DO CZYTELNIKA… Nie ma człowieka, który by nie miał własnych poglądów na sprawy zdrowia, na to, co mu szkodzi, a co jest dla niego pożyteczne. Napisał Prof. dr Marcin Kacprzak w 1956 roku.
Powojenny (1956) LEKSYKON – PORADNIK ma apel, detykację, wstęp
nieznanego dziś szerzej (szczególlnie wśród Internautów – Andrzej Budzyk)
naukowego konsultanta Profesora dr Marcina Kacprzaka…
"[…] Prowadził badania dotyczące zdrowia ludności wiejskiej,
interesował się higieną szkolną, propagował zasady higieny
w społeczeństwie.Od 1928 redaktor czasopisma Zdrowie.".
* http://portalwiedzy.onet.pl/38489,,,,kacprzak_marcin,haslo.html
Miałem PIĘĆ lat kiedy wydano tę książkę.
Podoba mi się prosty, popularnonaukowy język, którym Kacprzak
pisał i przy pomocy którego uczył jak samemu sobie pomóc:
"[…] W łagodnych niedomaganiach, jak ból głowy, zaburzenia żołądkowo-
jelitowe, prześciowy kaszel lub katar, nie szukajmy od razu lekarza, trzeba
się jednak umieć wtedy zachować tak, żeby nie powstała choroba, trzeba też
umieć dostrzec moment, gdy domowe leczenie jest już niewystarczające
i kiedy trzeba zasięgnąć porady fachowej. Konieczne też jest, aby każdy
w nagłym nieszczęściu sobie lub innym, bo dzięki temu można czasem
uratować życie człowieka. Mając te potrzeby na względzie Państwowy Zakład
Wydawnictw Lekarskich przygotował tę oto dużą książkę mającą 544 stronic.
W książce tej czytelnik nie mając odpowiedniego wykształcenia fachowego
znajdzie wszystkie niezbędne mu wiadomości z medycyny. A więc najpierw
proste wiadomości o budowie i czynnościach ciała ludzkiego, następnie
o pielęgnowaniu zdrowia w innych okolicznościach życia i w różnym wieku,
potem opis różnych chorób zakaźnych i niezakaźnych, wewnętrznych
i zewnetrznych, ostrych i przewlekłych, naturalnie tylko tych, które się
najczęściej spotyka. Wreszcie podane są wskazówki dotyczące pielęgnowania
chorych w domu, niesienia pomocy w nagłym wypadku i organizacji opieki
lekarskiej tak, żeby każdy wiedział, gdzie może i ma prawo szukać pomocy.
Zdrowie jest wielkim majątkiem i chory, dbając o nie, może je oddać tylko
w pewne fachowe ręce. Leczyć może tylko lekarz… ".
PO CO CZYTAĆ TAKIE STAROCIE?… Pokazują jak było przed laty.
I kryją w sobie różne NIESPODZIEWANE PEREŁKI:
"[…] Uwziął się diabeł na biednego chłopa, by go do grzechu zmusić.
Przyszedł pewnego razu do niego i rzekł:
Czeka cię niechybna śmierć, ale daruję ci życie, jeśli zrobisz jedną
z trzech rzeczy: albo zabijesz ojca, albo zbeszcześcisz siostrę, albo
będziesz pił wódkę.
Bez namysłu odrzucił chłop dwie pierwsze rzeczy, a na trzecią chętnie
się zgodził. dziwił się tylko, że tak tanio można się śmierci wykupić.
Toteż pił chętnie i wiele. Wkrótce jednak po pijanemu zrobił i dwie
pierwsze żeczy: zabił ojca i zbeszcześcił siostrę!
Tak mówi przypowieść. A jak jest w życiu?…". – pyta AUTOR
Dr J. Fast…
ALE, Ale, ale… cena "odkurzanego" narzędzia uczenia
i perswadowania WŁAŚCIWEJ HIGIENY na rynku
od PÓŁ ZŁOTÓWKI do KILKU ZŁOTYCH.
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"