29 kwietnia miały miejsce antyrządowe protesty górniczych central związkowych w obronie górnictwa i miejsc pracy na Śląsku. 12 tysięcy górników wyszło na ulice w obawie o załamanie się polskiego przemysłu wydobywczego. Protesty poparła też Liga Obrony Suwerenności, a nasi działacze, którym przewodził kol. Janusz Błaszczyk, wzięli aktywny udział w manifestacji w Katowicach.
Protesty mają związek z tragiczną sytuacją naszego górnictwa, pozbawionego wsparcia polskiego rządu. Bezpośrednią przyczyną wystąpienia był tygodniowy przestój w pracy niektórych kopalń Kompanii Węglowej, począwszy od 28 kwietnia, a ograniczenie wydobycia w innych. Nie można wykluczyć, że do podobnych sytuacji może dojść również w przyszłości. Demonstracja rozpoczęła się około godz. 10.30 na placu Sejmu Śląskiego. Związkowi liderzy zarzucili rządowi kupowanie gorszego jakościowo węgla z Rosji i Chin po dumpingowych cenach, co w konsekwencji powoduje trudności w sprzedaży polskiego węgla, przyczynia się do załamania górnictwa i w przyszłości uzależnienia Polski od importu tego surowca. Dodatkowo wdrożenie w Polsce pakietu klimatycznego pogłębi kryzys w branży, spowodowany złym zarządzaniem i brakiem spójnej polityki energetycznej, na którą rząd nie ma pomysłu. Skutkuje to brakiem jasnych perspektyw dla górnictwa i wywołuje obawy o samowystarczalność energetyczną Polski. Beztroska polityka rządu Donalda Tuska szkodzi Polsce, a zagłada górnictwa bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu energetycznemu naszego kraju. Bankructwo i likwidacja kopalń odbije się nie tylko na kondycji gospodarczej Śląska, któremu przy takim obrocie sprawy zagrozi wielkie bezrobocie, ale i całego kraju, bowiem podatki z górnictwa są znaczącą pozycją w budżecie państwa. Związkowcy postulowali odrzucenie unijnego pakietu klimatycznego i oparcie polskiej gospodarki na węglu, którego mamy pod dostatkiem, a także zrezygnowanie z budowy elektrowni atomowej. Przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda przypomniał o arogancji rządu Donalda Tuska, który stroni od dialogu społecznego i reaguje tylko na siłowe argumenty. 6 maja mają się odbyć rozmowy między związkowcami a Ministerstwem Gospodarki. W razie braku konsensusu, zapowiedziano na 19 maja wizytę górników w Warszawie, a także przejęcie inicjatywy w ręce obywateli i zablokowanie importu węgla. Po złożeniu na ręce wojewody śląskiego Piotra Litwy petycji adresowanej do premiera Donalda Tuska górnicy przeszli pod siedziby Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Demonstracja zakończyła się we wczesnych godzinach popołudniowych pod katowickim Spodkiem.
Liga Obrony Suwerenności wyraziła swoje poparcie dla protestujących górników. W przeciwieństwie do rządu Platformy Obywatelskiej związkowcy widzą potrzebę zadbania o interes Rzeczypospolitej, który wiąże się z dobrem i zamożnością jej obywateli. Ulotki „Dość władzy szkodników!” cieszyły się tego dnia dużym powodzeniem, trafiając w panujące wśród zgromadzonych nastroje.
Polska partia polityczna o profilu patriotycznym.
Jeden komentarz