Modelowa Prostytucja

Była modelka, której pierwszą rolą filmową była rola prostytutki, doprowadziła do upadku swojego kochanka, prezesa giełdy Ludwika Sobolewskiego. Nazajutrz po upadku prezesa, w mediach zrobiło się głośno o prostytucji modelek. Przypadek ?

Nasza III RP znajduje się w stanie permanentnego kaca. Kiedy rządy obejmował Tusk i jego nadzorcy, śpiewano nam piosenki o miłości. Teraz mamy tylko festiwal smutnych ballad o przysłowiowych ku..wach i złodziejach. Ale skoro promowanymi wartościami są kasa i tzw. “zaradność” to trudno spodziewać się cudów.

Od kilku dni przeżywamy telenowelę obyczajowo-biznesową. Prezes warszawskiej giełdy, Ludwik Sobolewski, został wywalony z roboty ponieważ nadużywał swojej pozycji biznesowej do lobbowania za finansowaniem filmu swojej młodej kochanki, Anny Szarek. Anna Szarek była przez lata modelką, kiedy zestarzała się do dalszego modelowania, postanowiła przejść do segmentu aktorskiego. W 2011 roku zagrała rolę prostytutki w serialu TVP “Instynkt”. W międzyczasie cudem jakimś wylądowała na pensji w biurach warszawskiej giełdy a następnie w łóżku swojego szefa, prezesa Sobolewskiego. Tak dobrze zagrała swoją rolę, że prezes wraz z kolegami z biura rzucił się do szukania kasy na film, w którym miała zagrać:

monsieurb.nowyekran.pl/post/77328,sponsor

monsieurb.nowyekran.pl/post/77493,gieldowe-spolkowanie

monsieurb.nowyekran.pl/post/77770,kontrola-lekarska-na-gpw

Salon ledwo co ocucił się po szoku upadku zacnego prezesa Sobolewskiego a już nazajutrz po jego oficjalnym odejściu z roboty wybuchła w mediach historia o grupie zaradnych pań, które wysyłały młode modelki jako prostytutki do bogatych klientów w kraju i za granicą:

wyborcza.pl/1,75478,13248183,Modelki_jako_prostytutki__sutenerkami_gwiazdy_plotkarskiej.htm

Takie sprawy nie są niczym nowym. Nasza gwiazda tenisu Wojciech Fibak, była zamieszana w końcu lat 90-tych w brzydką historię korzystania z usług seksualnych młodych biednych modelek, naganianych przez znanego francuskiego fotografa, Jean-Pierre Bourgeois. Niektóre z dziewczyn były małoletnie, z domów dziecka. Korzystali z nich bogaci Arabowie i gwiazdy francuskiego show-biznesu. Wybuchł skandal i zaczęły się procesy sądowe. Fibak posiedział nawet przez pewien czas w areszcie, po czym nasza tenisowa gwiazda zrezygnowała z funkcji konsula honorowego Polski w Monako i usunęła się taktycznie w prowincjonalny niebyt.

Sprawa nagłaśniana teraz w mediach jest sprawą niestety typową. „Wyborcza” szybko wykopała środowiskowego eksperta, stylistę Tomasza Jacykowa, który podzielił się z nami środowiskową mądrością (cytat): “Lepiej wyjechać jako modelka, niby na sesję kostiumów kąpielowych, i tam się wybzykać z kilkoma dziadami, przytulić dwa tysiące euro, niż nie mieć nic”:

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13259817,Jacykow_o_prostytucji_wsrod_modelek__Trzeba_wiedziec_.html

Ale tak chyba funkcjonują także media, biznes i polityka w III RP, nieprawdaż ?

 Chciała polepszyć stosunki międzynarodowe, a teraz ciągają ją po sądach