O wymiarze sprawiedliwości i specyficznej logice zatrudnionych tam ludzi pisano już dość dużo. Dodajmy, chodzi o logikę zaprzeczającą zdrowemu, ludzkiemu rozsądkowi. Kolejny kwiatek, to sposób doboru mediatorów sądowych. Otóż wydaje się, że jednym z warunków jest tu posiadanie „żółtych papierów”.
Na liście mediatorów Sądu Okręgowego w Katowicach figuruje osoba, w stosunku do której została sporządzona opinia Sądowo-Psychologiczna stwierdzająca, że wykazuje ona „cechy nieprawidłowej psychopatycznej osobowości. Z powyższymi cechami związana jest skłonność do manipulacji i kłamstwa”. Na temat psychopatii istnieje obszerna literatura. Osoby skażone tą cechą są zwykle egoistami i manipulatorami, którzy pasożytują na swoich ofiarach. Nie przejawiają one ludzkich uczuć w rodzaju troski o dobro innych. Niejednokrotnie też mają naturalne zdolności analizy psychologicznej ofiar. Umieją ocenić słabe punkty innych i wykorzystać je dla swoich celów. Funkcja mediatora sądowego daje takiej osobie ogromne możliwości realizowania niecnych zamierzeń. Znane są przypadki morderstw dokonywanych przez psychopatów rękami innych ludzi, czy to wskutek intryg czy też bezpośrednich rozkazów.
O zaistniałej sytuacji prezes Sądu Okręgowego w Katowicach był informowany przez dziennikarzy obywatelskich co najmniej dwukrotnie, pisemnie. Jak do tej pory bez skutku. Podobnie sytuacja ma się w sądach w Tarnowskich Górach czy w Warszawie, gdzie osoba ta poprzez fałszywe zeznania i oskarżenia wszczyna kolejne liczne procesy. Sądy te zostały oczywiście poinformowane o naturze tej pani, jednak jak do tej pory nie ma żadnej reakcji a wspomniane sprawy są kontynuowane.
Znawcy przedmiotu, jak np. Andrzej Łobaczewski, wskazują na szczególną nić porozumienia pomiędzy psychopatami. I być może właśnie ten ostatni aspekt tłumaczy wsparcie urzędnicze jakim się cieszy ta pani a także niesamowite nadużycia aparatu władzy w obecnej Polsce.
Znając zachowanie się psychopatów, po niniejszym tekście spodziewam się kolejnego procesu karnego, tym razem o ujawnienie tajemnicy państwowej. Bo przecież Polacy nie powinni wiedzieć kto nimi rządzi.
Bogdan Goczyński
4 komentarz