Potrzebna mi „ dycha”
Wojciechowi B. grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura odrzuciła wniosek Wojciecha B. o dobrowolne poddanie się karze.
Prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz przyznał się do przyjęcia korzyści majątkowych a Prokuratura ma dowody na ośmiokrotne łapownictwo na łączna kwotę 96 tyś. zł.
Wszystko zaczęło się 8 kwietnia 2008 roku w gospodarstwie agroturystycznym „ Sabatówka „ w Wielkiej Wsi k. Wąchocka.
Wojciech B. spotkał się wtedy z prezesem Zakładu Energetyki Cieplnej gdzie przeszli na „ Ty”.
Wieczorem wyszli przed budynek. – Potrzebna mi „dycha” mówił prezydent.
Trzeba było tak od razu! Postaram się coś zorganizować odparł prezes ZEC.
Kolejne korzyści materialne szły mu już znacznie lepiej, w ten sposób Wojciech B. zorganizował np., pieniądze na wybory samorządowe w kwocie 30 tyś. zł.
Proces ruszy w marcu a zeznawać w nim będzie 27 osób, większość to osoby z otoczenia prezydenta, prezesi spółek miejskich szefowie jednostek budżetowych, członkowie Rady Nadzorczej ZEC, osoby z kampanii wyborczej oraz pracownicy magistratu.
Jestem zwyklym czlowiekiem który zdobyl wszechstronne doswiadczenia przezyl troche lat i umie wyciagac wnioski