Lato: „Mamy bilety i dajemy, komu chcemy”

Piłkarska centrala sama rozdzieliła bilety. – Po raz pierwszy w historii zdarzyło się coś podobnego – komentuje Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego ZPN-u. Informację podaje portal sport.pl.

Greń mnie obraża, dlatego Podkarpacki Związek Piłki Nożnej nie dostał puli biletów na mecze Euro 2012 dla lokalnych klubów – mówi prezes PZPN-u Grzegorz Lato.

Prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń jest jednym z najbardziej zagorzałych opozycjonistów Laty w PZPN-ie. Na początku roku został ukarany grzywną 1500 zł na wniosek Laty za krytykę prezesa i związku w mediach i swoim blogu.

To mu jednak nie zaszkodziło i w marcu został po raz kolejny wybrany na szefa podkarpackich struktur PZPN-u.

– W mediach i swoim blogu Greń mnie na okrągło obraża. Nie może tak być, by ten człowiek dzielił pomiędzy kluby nasze bilety. Nie ma takiej ustawy, która by mnie zmusiła, bym przekazał bilety do Podkarpackiego ZPN-u. Podzieliliśmy bilety sami. No, z udziałem przedstawiciela marszałka. I jest sprawiedliwie, i zgodnie z prawem – mówi Lato i potwierdza, że Podkarpacki Urząd Marszałkowski dostanie dodatkowo 100 biletów.

– To rekompensata za współdziałanie z Latą w dyskryminacji naszego związku. Pytam, gdzie tu jest uczciwość, skoro zwykli kibice od dwóch lat walczą o bilety na Euro, a tu Lato rozdaje bilety urzędnikom, których wykorzystuje do swoich gierek – denerwuje się Greń.

Czy każdy samorząd wojewódzki dostanie od PZPN-u bilety? – pytamy prezesa Latę. – Nie. A dlaczego tylko podkarpacki? Mamy dodatkową pulę biletów i dajemy je temu, komu chcemy – kończy Grzegorz Lato.

Więcej na ten temat tutaj.

(www.sport.pl)