Bez kategorii
Like

Mity,wierzenia,poglady w starożytnej Grecji

30/09/2012
1548 Wyświetlenia
0 Komentarze
67 minut czytania
no-cover

Przypomnienie mitow greckich i przemyśleń filozofów w starożytnej Grecji

0


 GRECJA W CZASACH STAROŻYTNYCH

Na przełomie drugiego i pierwszego tysiąclecia p.n.e. powstają na terenach Grecji ośrodki, które dały początek cywilizacji europejskiej.. W tym czasie pojawiają się na Peloponezie plemienia Dorów, napierając z górskich terenów płn. na osiedla plemion Achajów. Z zapisów Homera dowiadujemy się, że był to czas gospodarowania przez tubylców na roli i prowadzenia walk z sąsiadami i napierającymi z płn. plemionami Dorów. Wędrówka Dorów na płdn. Przypadła na koniec epoki brązu i początki epoki żelaza.. Dorowie korzystali już z broni żelaznej, a walcząc w szyku pieszym górowali nad mało zwrotnymi wozami wojennymi Achajów. Ci ustępowali najeźdźcy  stając się ludnością drugiej kategorii lub niewolnikami. Ich bardziej przedsiębiorcze rody migrowały na zachodnie wybrzeża Małej Azji zaprowadzając tam swoje zwyczaje i kulturę.

Na ziemiach, które zajęli Dorowie istniały silne organizmy państwowe takie jak monarchia minojska, mikeńska i inne. Rządy w nich piastowali królowie, którzy sprawowali również funkcje religijne.. Z czasem na gruzach dawnych państw powstały nowe organizmy rządzenia. Zanikały początkowe antagonizmy między ludnością podbitą a najeźdźcami. Prymitywni najeźdźcy przejmowali od zwyciężonych ich kulturę i wierzenia.

Społeczeństwo organizowało się poprzez więzy rodowe (więzy krwi). Na czele rodu stał naczelnik, zazwyczaj patriarcha rodu. W czasie zagrożeń rody łączyły się w większe zbiory – plemiona. Te żyły  odrębnym życiem przeważnie w obwarowanych miastach,

Życie duchowe Greków w tych dawnych czasach opisał żyjący później Grek Hezjod. Opisane wierzenia i wyobrażenia tego dawnego społeczeństwa wypływały z tradycji ludowej przekazywanej następnym pokoleniom w postaci opowiadań. Bardziej rozwinięte konstrukcje tych utworów, opartych na tradycji, były dziełem kapłanów. Te prace były stopniowo wzbogacane o elementy filozoficzne.

Obok mitów odnoszących się do najdawniejszych czasów powstały tzw, cykle boskie i heroiczne, już jako wynik wyobraźni twórczej środowiska kapłańskiego.

Bardziej rozwiniętą formą owych mitów, czerpiących z wierzeń, są opisy zdarzeń powiązanych fabułą. Mity i wierzenia nie stanowią spójnej całości.. Różnią się między sobą zależnie od autora źródła na którym współcześnie można się oprzeć, (Homer, Hezjod,  Pinder, Ajschylos) a także od miejsca powstawania (Polis). Oto co pisze o tych najstarszych mitach Pierre Grimal (Mitologia Grecka. Warszawa  1998r),:…” Wszystkie ludy na pewnym etapie swoich dziejów odczuwały potrzebę wyjaśnienia świata. Grecy, którzy podobnie jak tyle innych narodów, poszukiwali w łonie „Bytu”, zasady wprowadzającej świat w ruch, sądzili, że odnaleźli ją w „Miłości”. Według ich wyobrażeń –  na początku była Noc, a u jej boku Ereb, jej brat. Są to dwa oblicza Ciemności Świata. Noc w górze i ciemności w Podziemiu. Te dwa byty współistnieją w łonie Chaosu, który jest Próżnią – nie próżnią fizyków i uczonych, pozbawionych bytu i negatywną, lecz Próżnią pełną mocy twórczej, ”macicą” świata, pustą, bo nieuporządkowaną, a nie dla tego, że pozbawioną zawartości, pustą, bo nie dającą się opisać, a nie dlatego, że jest nicością. Stopniowo Nyks (Noc) i Ereb rozdzielają się pośród Chaosu. Ereb schodzi w dół i uwalnia Noc. która drąży samą siebie, staje się olbrzymią kulą, która rozpada się na połowy jak jajko, z którego wylęga się pisklę: Tak rodzi się Eros (Miłość), a z połówek kuli powstaje czasza Nieba i bardziej spłaszczony krąg Ziemi. Niebo i Ziemia (Uranos i Gaja) są bytami materialnymi, natomiast Miłość jest siłą duchową. Ona zapewnia spójność rodzącego się świata. Uranos pochyla się ku Gaji, a ich związek daje początek pokoleniu bogów”.

Uranos i Gaja często musieli korzystać z miłości skoro wkrótce Gaja urodziła sześć Tytanów i sześć Tytanic. Wśród Tytanów na uwagę zasługuje  Okeanos stanowiący personifikację świata wód, na którym wznosi się „Ziemski Krąg”. Jest to siła kosmiczna, której wyobrażenie powstało w czasie wierzeń, że ziemia jest olbrzymią wyspą zamkniętą w kręgu opływających ją rzek.

Innym ważnym bogiem w tej grupie Tytanów  był Hyperion, oznaczający gwiezdny ogień, z którego urodziło się Słońce, a także Księżyc i Jutrzenka. Wśród Tytanic wyróżniały się boginie Termida i Mnemosyne. Pierwsza uosabniała porządek świata i była „Prawem”; Druga była władzą Ducha, Pamięcią zapewniającą zwycięstwo umysłu nad materią. Spośród Tytanów, największe znaczenie dla świata bogów miał Kronos, najmłodszy, który spłodził bogów Olimpu, Dalszym potomstwem Kronosa i Gaji byli Cyklopi;-a następnie sturamienne potwory Hekantochejowie.

