To nie koniec kłopotów samotnej matki z Opola. Rzecznik Praw Dziecka oskarżył ją publicznie o czyn karalny. Chyba jednak pójdzie siedzieć, a dzieci do rodziny zastępczej. Jak będą miały szczęście to przeżyją.
To wypowiedź wysokiego urzędnika państwowego, czy idioty?
Jak dodał, opolanka niewłaściwie sprawowała też opiekę nad dziećmi, zagrażając ich bezpieczeństwu poprzez pozostawienie w dniu 23 października, przed interwencją policji, na co najmniej 45 minut, kiedy udała się do sklepu..
Jest godzina 21 samotna matka już ułożyła dzieci 2 i 6 lat do snu. Dzieci zasnęły, a wtedy ona udała się do pobliskiego sklepu po zakupy. Zamknęła na klucz drzwi do mieszkania, zabezpieczejąc swoje dzieci przed dostępem osób niepowołanych. To jest niewłaściwe sprawowanie opieki nad dziećmi? Czy ten "rzecznik" chce powiedzieć, że matka w Polsce idąc do ubikacji musi wynająć na ten czas opiekunkę do dziecka. Przecież tego inaczej jak bełkotem idioty nazwać nie można, tak uważam.
W normalnym kraju po takim publicznym występie urzędnika państwowego do kobiety ustawiłaby się kolejka kancelarii adwokackich z ofertą poprowadzenia sprawy o odszkodowanie bez żadnych kosztów wstępnych. Tylko w normalnym kraju nikt o takim potencjale intelektualnym nie miałby szans na objęcie funkcji państwowej. Żadnej.