Mistral – najwyrazniej jedynym powodem, ze Rosja nie anulowala umowy w calosci jest to, ze wymaga to zaplacenia francuskiemu kontraktorowi ogromnych kar finansowych
Wyglada na to, ze nowe kierownictwo w rosyjskim ministerstwie obrony zdecydowalo sie zastopowac importowanie uzbrojenia zeby poprawic jakosc produktow rosyjskiego przemyslu zbrojeniowego. Przez pare lat byly minister traktowal import jak ulubione narzedzie, specjalnie gdy staral sie poprawic jakosc rosyjskich czolgow i pojazdow opancerzonych.
Od niedawna widac dwa wskazniki, ze ministerstwo obrony odsunelo sie od importu i powroci do modelu samowystarczalnosci gospodarczej w zaopatrzeniu wojskowym, ktory byl bardziej tradycyjny dla sil zbrojnych Rosji. Po pierwsze dowodca sil ladowych oglosil, ze nie bedzie kolejnych zamowien na wloskie Iveco znane w Rosji jako Rysie. Za czasow poprzedniego zarzadu ministerstwa obrony fabryka zbrojeniowa w Woronezu miala produkowac te pojazdy na licencji – wykorzystujac tak duzo rosyjskich czesci jak tylko mozliwe. W lipcu ubieglego roku ministerstwo wystapilo do rzadu o pozwolenie na zwiekszenie zamowienia z ponad 700 do 3 tysiecy pojazdow. Obecnie wyglada na to, ze jak istniejace umowy zostana zrealizowane, to nie bedzie wiecej zamowien i sily ladowe beda wyposazane zamiast tego w pojazdy Tygrys produkcji rosyjskiej. Tygrysy sa lepiej uzbrojone ale mniej opancerzone niz Rysie.
Jeden z szefow komisji wojskowo-przemyslowej nazwal absurdem transakcje dotyczaca Mistral i perswadowal, ze to spowodowalo znaczacy uszczerbek dla kondycji rosyjskiego przemyslu stoczniowego. Ministerstwo odroczy plany budowy trzeciego i czwartego okretu Mistral w Rosji, a bedzie tylko kontynuowac konstrukcje dwoch pierwszych kadlubow we Francji. Najwyrazniej jedynym powodem, ze Rosja nie anulowala umowy w calosci jest to, ze wymaga to zaplacenia francuskiemu kontraktorowi ogromnych kar finansowych.
To wszystko oznacza, ze krajowy przemysl zbrojeniowy wygral swoja bitwe z ministerstwem w sprawie polityki zamowien. Caly ten konflikt byl o rzeczywiste zapotrzebowanie wojska na nowe wyposazenie a dazeniem przemyslu zbrojeniowego do utrzymania naplywu pieniedzy, niezaleznie od tego czy przemysl mogl dostarczyc potrzebne uzbrojenie w odpowiednim czasie. Teraz moze byc powrot do starych sposobow gdzie wojsko ma niewiele do powiedzenia bo musi kupic sprzet wyprodukowny przez zbrojeniowke, niewazne czy to jest dostosowane do potrzeb wojska. W niektorych sektorach zbrojeniowka jest dobrze ustawiona i wypelni zapotrzebowanie, a w innych jedynym sposobem moze byc tylko import. Niedlugo bedzie wycofany lekki samolot transportowy An 26, a krajowego samolotu na zastepstwo jeszcze nie ma. Samoloty An 140 albo Il 112 sa obecnie niedostepne, i chyba za 3 – 4 lata wciaz nie bedzie seryjnej produkcji. Tak wiec jedyne zastepcze samoloty to moga byc na przyklad Alenia Spartan albo EADS CASA. Rosyjskie wojsko musi wziac pod uwage kwestie importu juz wkrotce.
W miedzyczasie niezbyt jest mozliwe, ze armia rosyjska dostanie wyposazenie ktorego potrzebuje, dlatego ze potrzebny jest czas zeby ministerstwo obrony zgromadzilo kapital polityczny do walki z przemyslem i jego wspolnikami. Ministerstwo dostanie swoje pieniadze, a tymczasem wojsku obieca sie nowy sprzet ktory w wielu przypadkach nie nadejdzie na czas. Za pare lat sytuacja w armii rosyjskiej moze byc nawet gorsza, a ministerstwo obrony bedzie musialo odbudowac czesc swojego straconego kapitalu politycznego. W tej sytuacji walka o import kontra krajowa produkcja odnowi sie – ale dopiero za jakies 3 – 4 lata.
We'll be right back folks, we're just doing a bit of work on Ranger Project