Kiedy Kronos odciął Uranosowi jądra (za namową Gaji), stał się wyłącznym władcą świata. Bojąc się realizacji przepowiedni mówiącej, że zostanie zgładzony przez syna, zjadał po urodzeniu dzieci. Jego żona Rea, używając podstępu ( podając kamień zamiast kolejnego dziecka), uratowała życie najmłodszego – Zeusa. Ten, kiedy wydoroślał podał ojcu lekarstwo, po którym ten zwymiotował poprzednio zjedzone dzieci. Wówczas Zeus, wraz z odzyskanymi z żołądka Kronosa braćmi podjął walkę z ojcem, pokonał go i zapanował nad światem.

Bóstwa, które zastąpił u władzy Zeus, jego żona i bracia, nie zostały z Życia Greków usunięte. Zeus wprowadził tzw. „Grubą Kreskę” Mazowieckiego i podobnie jak ten nieudany premier,  przysporzył dla się, w czasie swej władzy kłopotów.

Dawne bóstwa nadal żyły w podaniach, a w niektórych miejscowościach otaczano je (jak dziś E. Gierka) kultem. Jednak ich moce stały się drugorzędne, a ich potomstwo budziło i dotąd budzi wstręt u Greków (odwrotnie jak  dawna nomenklatura w ramach rządów PO.)

Wstręt budziły między innymi takie potwory jak Hekantochejrowie – sturękie olbrzymy prawdopodobnie na podobieństwo ośmiornic. Potwory morskie występowały w mitach w różnych postaciach, a było ich sporo, ponieważ Okeanos, syn Uranosa i Gai miał szczególną pozycję wśród  rodzeństwa.

W tym czasie pojawiło się bóstwo o nazwie „Pontos” czyli „morska fala” pono bez udziału męskiego przodka. Gaja złączyła się z nim i dała liczne potomstwo jak np. „Demony” związane z siłami przyrody. Wśród nich występował „Nereus” (starzec morski). On z kolei złączył się z córką „Okeanosa” – „Doris” i spłodził z nią „Nereidy” (morskie fale). Ciekawostką bóstwa „Nereusa” było, że mogło przyjmować różne postacie np. „Proteusza”.

Drugim synem „Pontosa” był „Taumas”, który poślubił „Elektrę” inną córkę „Okeanosa” i miał z nią córkę „Iris” (posłanka bogów i tęcza) oraz „Harpie nazwane: „Aello”, ”Okypete” (zawierucha i pędziwiatr), oraz „Kelajno” (ciemnica), czyli tzw. duchy burzy.

Trzecim synem „Pontosa” był „Forkys” z wyspy „Kefelleni”. Ten miał potomstwo zwane „Morskimi Staruszkami” o imionach „Engo”, „Pofredo”, i „Dejno”. Były one jednocześnie siostrami trzech „Gorgon”: „Steno”, „Euryale”, i „Meduzy” (Ta ostatnia była śmiertelna!)

Wspomniane „Gorgony” przerażały swoim wyglądem. Ich głowy otoczone były wężami, posiadały potężne kły, złote skrzydła i  straszny wzrok. Kto spojrzał na nie zamieniał się w kamień. Wyjątkiem był „Posejdon”, który nawet złączył się z „Meduzą” i czego zrodził się „Pegaz” (skrzydlaty koń), i „Chryzaor” (bóstwo wyposażone w złoty miecz). Było ono ojcem „Geriona”, olbrzyma o trzech ciałach, zaś jego matką była „Echidna” (żmija). Został on później zabity przez „Heraklesa”.

„Echidna” połączyła się później z potworem „Tyfonem”, który próbował rywalizować nawet z Zeusem. „Echidna” urodziła „Tyfonowi” dzieci: psa  ”Ortrosa”, „Cerbera” (psa podziemia), „Hydrę Leznejską” i „Chimerę”. Ze zbliżenia „Ortrosa” z  „Echidną” urodził się „Tebański Sfinks” i „ Lew”.

Ostatnim dzieckiem „Pontosa” była córka „Eurybia”. Poślubiła ona tytana „Kriosa” a ich potomstwem były bóstwa astralne. Ich najstarszy syn ”Astrajos” pojął za żonę „Eos” (jutrzenkę) i był kochankiem wszystkich gwiazd.

Drugim synem „Eurybii” był olbrzym „Pallas”, który poślubił „Styke”. Para ta  spłodziła moce: Zazdrość, Zwycięstwo, Przemoc.

Trzeci syn „Kriosa” i „ Eurybii” – „Perses”, złączył się z „Asterią” córką Kojosa i „Fojbe” i był ojcem podziemnej bogini „Hakate” o trzech tułowach.

                              ———— . ———–

Można się pogubić w tej wielkiej ilości bóstw i bogów. Wracając do ich początków można wyodrębnić pokolenia przed olimpijskie w których prym miały różne potwory występujące w cyklach  boskich i heroicznych. W tych pokoleniach mieszczą się także bóstwa o charakterze przyrodniczym jak Słońce, Księżyc, Jutrzenka, Gwiazdy, Wiatry, Burze i Huragany. W tym pierwszym cyklu spotykamy także grupę Cyklopów, (synów Uranosa, w odróżnieniu od  innych grup Cyklopów np. budowlanych, Cyklopów pracujących w podziemiach pod nadzorem Hefajstosa i innych). W tym pierwotnym czasie  mity mówią również o tym jak to „Gaja” uwolniła swe dzieci „Tytanów” przy pomocy „Gigantów”,(które miast nóg miały węże ). Mówią Mity również o wojnie między „Gigantami” a bogami Olimpu o których zwycięstwie przesądził Herakles. Interesuje w nich również opis walki „Zeusa” z  „Tyfonem” synem „Hery”. Pono ów „Tyfon” był olbrzymem, który swą głową zawadzał o gwiazdy! A z dłoni wyrastało mu sto smoczych głów! Od pasa w dół ciało oplecione miał żmijami, z ramion wyrastały mu skrzydła , a oczy ciskały płomienie. Bogowie Olimpu uciekli przed tym potworem do Egiptu gdzie ukryli się zmieniając swoją postać. Znaczącym epizodem tej walki w której za pociski służyły góry, wyspy i całe lądy były wyczyny dwóch synów Posejdona, którzy ułożyli piramidę z gór by wspiąć się na Olimp i znieważyli swą miłością „Artemidę” i „Herę”. Wtedy Zeus wysłał jeden piorun i strącił śmiałków do podziemia.

