Władze miasta Bialet Masse w środkowej części Argentyny znalazły sposób na braki w publicznej kasie: o kolejności wypłacania pensji urzędnikom decydują na drodze losowania – poinformował w poniedziałek burmistrz Gustavo Pueyo.
Wypowiadając się w prywatnym radiu powiedział, że "metoda ta została zatwierdzona przez administrację merostwa".
W piątkowym losowaniu wyłoniono 23 szczęśliwców, na łącznie 92 zatrudnionych, którzy w pierwszej kolejności otrzymają wynagrodzenie. Kolejne losowanie ma się odbyć jeszcze w poniedziałek – dodał burmistrz.
Liczące 5 tys. mieszkańców Bialet Masse, w prowincji Cordoba, żyje głównie z turystyki. Kłopoty finansowe miasteczka są związane z redukcją funduszy przekazywanych mu regularnie przez prowincję.
Wiele argentyńskich prowincji ma obecnie trudności w związku ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego, który w maju zmniejszył się o 0,5 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w 2011 roku. Był to pierwszy spadek od lipca 2009 roku – wynika z oficjalnych statystyk.
Czy tę metodę zastosuje się tez do polskich urzędników?