Michnix obnażony

Adam Michnik wytoczył proces dawnemu przyjacielowi, poecie, eseiście, dramaturgowi, krytykowi literackiemu i laureatowi Nagrody Nike. Poszło o ostre słowa, jakie wypowiedział pisarz pod adresem Michnika  i "Gazety Wyborczej".    Poeta i historyk literatury, profesor zwyczajny w Instytucie Badań Literackich PAN, który poświęcił swoją działalność naukową problematyce polskiego romantyzmu stwierdził ostatnio, że redaktorzy "GW" są "duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski". I te słowa tak rozsierdziły Michnika i spółkę.   Ale czyż nie są prawdziwe patrząc na korzenie redaktorów z nad-redaktorem na czele, oraz linię polityczną, jaką Wyborcza przyjęła? Jakże proroczo w tym wszytkim brzmią słowa innego  poety Zbigniewa Herberta – "Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".   Wcześniej w wypowiedziach medialnych Rymkiewicz podkreślał, że proces "pokaże, […]

Adam Michnik wytoczył proces dawnemu przyjacielowi, poecie, eseiście, dramaturgowi, krytykowi literackiemu i laureatowi Nagrody Nike. Poszło o ostre słowa, jakie wypowiedział pisarz pod adresem Michnika  i "Gazety Wyborczej".

   Poeta i historyk literatury, profesor zwyczajny w Instytucie Badań Literackich PAN, który poświęcił swoją działalność naukową problematyce polskiego romantyzmu stwierdził ostatnio, że redaktorzy "GW" są "duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski".
I te słowa tak rozsierdziły Michnika i spółkę.

  Ale czyż nie są prawdziwe patrząc na korzenie redaktorów z nad-redaktorem na czele, oraz linię polityczną, jaką Wyborcza przyjęła?
Jakże proroczo w tym wszytkim brzmią słowa innego  poety Zbigniewa Herberta –
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".

  Wcześniej w wypowiedziach medialnych Rymkiewicz podkreślał, że proces "pokaże, na czym polega i jak wygląda wolność słowa w tym państwie, w którym teraz żyjemy, a które miało być niepodległą Polską". Oceniał też, że jest to też "koniec fałszywego mitu" Michnika.

 Rymkiewicza w tej sprawie poparła liczna grupa znanych polskich poetów, a Michnik ma szansę zasłużyć, poza wcześniejszymi o nim opiniami, również na miano wroga wolności słowa w niepodległej Polsce.
Panie Adaś, warto było?