Wysokie wyroki za piramidę finansową

 

Sąd w Bradford (w północnej Anglii) skazał w piątek na kilkuletnie kary więzienia małżeństwo Johna i Lindę Hirstów, oraz ich doradcę Richarda Polletta za stworzenie piramidy finansowej, malwersacje i pranie brudnych pieniędzy.
Ok. 120 osób, łącznie z sąsiadami i przyjaciółmi Hirstów"zainwestowało" w ich firmęłącznie 10 mln funtów, z czego zdołali odzyskać niespełna połowę.
61. letni John Hirst został skazany na 9 lat pozbawienia wolności, jego 62. letnia żona Linda na 2,5 roku, zaś ich 70. letni doradca Richard Pollett na 6,5 roku.
http://finanse.wp.pl/kat,58436,title,Wysokie-wyroki-za-piramide-finansowa,wid,14890307,wiadomosc.html

A jak sprawa wygląda w Polsce?
Plichta, który przekręcił nieporównanie więcej osób na dużo większą sumę został aresztowany raczej prewencyjnie, aby nie rozsiewał już "plotek" o Józefie Bąku.
 Jego żona, która cały czas uczestniczyła w procederze cieszy się wolnością i dalej prowadzi podobną działalność, a milionowe sumy, które udało się jej wyciągnąć z Amber Gold są już jej prywatną własnością i są nie do ruszenia. O prawników i doradców Plichty, którzy uczestniczyli w procederze, bądź byli jego inicjatorami, dziś nawet nikt nie pyta.

Tak wygląda nasza obecna praworządność na tle światowej.
 Wspaniałe czasy dla wszelkiej maści przekrętasów, tłumaczone rzekomą wolnością gospodarczą, ale co się dziwić, jacy liberałowie, taka i wolność gospodarcza.