Brytyjski wywiad MI6 pisze Radosławowi Sikorskiemu przemówienia. Ale to Rosjanie mają tradycję trzymania MI6 w kieszeni. Wczoraj minęła w ciszy i dyskrecji 50 rocznica ucieczki do Moskwy jednego z najsłynniejszych oficerów-zdrajców MI6, Kima Philby.
Kiedy Sikorski zaczyna mówić w TOK FM, że Polska może dołączyć do wąskiej grupy unijnych decydentów, z których Wielka Brytania właśnie zrezygnowała, zaczynamy się trochę bać. To brytyjski wywiad MI6 decyduje o tym co ma mówić Sikorski, ale sam MI6 zbyt często wpada w ręce Rosjan. Walka wywiadów trwa, a my jesteśmy tylko regionalną wypadkową.
Pojedynek pomiędzy MI6 i GRU ma swoje pokłosie ofiar. O Aleksandrze Litwinienko wszyscy słyszeli, mniej głośno było o śmierci analityka MI6, Garetha Williamsa, którego zwłoki zapakowane w torbę znaleziono w sierpniu 2010 roku w tzw. “safe house”, oddalonym o kilometr od siedziby MI6. Dom był wynajęty przez spółkę krzak o wdzięcznej nazwie “New Rodina”, czyli Nowa Matka Rosja.
Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma. Rosjanie trzymają Brytyjczyków za łeb już od dawna. Najsłynniejszą wpadką MI6 byli słynna „piątka z Cambridge”, czyli siatka funkcjonariuszy MI6, którzy pracowali dla Rosjan i którzy zadali ogromne straty Brytyjczykom:
pl.wikipedia.org/wiki/Siatka_szpiegowska_Cambridge
Wczoraj minęło 50 lat od ucieczki do Rosji najsłynniejszego z tej piątki, Kima Philby, odpowiedzialnego w MI6 za Europe środkową, w tym za Polskę. 23 stycznia 1963 roku Philby przebywał w Libanie jako “korespondent prasowy” (media są – jak wiemy – idealną przykrywką dla służb). W obliczu rosnącej groźby aresztowania przez swoich kolegów z MI6, Philby skontaktował się ze swoim rosyjskim oficerem prowadzącym i przedostał się pod przykryciem nocy do portu w Bejrucie, gdzie czekał na niego statek. Philby wylądował w Odessie a następnie w Moskwie, gdzie wiódł spokojne życie aż do swojej śmierci w 1988 roku.
Rosjanie dobrze dbali o zdrajcę Philby z powodów praktycznych. Wiadomość o kiepskim losie Philbego w Moskwie ostudziłaby zapał innych zdrajców do pracy dla Rosjan. Rosjanie musieli pokazać światu, że dobrze dbają o swoich agentów.
Tak chyba jest do dzisiaj.
Zdrajcy MI6 (Philby i Blake) bawią się z żonami w daczy pod Moskwą
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!