Ostatecznie  w walce zwyciężył Zeus, a zwyrodniałych potomków swych przodków dał do wyniszczenia Heraklesowi.

Szukając w tych wydarzeniach roli naszych pra, pra, przodków trzeba odnotować, że zrodzili się ze stosunku „Japetosa”  i Okeanidy  „Klymene”. Ich dziećmi były: „Atlas”, „ Menontios”, „ Promoteusz”, „ Epimeteusz”.

„Atlas” kiedy stał się dorosły, spłodził „Bóstwa Astralne”, „Gwiazdozbiory”, „ Plejady i Hyady”, za co został ukarany. Miał odtąd na swych ramionach trzymać sklepienie niebieskie. Perseusz przechodząc obok (po zabiciu „Meduzy”) zamienił go w kamień. Atlas stał się górą wyznaczającą granice zamieszkałego świata, na południe od słupów Heraklesa.

„Promoteusz” to ten, który oszukał samego Zeusa,  to także ten, który wspiął się na niebo i ukradł z tam tąd iskry z których powstał ogień. To także ten, którego Zeus kazał przykuć ku skale, a orzeł  zrodzony z Echidny wydziobywał mu wątrobę. Jednocześnie Zeus postanowił ukarać i ludzi. Zlecił Hefajstosowi i Atenie stworzenie kobiety, która obok urody i wdzięku  miała w sercu również kłamstwo i przewrotność.

Jak widzimy, mity greckie obfitują w wielka liczbę bogów, bóstw i herosów. Dla przypomnienia najważniejszych z nich wspomnę: trzy siostry Zeusa Hostię, Demeter, i Herę (ta występuje w mitach również jako małżonka Zeusa). Z braci należy wymienić Posejdona, Hadesa, oraz dalszych członków rodziny jak Hefajtosa, Aresa, Apolla, Dionizosa, Afrodytę, Atenę, Persefonę, Hermesa, Latonę, Dafne, Kasandrę, Artemidę, Heraklesa, Jazona i wiele innych. Każde z tych bóstw obrastało legendą czyniąc życie duchowe Greków bardzo bogate i interesujące.

W miarę upływu czasu Zeus wzmacniał wśród wszystkich tych bóstw swoją pozycję, przyjmując funkcje jedynej naczelnej siły rządzącej światem bogów i ludzi. Inni bogowie zaś zawężali swe funkcje specjalistyczne, przekształcając się, w miarę upływu wieków,, w patronów pewnych ludzkich działań, lub grup społecznych. (nie wiele różniących się od późniejszych świętych Kościoła przyjętych za patronów pewnych zawodów pracowniczych np., kowali itp.) W wyniku tych procesów zmieniały się również wyobrażenia ludzi o zakresie, strukturze i jednolitości boskiej władzy. Królów przyjęto uważać za namiestnika Boga na ziemi a nawet przypisywano im boskość.

Na wyobraźnię współczesnych w coraz silniejszym stopniu zaczęli oddziaływać filozofowie. Przemyślenia filozofów z kolei stały się fundamentem dla istniejących lub powstających na tych terenach religii. Stanowiły w dużym stopniu ich rozumowe uzasadnienie. Wraz z rozwojem nauki świeckiej stały się tworzywem cywilizacji europejskiej, której globalne zręby przetrwały do dnia dzisiejszego, zapuszczając swe korzenie i na innych kontynentach.

Ze względu na wagę przemyśleń owych starożytnych filozofów dla tej cywilizacji przypomnijmy ich główne nurty korzystając  z dzieła Władysława Tatarkiewicza. Pt.: Historia Filozofii. Warszawa 1958r.:

„Z poetyckiej koncepcji religii powstała mitologia Olimpu… Wierzenia religijne w połączeniu z potrzebami moralnymi wytworzyły myśli o trwaniu duszy, o sprawiedliwości, o pozagrobowej nagrodzie i karze, które przenikały do filozofii…Religia dała bowiem ówczesnemu człowiekowi pomoc w jego potrzebie zrozumienia i poznania świata… Wyjaśnić rzecz znaczyło powiedzieć jak powstała,  co oznaczało jaki bóg ją stworzył. Tak powstawały mity, a te łączone w całość wyjaśniały jak powstał cały świat”  Stawiano sobie pytania skąd powstał świat. Odpowiadano, że dzięki bóstwom, zaś bóstwa  powstały dzięki wyższym bóstwom W późniejszym okresie , w VIII wieku p.n.e. Hezjod z Askry wyjaśniał, że każdemu bóstwu odpowiada podległa mu rzecz i porządek w jakim powstawały rzeczy odpowiada porządkowi w jakim powstawały bóstwa. Zastosował prostą zasadę, że  mniejsze pochodzi z większego zarówno jeśli chodzi o rzeczy jak i o bóstwa. Trudność sprawiało wymyślenie początku tej genealogii. Widziano go w Chaosie, w bezrozumnym Prabycie, z którego dopiero później wyłoniło się wszystko co jasne, rozumne i doskonałe. Inni mniemali, że początek był rozumny i doskonały, a początkiem świata był Zeus, który rozkazuje rozumnie i zaprowadza ład we wszechświecie.

Z tych wierzeń i mitów wyłoniła się filozofia. Jej ośrodki powstały na przełomie VII i VI wieku p.n.e. nie na ziemi greckiej lecz jońskich koloniach na wybrzeżu Azji Mniejszej. Pod wpływem wojen z czasem przeniosły się na Zachód, nawet na Sycylię

Pierwszą znaną z historii filozofii postacią był Tales (624 –547 p.n.e.). Uważał on, że wszystko jest z wody. W mitach spotykamy  podobne wyobrażenie. W nich szczególną rolę przypisano  Bogowi Okeanosowi, który wraz z boginią Tethys  byli rodzicami wszystkiego co powstało.

