie śmierć polityczną.
* * * * * * *
Obywatelowi tow. Bronisławowi Zygmuntowiczu, hr.Komorowskiemu von Kovalishky wraz z całym przychówkiem i inwentarzem doradczym i.i. życzę:
a, b, d – jak wyżej
Oprócz tego :
– noszenia z dumą rodowego herbu
– sarenek i dzików (oraz wszelkiej watahy i sfory) bez wścieklizny, trychinozy, solitera, padaczki itd. dopustów
– szczęśliwej rehabilitacji szanownych przodków szanownej małżowinki z fachową pomocą specjalistów klasy „SP” (j/w w pkt.b)
– niech parasol W.Putina jak tarcza antyrakietowa chroni na wieki wieków głowę głowy państwa polskiego i wszystkiego co jego jest
– niech mainstream ma w swej opiece głowę jak do tej pory, a słupki obywatelskiego zaufania osiągną 120%
– oraz wszystkiego najlepszego, czyli tego samego czego tow. Bronisławie życzyliście Braciom Kaczyńskim oraz Ich sympatykom, a nie życzyliście i nie życzycie WSI i w/w tow.Donaldu.
Alleluja !
PS. Jeśli ktoś ma ochotę uzupełnienia życzeń – zapraszam !
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart