– Macie mnóstwo talentów, ale nie umiecie ich odpowiednio wykształcić. Takie są konsekwencje kierowania PZPN przez ludzi, którzy wciąż napawają się sukcesami z 1974 i 1982 roku – mówi w rozmowie ze Sport.pl Leo Beenhakker.
Wkrótce PZPN wybierze nowego prezesa. Co powinien w pierwszej kolejności zreformować, żebyśmy w przyszłości nie musieli liczyć tylko na "trójkę z Dortmundu"?
– Najważniejsza sprawa to zmiana całego systemu szkolenia młodzieży, której trzeba dokonać pod flagą PZPN, a nie pozostawić w gestii klubów. Macie mnóstwo utalentowanych dzieciaków, niech dobrze wykształceni, młodzi trenerzy przekazują im wiedzę, na czym polega nowoczesny futbol. Dla przykładu, Niemcy kilka lat temu po klęsce na Euro 2000 przewrócili do góry nogami strukturę szkolenia młodzieży właśnie pod flagą swojej federacji. Powstał konkretny, konsekwentnie realizowany plan szkolenia narybku, który przyniósł oszałamiające efekty. Zobaczcie, ile fantastycznych młodych niemieckich zawodników przyjechało na Euro 2012, pod względem średniej wieku Niemcy mają tu najmłodszą kadrę ze wszystkich!
Niech PZPN wyśle sześciu utalentowanych polskich trenerów do Niemiec, niech pogadają z Mathiasem Sammerem, który jest mózgiem niemieckiego systemu szkolenia i stoi za całym sukcesem. Niech spędzą tam pracowicie trzy miesiące, a później niech realizują niemiecki plan w Polsce. Powtarzałem wam setki razy podczas mojego pobytu w Polsce, że jesteście śpiącym gigantem! Macie tu mnóstwo talentów, tylko nie umiecie ich wykorzystać, odpowiednio wykształcić. I co, nadal śpicie! Takie są konsekwencje kierowania PZPN przez ludzi, którzy do dziś napawają się sukcesami z 1974 i 1982 roku! Oddajcie polski futbol w ręce generacji młodych trenerów, którzy żyją współczesnością! Dynamicznym, kreatywnym, skorym do nauki i podpatrywania światowych trendów trenerom, którzy nie boją się innowacji!
Więcej:
http://www.sport.pl/euro2012/1,109077,12026352,Leo_Beenhakker_dla_Sport_pl__Polska__wciaz_spiacy.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."