Tales  nie zastanawiał się nad tym kto ten świat stworzył, lecz nad tym, jaki jest ten świat od początku. Powoływał się na obserwację, która mówiła, że wszystko co żyje, żyje wilgocią, a martwe wysycha. Czyli woda jest życiodajna i posiada cechy potrzebne do rozwoju przyrody. Jego następcy Anaksymander i Anaksymenes poszli śladem Talesa w rozmyślaniach nad początkiem świata. Pierwszy  szukał natury (zjawisk), uważając, że zjawiska są dostępne zmysłom, zaś natura jest ukryta, zjawiska są przypadkowe, zaś natura konieczna. Wprowadził również do nauki pojęcie „bezkresu”. Odnośnie przyrody był zdania, że w bezkresie zawarte były wszystkie przeciwieństwa, w przyrodzie nastąpiło ich rozdzielenie, a proces w przyrodzie polega na wyłanianiu się przeciwieństw, czego przyczyną jest wieczny ruch, nieodłączny od materii, przebiegający według odwiecznych praw.

Anaksymenes zachowując pogląd , że świat jest bezkresny a ruch wieczny twierdził, że istotą bytu jest powietrze, które jest ilościowo nieskończone.

Po kilku pokoleniach w Grecji pojawił się wielki umysł tamtych czasów Heraklit z Efezu. Dla niego  Ogień stanowił istotę świata. Spływając z góry ogień zamienia się w powietrze, ono opadając skrapla się w wodę, woda wsiąka w ziemię, paruje, tworzy parę, para tworzy wodę, ta przetwarza się w chmury, a te wracają do ognia (błyskawice). Heraklit zapisał się w historii myśli jednakże przez odkrycie powszechnej zmienności przez swe spostrzeżenie, że wszystko płynie i że nie można dwukrotnie wejść do tej samej rzeki. Był również przekonany o rozumności świata, czyli istnienia kosmicznego rozumu.

Pewnym przeciwieństwem poglądów Heraklita były nauki Permenidesa. Jego pogląd o jedności i niezmienności bytu wzbogacił, przez wskazanie na różnicę między myślą a postrzeganiem, i o dedukcyjną i dialektyczną metodę filozofania. Jego przekonanie o niezmienności bytu kłóciło się z teoria zmienności przedstawioną przez Heraklita. Próbował pogodzić tę sprzeczność Empedokles (490 – 430 p.n.e.) Uczył on, że „Nic nie może powstać z czegoś, czego nie ma i jest niemożliwe by to co jest zginęło”. To twierdzenie stosował do prostych składników rzeczy gdyż dalsze, złożone, mogą powstawać i ginąć. Innym stwierdzeniem tego myśliciela było, że  „nie ma powstawania czegokolwiek co jest śmiertelne, ani nie jest końcem niszcząca śmierć. Jest tylko mieszanie się i wymiana tego co pomieszane”. Przyjął on cztery składniki materii stanowiące korzenie wszechrzeczy. Były to woda, powietrze, ogień i ziemia. Dał więc początek teorii pluralistycznego charakteru materii. Oddzieleniu siły od materii i teorii postrzegania. Uczony ten dał również szereg pomysłów z dziedziny chemii, biologii, i psychologii fizjologicznej.

Podobne rozumowanie, podane bardziej przejrzyście reprezentował Anaksagoras (ok428/27r. p.n.e.) Różnił się jednak od poprzednika poglądem na zmienność składników materii. Sądził, że żadna jakość nie może powstać z kombinacji innych jakości. Rzeczywistość według niego ma  nie 4 składniki, lecz tyle ile odrębnych jakości, które nazwał „zarodkami” lub „rzeczami”. Podobnie jak Empedokles  widział różnicę między materią, a siłą. Rozumował: materia z natury swej jest nieruchoma, ruch swój może przejąć tylko z zewnątrz. Jakiś impuls spowodował wir materii, wir ten rozszerzając się pociągnął mechanicznie całą materię. Ów pierwszy impuls przypisywał Duchowi. Odrzucał bowiem, by początkiem zdarzeń był przypadek. Przemawiał przeciwko temu ład panujący w przyrodzie i jej rozumny ustrój. Taki rozumny impuls mogła dać tylko siła duchowa. W dziedzinie możliwości poznania zwrócił uwagę na względność spostrzeżeń: odczuwamy ciepło lub zimno o ile nie są równe temperaturze naszego ciała.

Demokryt i Atomiści do postulatu braku sprzeczności dodali postulat zgodności z doświadczeniem. To stanowisko metodyczne  doprowadziło ich do poglądu, że materia składa się z atomów. Stanowiły one w ich systemie odpowiednik żywiołów Empedoklesa i zarodków Anaksagorasa. Uważano je za cząstki niepodzielne, które zgodnie z uwagami eleatów są niezmienne, ale które poruszając się w przestrzeni wytwarzają zmienny, coraz to nowy układ świata. Ich teoria atomów wyrażała się poprzez cztery tezy:

1.                            Cała przyroda składa się jedynie z mnogości atomów, czyli niepodzielnych cząsteczek. Z nich złożone są wszystkie występujące w przyrodzie ciała.

2.                            Atomy posiadają wyłącznie ilościowe własności, a nie posiadają jakościowych; Różnią się między sobą jedynie kształtem, położeniem i porządkiem;

3.                            Powszechną właściwością atomów jest ich ruch. Jest on równie odwieczny jak same atomy i nie był nadany przez czynnik zewnętrzny. Polega on jedynie na zmianie miejsca w przestrzeni. Stanowi jedyną postać przemiany której podlegają atomy.

4.                            Atomy znajdują się i poruszają w próżni. Próżnia w tym rozumowaniu była potrzebna, bo jakże  atomy mogłyby poruszać się, gdyby nie było pustego miejsca. Według słów Demokryta naprawdę istnieją jedynie atomy i próżnia; pierwsze są bytem, a druga niebytem. Stąd wyprowadzał dalszy wniosek, że byt nie bardziej istnieje od niebytu. Reasumując Atomiści uważali, że przyroda jest jednorodna, nieruchoma i ciągła w odróżnieniu od poprzedników, którzy uważali, że jest różnorodna, ruchoma i nieciągła.

