I znów jak co miesiąc 10.07.2012r Las Smoleński przyszedł pod Pałac Prezydencki.
Przynieśliśmy pęki białych i czerwonych baloników – a raczej "znaków pamięci". Do każdego balonika przyczepiona była klepsydra, na której z jednej strony na szachowniczce było napisane nazwisko każdej z ofiar tragedii smoleńskiej, a po drugiej stronie było zdjęcie ofiary egzekucji w Ponarach 1941-1944. Po apelu pamięci balony poszybowały w górę.
Mama Pana Merty wpisuje dedykację w książkę o jej synu. Jest zawsze na apelu, czeka na Las Smoleński .
Pani Katarzyna Łaniewska po Marszu Pamięci, też dostała szachowniczkę. Opowiedziałam jej w paru słowach o LS i zaprosiłam na naszą stronę lassmolenski.pl Była zainteresowana akcją, nawet przez chwilę nas widziała idąc do Katedry, ale nie wiedziała o co chodzi.
Bloger 40i4 napisał wiersz i dedykował go Lasowi Smoleńskiemu. Recytuje go Edward Snopek.