Zagaduj-zgadula – kto?
“(…)nie powinienem komentować determinacji niektórych rodzin na rzecz ekshumacji zwłok, nawet jeśli nie rozumiem tej determinacji, bo nie rozumiem. Ale widocznie jest jakaś potrzeba, która tkwi w zranionych uczuciach rodzin ofiar". – to cytat z wczorajszego postu; słowa Tuska. Biedaczysko twierdzi, że nie rozumie tego, jak można chcieć i z determinacją żądać ekshumacji swoich bliskich dla wyjaśnienia tego, dlaczego zginęli. Przecież i MAK, i tzw. komisja Millera przedstawiła "wszystko"…
Mami tymi swoimi słowami o determinacji Rodzin, że ha, bo okazuje się, że to prokurarura badająca sprawę Smoleńska, sama, niejako z urzędu postanowiła przeprowadzić badania ekhumanicyjne. To nie Rodziny Ofiar, jak suponuje wiarygodny, jak zwykle, Tusk, są inicjatorami ekshumacji swoich bliskich…
Poniżej link do tekstu, w którym p. Kurtyka wyraźnie prosi o odstąpienie od ekshumacji. Teraz, w obecnej sytuacji nie chce tego!!!
http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=1509
Są tylko dwie możliwości:
-1. albo Tusk o tym nie wiedział, i sam epatuje jedynie swoimi imaginacjami (nie nowość, zresztą); a taki wszystkowiedzący…
– 2. albo dobrze wiedząc jak sprawa się ma, po raz kolejny udaje (eufemizm; mimo, że emocje się burzą) i wciska nam coś, co uważa, że "podniesie mu słupki".
Nie wiadomo co gorsze?