Zaprzeczali oni istnieniu jakiejś siły rozumnej, kierującej celowo światem. Rozum przypisywali jedynie ludziom. Nie pytali o pierwszą przyczynę życia. Jednak ich wkład w dziedzinę poznania był znaczny i polegał na stworzeniu racjonalno – empirycznej i wyłącznie przyczynowej teorii, stworzeniu teorii atomów, teorii subjektywizmu jakości zmysłowych i stworzeniu podstaw dla filozofii materialistycznej.

Dalszy krok w próbach zrozumienia bytu (świata) uczynili Pitagoryjczycy.Ich głównym reprezentantem był Pitagoras(582 –507 p.n.  e.) Pitagoryczycy głosili , że człowiek ma dwoistą naturę w tym samoistną i trwałą duszę posiadającą boski charakter, jest chwilowo związana z ciałem i ma potrzebę oczyszczenia (z grzechu) i posiada możliwość łączenia się z dowolnym ciałem. Wierzono w trwałość duszy nawet kiedy ciało ginie. Według pitagoryjczyków ciało jest dla duszy więzieniem. Niezależnie od tych rozważań szkoła ta badała matematyczne prawidłowości i w nich widziała obraz wszechświata i jego harmonię.

Inną wielka postacią tamtych czasów był Sokrates(469 – 399). Jego nauki koncentrowały się na człowieku czyli na etyce i logice. Był on przekonany, że  cnota jest dobrem bezwzględnym i jest celem człowieka zaś np. wiedza jest narzędziem (środkiem) jej osiągnięcia. Wskazywał na nierozłączność szczęścia, rozumu i cnoty.

Jego uczniem i wielkim następcą był Platon(427 – 347 p. n. e.) Stworzył system filozoficzny obejmujący wiele dziedzin życia. Jego dociekania, poglądy stały się między innymi źródłem rodzącej się cywilizacji europejskiej, z których, następnie przez wieki korzystało chrześcijaństwo. Nauki Platona uczyły, że we wszystkich dziedzinach bytu i działaniach, obok pierwiastków realnych, przemijających, istnieją pierwiastki idealne, które są wieczne, i że pierwiastki idealne mają przewagę nad realnymi. „W szczególności platonizm oznacza:

        w ontologii przekonanie, że istnieje byt idealny i że byt realny jest odeń zależny;

        w psycholigii uznanie, że dusza istnieje niezależnie od ciała i że ciało jest niższe i zależne od niej

        w teorii poznania przekonanie, że istnieje wiedza rozumowa, nie doświadczalna, wrodzona i że wiedza zmysłowa, jako zależna i niepewna, musi jej być podporządkowana;

        w metodologii: uznanie metody dialektycznej i podporządkowanie  jej wszelkiej metody  empirycznej;

        w etyce uznanie, że właściwym celem człowieka są dobra idealne i że dobra realne, jako niższe, powinny im być podporządkowane i traktowane tylko jako środki.”

Na czele filozofii Platona stało pojęcie idei, ale także i pojęcie duszy i pojęcie dobra. W teorii poznania filozofię tą cechowało uprzywilejowanie rozumu i uprzywilejowaniu intuicji i irracjonalnych czynników poznania. Platon był również pionierem finalistycznym pojmowania przyrody, był pionierem logiki. Bogactwo myśli tego filozofa nie sposób przedstawić w zwięzłym opisie W tym miejscu przedstawiamy,  w sposób bardziej dokładny, jego pogląd na temat duszy, gdyż  jej wyodrębnieniem od ciała było wielkim osiągnięciem intelektualnym dającym  podstawę do dalszych poszukiwań w dziedzinie filozofii i religii stanowiących następnie podstawę europejskiej cywilizacji. Platon operował dwoma pojęciami duszy –szerszym i węższym. Pierwsze było oparte na rozważaniach biologicznych i psychologicznych, zaś drugie na religijnych:

„Dusza w pierwszym znaczeniu obejmowała  czynności zmysłowe, w drugim – była samym rozumem. Pierwsza była składnikiem materialnej przyrody, druga nie była niczym z tą przyroda związana.Pierwsze pojęcie rozwinął wśród następców Platona  Arystoteles, drugie rozwinęło chrześcijaństwo. Ujęcie duszy jako niematerialnej doprowadziło do  przeciwstawieniu się ciału. Platonizm był  dualizmem idei i rzeczy , a również dualizmem duszy i ciała Ten dualizm wyrażał się w tezach:

        Dusza jest niematerialna;

        Jest oddzielona od ciała, niezależna;

        W przeciwieństwie do ciała, które złożone jest z części, dusza jest niezłożona; Człowiek stanowi jedność dzięki swej duszy a nie ciała;

        Dusza jest doskonalsza od ciała. Dusza (ta rozumna) poznaje idee i upodabnia się do nich; przez to staje się źródłem prawdy, dobra i wszystkiego co cenne w człowieku. Człowiek – to dusza władająca ciałem;

        Z wyższości duszy nad ciałem wynika, że ich złączenie dla duszy jest niekorzystne. Byłaby lepsza i szczęśliwsza gdyby była wolna od ciała. Z śmiercią ciała  zaczyna się dopiero prawdziwe życie duszy;

        Dusza w przeciwieństwie do ciała jest nieśmiertelna.”

Platon problematyce nieśmiertelności duszy poświęcił znaczną część swoich rozważań.  Uważał on, że chociaż ciało ulega rozkładowi i zniszczeniu dusza trwa dalej. Ponieważ życie wyklucz śmierć, więc i dusza wyklucza śmierć. Dusza posiada wiedzę wrodzoną musiała więc posiąść ją przed urodzeniem. Każda rzecz ginie od swoistego zła. Złem duszy jest niesprawiedliwość, niewstrzemięźliwość, tchórzostwo, ciemnota, lecz  to zło nie przyprawia duszy o śmierć, zatem nic jej już o śmierć przyprawić nie może. Streszczając obszerne wywody Platona można podkreślić: dusza  istniała pierwotnie bez ciała, zaciążył na niej grzech, dla odkupienia została złączona z ciałem, gdy winę odkupi będzie znów wolna. Poznanie prawdy przez filozofię Platon uważał za najpewniejszy środek wyzwolenia duszy z ciała. Zastanawiał się  również nad losem duszy po opuszczeniu ciała i dopuszczał nieskończoność prób i czynów  lub niezmąconym szczęściem.

