Globalnie i Lokalnie
1

Lisowczycy pilnie poszukiwani

17/01/2018
2065 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Lisowczycy pilnie poszukiwani

W Szwecji ogłoszą stan wojenny. Po Francji druga „ostoja praworządności” europejskiej najwyraźniej nie przetrwa bez stanu wyjątkowego. Kto jednak miałby stanąć na ulicy, by pilnować porządku?

0


Ludzie znający realia naszego północnego sąsiada zrywają boki ze śmiechu.

 

Ale niemiecki portal Onet.pl dłużej nie mogąc ukrywać informacji ściemnia jednak jak może:

.

Premier Szwecji Stefan Loefven (czyt. Loefén) nie wyklucza wprowadzenia wojska do walki z gangami. Informuje o tym szwedzka agencja informacyjna TT.

 

Podczas debaty liderów partii w szwedzkim parlamencie dominowały kwestie bezpieczeństwa państwa. Premier rządu mówił, że krwawe porachunki między gangami i powiększająca się szara strefa coraz częściej stają się realnym zagrożeniem dla szwedzkiego społeczeństwa. – Dalej będziemy zdecydowanie i cierpliwie zwalczać alternatywne społeczeństwa. Kiedy uda nam się odciąć możliwości finansowania grup przestępczych, zmniejszy się przemoc na ulicach – powiedział premier Loefven. Podczas swojego przemówienia lider antyimigranckiej partii Szwedzkich Demokratów zaproponował, by do walki z gangami wprowadzić wojsko.

 

Po debacie Stefan Loefven zapytany, czy rząd nie wyklucza pomocy wojska, odparł: „Nie jest to rozwiązanie, o jakim myślę w pierwszej kolejności, ale musimy przyjrzeć się, jakie istnieją możliwości, by zlikwidować gangi”. Znany kryminolog Jerzy Sarnecki powiedział dziennikowi „Svenska Dagbladet”, że wprowadzenie wojska doprowadziłoby do wojny domowej.

W Szwecji działa około 500 grup przestępczych. W ubiegłym roku w porachunkach między gangami życie straciły 42 osoby.

 

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/premier-szwecji-nie-wyklucza-pomocy-wojska-w-walce-z-gangami/d9bx441

 

 

Szwedzka armia?

 

Ostatnie zagrożenie z jej strony było przecież za Karola Gustawa XII !

 

 

Armia szwedzka ostatni raz walczyła w czasach napoleońskich. To ponad dwa wieki temu.

 

Co prawda w okresie tzw. zimnej wojny siły zbrojne Szwecji były porównywalne z armią czechosłowacką, ale po rozpadzie Związku Sowieckiego uznano, że wydatki na siły zbrojne stanowią niepotrzebne obciążenie budżetu.

 

I to widać.

 

Siły zbrojne Szwecji liczą…. 14 tysięcy żołnierzy zawodowych wspartych niespełna dwakroć liczniejszą grupą rezerwistów!

 

Na wyposażeniu jest aż 280 czołgów, co wg norm sprawdzonych w praktyce (stan wojenny w Polsce) wystarczy do pacyfikacji ¼, góra 1/3  Sztokholmu.

 

Jeszcze raz trzeba podkreślić, że armia szwedzka od ponad dwóch wieków „prochu nie wąchała”!

 

Tymczasem naprzeciw staną ludzie zaprawieni w walce.

 

Nie udawanej, poligonowej, ale takiej, w której padają śmiertelne ofiary.

Armia szwedzka może więc jedynie dokonać demonstracji zbrojnej, i to na ograniczonym terenie.

 

Tymczasem problemem są  krwawe porachunki między gangami i powiększająca się szara strefa.

 

Co w tłumaczeniu na normalny polski język oznacza krwawe ataki islamistów na rdzenną ludność i powiększające się strefy no go.

.

Szwedzka policja prosi o pomoc już od dawna.

 

Kto chce, niech poszuka na youtubie czy w google.

 

Armia szwedzka nie będzie nawet zauważona.

 

Jeśli Szwecja nie chce być emiratem musi prosić o pomoc.

 

 

Jedyny kraj, w którym tradycje walki o naszą i waszą wolność są ciągle żywe to Polska.

 

 

 

Cała reszta „wspólnej” Europy została dość skutecznie spacyfikowana przez lewacką ideologię.

 

 

Czy utworzymy w ramach NATO brygadę szybkiego reagowania im. pułkownika Aleksandra Józefa Lisowskiego (herbu Jeż) ?

 

 

Jeśli jednak nie obronimy Europy przed najazdem nowych Hunów czeka nas sojusz z Rosją i Ukrainą.

 

I okopy św. Trójcy.

 

Tym razem broniące nas od Zachodu.

.

islam-i-europa_2016-07-21_20-20-54

.

17.01 2018

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758