Proszę nie ignorować poniższego listu. Sprawa jest niezwykle poważna – chodzi o ratowanie polskiego rolnictwa i żywności, które jak dotąd nie są jeszcze zanieczyszczone przez GMO.
Nasiona genetycznie zmodyfikowane, jeśli w Polsce zostaną zaakceptowane, spowodują zniszczenie upraw tradycyjnych, co w efekcie przyniesie nie tylko straty dla polskiego rolnictwa, ale spowoduje to, że Polacy będą zmuszeni do konsumpcji zabójczej żywności GMO. Udowodnione zostało, że rośliny GMO jak kukurydza, powodują poważne choroby ssaków, a nawet ich bezpłodność. Wprowadzenie GMO w Polsce przez czynniki rządowe jest nie do zaakceptowania. Wprowadzając truciznę na rynek i pozbawiając obywateli zdrowej, tradycyjnej żywności, rząd robi dokładnie to samo co Hitler z żydami, choć to ludobójstwo jest przewidziane na dłuższy okres.
Pod poniższym listem podpisują się pod nim wybitni naukowcy, którzy rozumieją zagrożenie. Pomóżmy im i sobie – za wszelką cenę należy zablokować gobalnych ludobójców.
Wstęp, dr Jacek J. Nowak
Już George Wald, laureat medycznej nagrody Nobla, były profesor biologii w Harvard University stwierdził, że inżynieria genetyczna „stawia przed naszym społeczeństwem problemy niespotykane przedtem nie tylko w całej historii nauki, ale i historii życia na Ziemi”, a również, że „stanowi chyba najpoważniejszy problem etyczny w historii nauki”. G. Wald ostrzegał także, że „podążanie drogą inżynierii genetycznej (bez całkowitej wiedzy o jej skutkach) jest nie tylko niemądre, ale wręcz niebezpieczne. W ten sposób mogą powstać zupełnie nowe choroby zwierząt i roślin, nowe źródła raka i nieznane wcześniej epidemie.”
Współczesne badania naukowe i obserwacje praktyczne ten ogrom niewiedzy i istnienie ryzyka związanego z uwalnianiem GMO do środowiska wciąż potwierdzają.
W powyższym kontekście przedstawiamy LIST OTWARTY stanowi wyraz niezgody naukowców i lekarzy, na praktyki sprzeczne z szeroko pojętym interesem społecznym. W szczególności niezgody na wykorzystywanie wyników badań nad paszami GMO do podejmowania decyzji o konsekwencjach znacznie ważniejszych niż poruszane w tematyce tych badań.
Te ważniejsze od interesów wąskiej grupy ludzi, jaką stanowią importerzy i producenci pasz z GMO oraz duzi hodowcy zwierząt, aspekty i konsekwencje ewentualnej decyzji posłów o ponownym dopuszczeniu genetycznie modyfikowanej soji i innych genetycznie modyfikowanych składników w paszach, a więc olbrzymiego importu zwłaszcza GM soji to przede wszystkim ochrona bezpieczeństwa żywnościowego kraju, a zwłaszcza:
- konieczność uniezależnienia produkcji zwierzęcej w Polsce od już olbrzymiej ilości importowanych pasz i ochrona suwerenności paszowej polskich rolników,
- ochrona przed wzrostem cen pasz importowanych opartych na soi i kukurydzy GMO, a w konsekwencji wzrostem cen produktów zwierzęcych,
- ochrona bogactwa gatunkowego uprawianych (i dzikich) odmian roślin, dostosowanych najlepiej do warunków glebowych i klimatycznych Polski, a stanowiących wielopokoleniowy dorobek polskich rolników i naukowców,
- obrona przed ubytkiem ziem w kulturze rolnej i niekorzystnymi zmianami struktury socjalnej na wsi, m. in. wzrostem bezrobocia,
- obrona przed ostatecznym upadkiem polskich firm nasiennych i instytutów naukowych związanych z tą dziedziną nauki.
Pod LISTEM OTWARTYM w sprawie badań nad paszami z GMO zbieramy podpisy naukowców i lekarzy. Mamy bardzo ograniczony czas (26 czerwca jest w Krakowie konferencja pt. „PASZE GMO A PRODUKCYJNOŚĆ I ZDROWOTNOŚĆ ZWIERZĄT” – wyniki wieloletnich badań Instytutu Zootechniki PIB i Państwowego Instytutu Weterynaryjnego PIB).
Prosimy o przesyłanie podpisów z podaniem tytułów, stanowiska, afiliacji na adres: mailto:biuro@icppc.pl
Poniższy list można ściągnąć tutaj:
>>List otwarty naukowców polskich w sprawie pasz GMO
————————————-
Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO”
ul. Chłodna 48/153
00-872 Warszawa
http://www.polska-wolna-od-gmo.org
Warszawa, Stryszów, Wrocław, Gliwice, 07.06.2012 r.