Arystoteles (384 – 322  p.n.e.) Stworzył potężne naukowe dzieło czerpiąc z dokonań poprzedników, zwłaszcza Platona, którego był uczniem w „Platońskiej Akademii w Atenach”. Jego poglądy można nazwać „filozoficzną doktryną środka”, która unikała skrajnych rozwiązań. Stąd istotą jego nauki było:

 W metafizyce stwierdzenie, że (wbrew idealizmowi) nie ma innych substancji niż materialne, ale że (wbrew materializmowi) osnową substancji stanowi idealna ich istota; że substancje są jednostkowe ale istota ich jest ogólna. W jednostkowych  rzeczach odnajdywać ogólną istotę –to arystotelizm.

W teorii poznania  twierdzenie, że pochodzenie poznania jest empiryczne ale wyniki jego są racjonalne.

W etyce twierdzenie, że najwyższym dobrem jest nie cnota, lecz szczęście ale osnowę szczęścia stanowi nie doznawanie przyjemności, lecz działalność godna człowieka, rozumna i cnotliwa.

Z dziedziny filozofii Arystoteles wyodrębnił logikę, opracował szczegółowo psychologię, wskazał w poszukiwaniach na cztery przyczyny: formalną, materialną, sprawczą i celową. Ponadto opracował nowe pojęcia metafizyczne: formy, materii,  energii, potencji, istoty rzeczy oraz nowe pojęcie Boga, jako pierwszej przyczyny świata, i nowe ujęcie duszy jako formy ciała organicznego, nową teorię rozumu dzielonego na czynny i bierny, oraz wiele innych idei naukowych i filozoficznych.

Pisma Arystotyelesa, w których omawia on  poszczególne tematy,  Tatarkiewicz ujął w następujące zbiory: 1.Pisma wydane dla szerokiego ogółu, 2. Materiały naukowe; 3. Pisma wydane na użytek szkoły w których można wyodrębnić: pisma logiczne, pisma przyrodnicze, metafizykę, pisma praktyczne, i pisma poetyczne.

Istotnym jego wkładem do nauki poznania było wyodrębnienie materii i formy. I tak na przykład za materię uważał brąz i marmur zaś jako formowanie – pracę rzeźbiarza. W jego ujęciu z obu tych substancji forma była ważniejszą.W pojęciu rzeczy poznajemy jedynie formę, zaś materia jest niepoznawalna. Forma, jako składnik pojęciowy rzeczy jest tej rzeczy istotą. Stąd przyjęcie przez niego w rozważaniach takich pojęć jak „istota rzeczy” lub „cechy istotne”. W dalszych rozważaniach, w których wzbogaca poznanie rzeczy o przyczynę i cel. Ponieważ naturą formy jest działanie, stąd stanowi ono istotę bytu. Tak więc forma jest energią, zaś materia potencją. W ten sposób rozumując Arystoteles sformułował energetyczną koncepcję bytu. Dla naszej pracy interesujący jest pogląd Arystotelesa na sprawy dotyczące globalnych aspektów bytu tego świata.

Według Arystotelesa  „Świat jest wieczny, a zarazem przestrzennie ograniczony. Jest wieczny, bo materia, z której się składa, będąc warunkiem wszelkiego rozwoju, nie może być wynikiem rozwoju; nie powstała, więc jest wieczna, a wraz z nią cały świat materialny. Przestrzennie ograniczony jest zaś z takiego względu: każdy żywioł ma swoje miejsce w świecie, więc  poza sferą ostatniego żywiołu nie ma już materii, nie ma nawet próżni, bo próżnia to miejsce, które nie zawiera materii, ale mogłoby ją zawierać.. Ponieważ tedy świat jest wieczny, nie było innego świata przed nim ani nie będzie po nim; ponieważ zaś nie ma miejsca poza jego granicami, więc nie istnieją światy z nim współczesne.. Zatem znany nam świat jest jedynym. W nim odbywa się wszędzie jeden i ten sam proces stopniowego formowania materii, urzeczywistniania tego, co w niej potencjalnie założone. Przeto wszechświat stanowi jednolity łańcuch przyczynowo i celowo powiązanych zdarzeń. Jednakże w tej jednolitości świata jest  wyłom: Wszystkie ogniwa są tej samej natury za wyjątkiem pierwszego. Każda bowiem rzecz ma swoja przyczynę, a ta znów swoją; lecz łańcuch przyczyn nie może biec w nieskończoność.. Musi istnieć pierwsza przyczyna a ta musi posiadać inne właściwości niż znane nam rzeczy. Te  są wynikiem działań przyczyn; pierwsza przyczyna zaś istnieje sama przez się. I jest bytem niezależnym. Charakteryzuje się: 1. Jest nieruchomy i niezmienny; 2. Jest niezłożony; 3. Jest niematerialny, jest czystą formą, czystą energią; 4. Jest istotą duchową; 5. Jest rozumem: analogia z ludzkim życiem duchowym każe wyłączyć niższe funkcje psychiczne, jako pobudzane przez czynniki zewnętrzne; 6. Jakże rozum może wprawiać w ruch materialny świat? Tylko w ten sposób, że stanowi cel, który pociąga świat. Działa jak „ ukochany, który pociąga kochającego”. Porusza świat będąc celem świata; 7. Działaniem rozumu może być jedynie myślenie. A przedmiotem myślenia może być w tym wypadku jedynie sam rozum; 8. Jest tylko jeden, inaczej nie byłoby jedności w świecie, świat byłby tylko zbiorem epizodów; 9. Jest konieczny: bo nie zawiera  materii, która nosi w sobie różne możliwości; 10. Jest doskonały bo najdoskonalszą w bycie jest forma, rozum, energia”

Arystoteles zaczął badania od fizycznego świata i doszedł  przez ich wynik do absolutu. Byt absolutny, konieczny, doskonały, który sam będąc nieruchomy porusza świat – to nic innego jak to, co wszyscy nazywają Bogiem.  Przez swe rozważania Arystoteles doszedł do uzasadnienia istnienia Boga i do określenia jego natury.Rolę Boga wobec świata Arystoteles  widział inaczej niż Platon.: Bóg nie był dlań twórcą świata. bowiem świat jest wieczny. Bóg wprawił świat w ruch i w tym sensie jest jego pierwszą przyczyną, a także celem ostatecznym, ale twórcą jego nie jest.

