Lew chciał poznać zwierząt zdanie,
a nie tylko schlebstwa tanie.
Lew chciał poznać zwierząt zdanie,
A nie tylko schlebstwa tanie.
Wolę króla ogłoszono,
Że cenzurę dziś zniesiono.
Chór pochlebców głośno klaskał,
Z aprobatą drugi mlaskał.
Nie zmieniło się nic! Prawie.
Jeden krzyknął będąc w trawie:
"Tyś tyranem i despotą!
Twoje rządy są głupotą!"
Nie dokończył, bo lwa zęby
Były już u jego gęby!
Jaki morał niosą zwrotki?
Uważajcie na lwy, kotki…
Nie bądź szczery "aż do bólu"!
Czasem lepiej: "Tak jest, królu!"
=;-)