MIRAŻ
07/06/2011
429 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
„Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym” – Heraklit
PSTRĄG I CUDOWNE OZDROWIENIE
1. MIRAŻ
Słońce skacze jak wiewiórka
Od jodeł do świerków do jodeł,
Aż zaplątało się w leszczynie.
Ten widok do plecaka zapakować.
Poprad połyskuje w słońcu
Jak długi, dorodny pstrąg.
Nasze oczy pasą się pejzażem,
Tą wycinanką z wody i buczyny.
Ten widok do plecaka zapakować.
Jeszcze ostatni raz patrzymy na
Wzgórza, na liliowe zbocza,
Gdzie wrzosowa łąka faluje
I we wrzosach wiersze chowa.
Te widok do plecaka zapakować.
2. DEGUSTACJA
Sturlaliśmy się z plecaki, z grani
Ku dolinie, w sam środek baru.
Na talerzu pstrąg złocisty, rumiany,
Taki prosto z wody i poza obręb talerza
Wypływa, jakby do wody zmierzał.
Barman postawił butelkę Piwniczanki :
-Ta woda, to cudowne uzdrowienie!
Te butelki też do plecaka zapakować.
Po powrocie uzdrawialiśmy Warszawę.