LIST OTWARTY
Ze zdziwieniem i zaniepokojeniem przyjęliśmy fakt, że badania realizowane w ostatnich latach w dwóch instytutach resortowych Ministerstwa Rolnictwa mają stanowić pretekst i alibi dla zniesienia zakazu importu pasz genetycznie zmodyfikowanych do Polski.
Po zapoznaniu się z raportem końcowym z realizacji tego zadania stwierdzamy, że wśród opublikowanych w recenzowanych czasopismach oryginalnych prac badawczych nie ma ani jednej publikacji, która opisuje wpływ pasz GMO na zdrowotność zwierząt doświadczalnych.
Wymienione w raporcie prace oryginalne dotyczą bowiem dwóch, całkiem innych zagadnień:
1) oceny wpływu pasz GMO na wskaźniki produkcyjne i na jakość uzyskiwanych produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego oraz
2) analizy losów transgenicznego DNA w przewodzie pokarmowym i tkankach zwierząt.
Zgodnie ze standardami przyjętymi w nauce, tylko badania, które przeszły proces niezależnej recenzji naukowej mogą być brane pod uwagę jako dowód naukowy. Nie są takim dowodem raporty, streszczenia ani komunikaty zjazdowe.
Wobec powyższego stanowczo sprzeciwiamy się rozpowszechnianiu opinii, że realizacja przedmiotowego projektu dostarczyła dowodów na bezpieczeństwo zdrowotne zwierząt karmionych paszami GMO. Jak wykazaliśmy powyżej – takiego dowodu, w postaci recenzowanych publikacji w uznanych periodykach naukowych o zasięgu międzynarodowym, omawiających status zdrowotny zwierząt, wykonawcy projektu dotychczas nie dostarczyli.
Sprzeciwiamy się również wykorzystaniu efektów programu ministerialnego do promocji pasz i żywności GMO oraz jako pretekstu do prowadzenia polityki sprzecznej z Ramowym Stanowiskiem rządu z 2008 r. i sprzecznej z aktualnymi trendami europejskimi.
W związku z powyższym, DOMAGAMY SIĘ rzeczywistej i konsekwentnej realizacji Ramowego Stanowiska Polski dotyczącego GMO.
W naszej opinii będą temu sprzyjać następujące działania:
1. Powołanie do zespołów doradczych, działających przy właściwych ministerstwach, przedstawicieli Koalicji „POLSKA WOLNA OD GMO” oraz wskazanych przez Koalicję niezależnych ekspertów.
2. W szczególności zaś pilne powołanie zespołu doradczego, którego celem będzie opracowanie racjonalnego programu wycofywania pasz GMO z produkcji zwierzęcej i zastępowania ich paszami bez GMO, zwłaszcza z roślin rodzimej produkcji.
3. Utrzymanie i egzekwowanie ustawowego zakazu stosowania pasz GMO, który wprowadzono w Polsce ustawą o paszach z roku 2006 art 15 ust 4 w brzmieniu : ” Zabrania się wytwarzania,wprowadzania do obrotu i stosowania w zywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego.” Dz. U. nr 144 poz. 1045.
4. Pilnego wydania przepisów wykonawczych dla służb państwowych gwarantujących egzekwowanie wyżej wspomnianego zakazu.
5. Utworzenie mechanizmów i zabezpieczenie środków finansowych dla promocji i wspierania przyjaznego zwierzętom, wolnego od GMO systemu hodowli, którego efektem są dobrej jakości, smaczne i bezpieczne produkty.
6. Prowadzenie konsekwentnej polityki w zakresie promowania produkcji tradycyjnych roślin paszowych w zrównoważonych gospodarstwach rodzinnych oraz wspierania finansowego producentów pasz bez GMO.
7. Szerokiej promocji w Polsce i za granicą wysokiej jakości żywności opartej na paszach bez GMO. Wykorzystania tego elementu jako podstawowego atutu przy tworzeniu PR dla eksportu polskiej żywności.
W imieniu
doradców naukowych i medycznych
Koalicji „POLSKA WOLNA OD GMO”:
Prof. dr hab. inż. Stanisław K. Wiąckowski, autor 500 publikacji w tym książki „GMO. Obietnice i Fakty”
Dr hab. Katarzyna LISOWSKA, Centrum Badań Translacyjnych i Biologii Molekularnej Nowotworów (d. Zakład Biologii Nowotworów), Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie, Oddział w Gliwicach; członek Komisji ds. GMO przy Ministerstwie Środowiska.
Dr inż. Roman Andrzej Śniady, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
http://www.monitor-polski.pl
http://maciejka.nowyekran.pl/post/66238,list-otwarty-naukowcow-i-lekarzy
Aktualizowana lista na bieżąco:
http://www.icppc.pl/antygmo/wp-content/uploads/2012/06/list_gmo.pdf