Miałem Sen. Uczestniczyłem w spotkaniu NSDAP.

Śniło mi się w nocy Naczelne Spotkanie Demokratycznych Ambiwalentnych Polaków.

Było ich 10-ciu. Zadowolonych. Głos zabrał Szef polskiego NSDAP.

„Panowie, sytuacja rozwija się zgodnie z planem – jak zwykle perfekcyjnie.

Śniło mi się w nocy Naczelne Spotkanie Demokratycznych Ambiwalentnych Polaków.

Było ich 10-ciu. Zadowolonych. Głos zabrał Szef NSDAP.

"Panowie, sytuacja rozwija się zgodnie z planem – jak zwykle perfekcyjnie.

Podsumowując przed przejsciem do kolejnych punktów naszego spotkania.

"Nie dopuściliśmy do wygranej PIS-u. Zgodnie z naszym planem wygrała PO.

Wprawdzie mogło być trochę lepiej ale…. Nie pora narzekać. "

– "To wszystko Szefa zasługa – powiedział Generał 01. Pan to ma głowę"

– "Wy mi tu Generale 01 wazeliny do dupy nie wciskajcie – jasne? "

– "Tak jest Szefie".

– "Nooo. Kontynując – poczekaliśmy po wyborach chwilę i pokazaliśmy misiom z PO, kto tu tak naprawdę Rządzi.

Trudno, strzał musiał być silny. I był. Generał C. musiał być poświęcony w imię wyższych wartości. Dziekuję wam Generale 02 – za perfekcyjną robotę. Za jakiś czas mu pomożemy – ale musimy poczekać. Reszta misiów

uwikłanych w sprawie też dostanie we właściwym momencie pomoc. Póki co miśki z PO muszą coś zrozumieć.

Musi do nich dotrzeć, że trzymamy ich hakami za ich własne dupy."

– "No ale co z tą informacją na WP Szefie, powiedział Generał 03 ?

Tą – http://wiadomosci.wp.pl/title,Eksperci-podwazyli-przebieg-katastrofy-smolenskiej,wid,14032832,wiadomosc.html

Czy nie przegięliśmy pozwalając – choćby na krótko – pokazać efekty działań tego Antka M . na WP.PL?

Przecież wiemy, że w Polsce huczy – aczkolwiek tylko na portalach peryferyjnych"

– " Spokojnie Mości Panowie. Teraz wiedzą dokładnie, że trzymamy ich wszystkich za dupy.

Nie mają wyjścia – muszą nas słuchać."

– " Generał 04: Szefie a co zrobimy z Antkiem M.  no i tymi naukowcami w Polsce i w USA?

Przecież ta sytuacja niedługo może wybuchnąć. "

– " Szef – Panowie, specjalistami od wybuchów to jesteśmy MY. Jasne? Nooooo."

– Generał 05: " To co w takim raziem planujemy"?

– Szef: " Gówno planujemy. Jakiś pojebany polski Patriota włączył się sennie do naszej narady.

No i tysiące innych "internetowych grzebaczy" – poki co zbierajcie ich do wspólnej bazy danych.

Środki ku temu macie, techniczne i kasiorę – więc qrwa do roboty."

– Generał 05: " Szefie – ale to dzisiaj właśnie powiedział nasz premier"

– Szef: " Czy wyście Generale 05 walnęli głową o ściemę, sorry, ścianę?

Kto wam załatwił nominacje generalskie? Papież?

Więc nie zawracajcie mi teraz dupy przeszłością".

I wtedy w moim śnie  – w tej pięknej, luksusowej salce – pokazał się Chochoł.

Powiedział im wszystkim:

"Tu przerwał, lecz róg trzymał a  wszystkim się zdawało, że to Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało."

– Szef: " No, to niech sobie chłopcy z PO pograją na Orlikach, a my bierzemy Róg".

Wiele mamy Doboszy – generale 06?"

– Generał 06: " Mamy ich Panie dostatek".

– Szef: – "To spokojnie działamy dalej Panowie. Myślmy i planujmy. Spokojnie i rozważnie.

Teraz krótka przerwa na koniaczek, a wy Generale 07 zbudzcie tedo durnia, który śni, jasne?"

Ale tu odezwał się Generał 08.

"Szefie ale K. dał dupy mówiąc:

Zdradził nas?"

Szef – : "Dajcie spokój Generale 08 – za to właśnie trzymamy go za jaja :-)"

Gromki śmiech w zacisznym Salonie.

Szef bacznie przyglądał się pozostałym Generałom, którzy głosu nie zabrali.

Wprawdzie milczenie jest ponoć złotem – ale szef wolał ołów. No, może pokryty warstwą miedzi:

"Rdzeniowe – te pociski to najlepsze cacko do zabijania jakie do teraz wymyślił człowiek ( przynajmniej ja tak sądzę 🙂 Pocisk składa się z cienkiego rdzenia w kształcie szpikulca oraz otaczającego go ołowiu. Rdzeń ten wykonany jest z ultra-twardego materiału ( ostatnio w armii USA modny jest zubożony uran 🙂 dzięki czemu nie zatrzymają go żadne kamizelki. Gdyby jednak nasza ofiara nie miała by kamizelki, to nic straconego. Ołów który zwykle zostaje zatrzymany przez kamizelkę ochronna, w przypadku jej barku wspaniale się odkształca powodując ogromne spustoszenie w ciele przeciwnika. Chyba już wiadomo czemu to takie fajne pociski :)".
 

No i zbudziłem się zlany potem.

Okazało się, żem chory i mam podwyższoną temperaturę.

Wszystko mi się w głowie porąbało. Tak to bywa w chorobie i przy podwyższonej temperaturze.

Mam nadzieję, że przyśni mi się kolejny Sen o Polsce.

Muszę tylko złapać kolejnego Wirusa 🙂