Konsekwencją rozumowania tego filozofa było  przyjęcie przez niego poglądu, że we wszechświecie istnieją dwa okręgi, których natura jest całkowicie odmienna.: okrąg niebiański i okrąg ziemski. Niebiański wprawiany w ruch przez pierwszą przyczynę., nieporównywalnie doskonalszy; ruch jaki w nim panuje jest okrężny a materia eteryczna. W okręgu ziemskim, znajdującym się w środku świata, ruch normalny jest prostolinijny a materia zbudowana z czterech żywiołów. Okręg niebiański dotyczy rzeczy wiecznych i niezmiennych, okręg ziemski zaś odnosi się do rzeczy przemijających.

W dziedzinie psychologii Arystoteles  stosował zasady swej filozofii korzystając z pojęcia formy i materii, by ująć stosunek duszy do ciała. Według niego dusza  nie jest substancją oderwaną od ciała jak uważał Platon,. Jest formą, czyli energią ciała organicznego czyli stanowi z ciałem nierozłączną całość. Dusza nie może istnieć bez ciała, a ciało nie może spełniać swych funkcji bez duszy, która ożywia ciało. W swych rozważaniach doszedł do wniosku, że istnieją trzy rodzaje duszy: roślinna, zwierzęca  i człowiecza., która jest najwyższą zdolnością duszy. Rozum poznaje zarówno byt  jak i dobro; znając dobro kieruje wolą, czyni, że wola staje się rozumną. Rozum czynny, aby być pierwszą przyczyną, musi być czystą formą, czystym aktem. Wszystkie funkcje duszy związane są z ciałem i dzielą jego los. Rozum, będąc wolny od materii jest niezniszczalny, a przeto natury raczej boskiej niż ludzkiej.

Po filozofii Arystotelesa kierunek tych szczególnych rozmyślań rozwijał się dalej Jednak należy zauważyć, że od czasu Aleksandra Wielkiegozetknął się z poglądami i wierzeniami obcych ludów. Pod wpływem tych innych spojrzeń na byt i powstanie świata rodziły się nowe filozoficzne poglądy i wypełniały nową treścią wierzenia. Filozofia przestawała być jedyną nauką. Specjalne badania, które Arystoteles złączył z filozofią przez swoja osobę, zaczęły się z filozofii wyodrębniać, jako specjalistyczne badania. Obok szkoły platońskiej i arystetelowskiej powstały szkoły stoicka, epikuryjska i sceptycka.

Szkoła stoicka powstała w Atenach a zainicjował ją Zenon,a usystematyzował  Chryzyp. Zenon(336 – 264 p.n.e.), zaś Chryzyp(280 – 232 p.n.e.) Stoicy byli przekonani, że świat ma budowę jednolitą, jest cały materialny, a zarazem cały ożywiony i na miarę boską doskonały. Według stoików materia jest ożywiona przez swego rodzaju tchnienie. Ono przenika ją i stanowi o właściwości rzeczy martwych, naturze roślin, duszy zwierząt i rozumie człowieka.Stąd rzeczy martwe nie różnią się od  dusz, ani osoby rozumne od bezrozumnych ciał. Wszystko na świecie jest w ruchu, którego przyczyna działa celowo. Owa ożywiona materia posiada właściwości platońskiej i arystotelowskiej duszy. Stoicy dochodzą do przekonania, że świat jest jednym ogromnym ciałem, żywym, rozumnym,  celowo rządzonym jednym prawem jakby żywa, rozumna istota.Świat jest nieograniczony, wieczny i nieskończony –poza nim nic istnieć nie może. Czyli jest on boskiej natury. Boskie „tchnienie” jest źródłem życia i przenika każdą rzecz, stąd jest boska. Ten pogląd nazwano później panteizmem.

Stoicy w dziedzinie etyki podkreślali łączność mądrości, cnoty, niezależności i szczęścia zgodnie z nauką Sokratesa. Analizowali  „dobro”, „zło” i „rzeczy obojętne”. Wnieśli oryginalne spojrzenie na pojmowanie wolności, intencji moralnej, teorii namiętności w społecznym rozumieniu etyki. Przedstawicielami tego kierunku byli Panaitios, Poseidonios,a w późniejszym okresie Seneka.

Epikur(341 –270 p.n.e.) był zdania, że celem życia jest szczęście, a do jego posiadania wystarcza brak cierpienia. Radość jest głównym składnikiem szczęścia. Środkami jego pozyskania jest cnota i rozum. Głównym nurtem myślenia szkoły epikuryjczyków był hedonizm.

SceptycyIch głównym przedstawicielem był Pirron (376 –286 p.n.e.) Stanowili oni ostatni obóz filozoficzny epoki Hellenistycznej. Kierunek ten dzielony jest na trzy etapy: pierwotny, reprezentowany przez Pirrona, i jego ucznia Tymona; drugi, którego przedstawicielami byli: Karneades i Arkezylaos oraz trzeci z Ainezydem i Agrypą. Pirron postawił  3 pytania: Jakie są właściwości rzeczy, jak mamy się wobec rzeczy zachowywać, jakie są następstwa naszego wobec nich zachowania i odpowiada: Nie wiemy jakie są właściwości rzeczy,, wobec tego musimy się powstrzymać  od sądów o nich, a to powstrzymanie daje spokój i szczęście.

