Bez kategorii
Like

Lody o smaku święconym, czyli Komisja Majątkowa.

15/04/2011
437 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Przekręt w Komisji Majątkowej osądzony.

0


Kiedy byłem, kiedy byłem małym chłopcem….no właśnie – kiedyś naprawdę byłem i w podwarszawskim mieście, razem z tabunami dzieciaków z osiedla, ustawiałem się w kolejce przed budką z lodami.
 
A były to lody znakomite, produkowane przez starsze małżeństwo repatriantów z Wileńszczyzny i niezbyt drogie.
 
Na budce widniał napis lody Janka i do dziś nie wiem, czy to było imię chłopca (dopełniacz) czy dziewczynki (mianownik)
 
Lody były w 3 smakach: śmietankowe, truskawkowe i cytrynowe, a sprzedający je staruszkowie mieli na sobie śnieżnobiałe , wyprasowane fartuchy.
 
W wakacje jeździliśmy nad morze, czyli do Trójmiasta i wtedy, w Sopocie, na Monciaku, ustawiałem się w kolejce po włoskie lody Milano.
 
Lody pyszne, w wielu smakach, droższe, niż te ze wspomnianej budki, ale personel w lodziarni też nosił białe, wyprasowane fartuchy i tylko właściciel – najprawdziwszy Włoch, był dodatkową atrakcją.
 
Od wielu lat chodzę na położoną w centrum Warszawy siłownię i jedną z zalet tej lokalizacji jest firmowa lodziarnia kultowej, polskiej marki lodów.
 
Nie policzyłem, w ilu smakach są sprzedawane tam lody, natomiast są oczywiście o klasę lepsze, niż masowa produkcja międzynarodowych koncernów.
 
Jak na swoją jakość, kosztują niewiele, a personel nosi zgrabne fartuchy w kolorze ecru.
 
Mając za sobą wszystkie opisane, wieloletnie w dodatku doświadczenia, nie przypuszczałem, że mnie, fana lodowej przyjemności jeszcze może coś w tej materii zaskoczyć, a jednak:
 
Media poinformowały, że „Sąd skazał rzeczoznawcę majątkowego, który sfałszował wycenę działek przekazanych Kościołowi.
Pan ówprzyznał, że zaniżył wartość gruntów prawie sześciokrotnie – o ok. 35 mln zł.”
 
Myślę, że każdy z Państwa podzieli moją opinię, że wobec powyższego, lody o smaku święconym , to produkt:
 
a/ ekskluzywny, bo dostępny tylko wybranym
b/ użyjmy bliskiego mi języka marketingowego – wysoko marżowy, bo ukręcić jedną recepturą (przepraszam – wyceną) lodów za 35 milionów złotych netto, to chyba jest wysoka marża? Hm ?
 
Jedno mi się tylko nie podoba: a mianowicie ubiór lodziarzy.
 
Bo proszę sobie wyobrazić, że noszą oni fartuchy i nakrycia g łowy w kolorach fioletowym, purpurowym, a w ostateczności – czarnym.
 
Co na to Sanepid ?!!!
 

 

0

ewaryst fedorowicz

reklamiarz

103 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758