Sceptycy odrzucali wszelkie sądy naukowe, wszystkie bowiem są niepewne. To ogólne podejście sceptycy wyjaśniali następująco: „1. Te same rzeczy są różnie postrzegane przez różne gatunki istot. Człowiek inaczej postrzega niż zwierzęta, bo ma inne narządy, inaczej zbudowane oko, ucho, język, skórę. I nie podobna rozstrzygnąć czyje postrzeżenie jest trafne, czyje odpowiada postrzeganej rzeczy; a nie ma powodu dawać pierwszeństwo człowiekowi. 2. Te same rzeczy są różnie postrzegana przez różnych ludzi; 3.Te same rzeczy są różnie postrzegane przez różne narządy zmysłowe; 4. Te same rzeczy są różnie postrzegane zależnie od subiektywnych warunków postrzegającego; (choremu na żółtaczkę miód jest gorzki, a gdy wyzdrowieje jest słodki); 5. Ta sama rzecz jest różnie postrzegana w zależności od jej położenia i odległości postrzegającego; (Wiosło zanurzone w wodzie wydaje się załamane); 6. Rzeczy są postrzegane nie bezpośrednio, lecz przez środowisko, znajdujące  się miedzy nimi a postrzegającym, przez to żadna rzecz nie może być postrzegana w czystości; 7. Te same rzeczy wywołują różne postrzeżenia w zależności w jakiej ilości występują i w jakim układzie; 8. Wszelkie postrzeżenia są względne i zależne od natury postrzegającego i od warunków  w jakich się znajduje rzecz postrzegana; 9.Rzeczy są postrzegane inaczej w zależności od tego, czy już przed tym i jak często przed tym były postrzegane; 10. Sąd człowieka o rzeczach jest zależny od jego wychowania, obyczajów, wiary i przekonań. Rozważania te doprowadziły mędrców do przekonania o względności postrzeżeń.

Sceptycy, przez swą krytykę możliwości poznania rzeczywistości i świata przyczynili się do pogłębienia przez innych myślicieli swych badań i większej ich precyzji.

Kończąc rozważania na temat mitów, wierzeń, filozofii tego obszaru naszej ziemi w starożytności nie trzeba zapominać, że ta infrastruktura intelektualna  stanowi korzenie rozwoju współczesnej cywilizacji europejskiej.

OKRES PRZEJŚCIOWY

Pod koniec średniowiecza nastąpiła zmiana w zainteresowaniach mędrców. Poniechali badania spraw doczesnych koncentrując się na sprawach wiecznych. Zwątpiono we własne możliwości poznawcze oczekując pomocy od sił nadprzyrodzonych. Był to czas zderzenia się kultury Greków z kulturą ludów Wschodu, a zwłaszcza z judaizmem. Duch religijności opanował poszukiwania w dziedzinie bytu. Religia podporządkowała sobie filozofię. Zainteresowanie filozofów zmieniło się z szukania odpowiedzi „jak żyć” na „ jak wyzwolić się z życia i połączyć z Bogiem”. Do zakresu poszukiwań weszło „rozmyślanie nad śmiercią i upodabnianie się do Boga”. Rodziła się filozofia oparta na „objawieniu” i ponadrozumowe poznawanie prawdy. Zaczęto przywiązywać wagę do objawień w stanie mistycznym, osiąganym w stanie ekstazy, kiedy dusza wychodzi z ciała i łączy się z Bogiem. Na te zmiany zainteresowań wpływały przede wszystkim religie Wschodu i mieszanie się poglądów Greków i Żydów. Treść Świętych Ksiąg Żydów, zwłaszcza Biblia, wymagała rewizji poglądów greckich filozofów. Przedstawicielem tego nowego kierunku był między innymi Żyd Filon. Próbował on w swej pracy pogodzić te dwa nurty poznania. Żył w Aleksandrii (25 p.n.e, do 50r po narodzeniu Chrystusa). Był pierwszym, który za główne zadanie  filozofii postawił poznanie Boga. W poszukiwaniu jedności wszechświata, wychodząc z jego dualizmu, postawił za cel układ monistyczny. Tak powstał nowy monizm o charakterze spirytualistycznym.

Filon przyjmując cechy Boga w jego ujęciu platońskim lub arystotelowskim, wzbogacał je o cechy osobowe. Bóg według Filona był osobą dobrotliwą, potężną, wszechwiedzącą (cechy przejęte z ksiąg żydowskich), był niedostępny i niepojęty. Jest poza światem i nie jest związany z żadną rzeczą i żadną istotą skończoną, nawet podczas jej tworzenia jak i po stworzeniu. Dla tłumaczenia powiązań między Bogiem a materią  wprowadza w swe rozumowanie (za Platonem) ogniwo pośrednie nazwane Logos-em. Człowieka Filon umieszcza na najniższym stopniu tworów drabiny bytów z zadaniem dojścia do ich szczytu.

W tych czasach fermentu intelektualnego pewną stabilność systemu filozoficznego  reprezentowali Neoplatończycy. (III wiek po nar. Chrystusa). Głównym przedstawicielem tego kierunku był Plotyn ( 203 – 270 po nar. Chr.). Celem jego poszukiwań było wykazanie jedności bytu wobec przeważającego w poglądach na temat bytu dualizmu. Naturalną właściwością bytu według Plotyna była jego ekspansja. Dzięki niej, wyłaniają się z pierwotnego bytu coraz to nowe jego postacie. Wyłonione nowe postacie są emanacją pierwotnego bytu. Każda postać bytu pochodzi od innej, która jest od niej doskonalsza.

Świat idealny jest doskonalszy od realnego, lecz nawet od idei istnieje byt doskonalszy. Duszę ludzką Plotyn dzielił na dwie części:1. funkcje związane z ciałem i wszystkie niedoskonałości- to  niższa część duszy 2. Wyższa część duszy  jest wolna od więzów cielesnych i innych niedoskonałości. Ta część należy do wyższych regionów bytu. W teorii poznania podkreślał teorię zbliżania się do Boga, co ma miejsce poza intuicją.

Z owych różnych teorii i poszukiwań okresu przejściowego coraz większe znaczenie nabierał Judaizm a następnie wywodzący się z niego lecz będący w wielu wypadkach jego zaprzeczeniem chrześcijanizm,

Źródła: Pierre Grimal: Mitologia grecka. Warszawa, 1998r

            -Grzegorz Leopold Seidler: Myśl Polityczna Starożytności. Wyd. Lit. Kraków. 1956r.

           -Archie J. Bahm: The World’s Living Religions. NY. 1956r

           -Władysław Tatarkiewicz: Historia Filozofii I. Warszawa 1958r.

0

redi

doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.

172 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758