POLSKA
Like

Łączewski – sędzia medialnego szumu  

23/06/2017
1505 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Łączewski – sędzia medialnego szumu  

Zasłynął orzeczeniem wobec Mariusza Kamińskiego kary bezwzględnego pozbawienia wolności za… walkę z korupcją. A także próbą udzielania porad, jak pozbyć się PiS z życia politycznego. Przeniesiony w maju 2016 roku z wydziału karnego do cywilnego Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieście znalazł kolejną okazję, by stało się o nim głośno.

 

0


Tym razem okazją do medialnego zaistnienia sędziego Wojciecha Łączewskiego  był pozew śląskiego przewoźnika z Tych Marka Jarockiego (PKS Tysovia – REGON: 276533395).

 .

To dość ciekawa postać. Okazuje się, że w przeszłości był ścigany przez komornika tak, że doszło nawet do zajęcia jego udziałów w tyskiej firmie Przedsiębiorstwo Komunikacyjno-Spedycyjne sp. z o.o. (KRS: 0000188114). Zajęcie okazało się chybione, bowiem Marek Jarocki w firmie tej udziałów nie posiadał, aczkolwiek należały one do osób blisko z nim spowinowaconych.

.

Dzisiaj firma nie działa, a KRS PKS sp. z o.o. w Tychach wart jest obejrzenia tylko dla wpisów umorzeń postępowań komorniczych ze względu na fakt, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych (37 wpisów z lat 2008-2014).

 .

Inne znalezione w necie, przedstawiają Jarockiego jako osobę dość niechętnie wypłacającą pieniądze swoim pracownikom:

 .

Tutaj:

http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,656873

 .

Po drodze (w 2011 roku) zakładał prywatny Sąd Konsumencki w Tychach. Jednak dzisiaj jest on nieznany tyskiemu Rzecznikowi Praw Konsumenta.

 .

Jak podają media Jarocki wystąpił z pozwem p-ko Trybunałowi Konstytucyjnemu. Ze względu na nikłą wartość przedmiotu sporu właściwym okazał się Sąd Rejonowy. Sprawę otrzymał sędzia Łączewski.

 .

Zapewne przez przypadek. 😉

 .

Proces, który odbywał się w warszawskim sądzie, wytoczył tyski przedsiębiorca Marek Jarocki. Według informacji reportera RMF FM Grzegorza Kwolka, rozprawa trwała tylko kilka minut. Sędzia miał zapytać pełnomocnika Trybunału o to, kto podpisał dokument upoważniający do reprezentowania TK. Gdy w odpowiedzi usłyszał, że na pełnomocnictwie widnieje podpis Julii Przyłębskiej, stwierdził, że jej wybór był nielegalny – relacjonował przedsiębiorca.

.

Wcześniej Jarocki starał się zaskarżyć wybór nowych sędziów Trybunału, których kandydatury swoimi głosami zatwierdziło PiS. TK odmówił rozpoznania tej skargi. Teraz przedsiębiorca stara się o odszkodowanie. Jarocki opiera swój wniosek na fakcie, że decyzję w jego sprawie wydał sędzia, którego kandydatura została wybrana głosami PiS.

 ’

http://warszawa.onet.pl/warszawski-sad-uznal-ze-wladze-trybunalu-konstytucyjnego-sa-wybrane-nielegalnie/g04cyqy

 .

Łączewski wie doskonale, że pozew Jarockiego musi być odrzucony.

 ’

Jednak świadomie celebruje sprawę.

 ’

Zbigniew Ziobro skomentował kolejny występ medialny pana sędziego tak:

 ’

Sądy cywilne nie mają kompetencji by ocenić czy wybór prezesa Trybunału Konstytucyjnego był prawidłowy.

 .

Równie dobrze ktoś niezadowolony z faktu ostentacyjnego naruszenia zakazu zasiadania przez sędziego w Radzie Nadzorczej spółki prawa handlowego mógłby wystąpić z żądaniem odwołania sędziego Pawła Strumińskiego do jakiegokolwiek organu sądowniczego, czy też KRS.

 .

Ministrowi sekunduje Trybunał Konstytucyjny. W wydanym oświadczeniu stwierdza:

.

 .””W związku z decyzją warszawskiego sądu rejonowego z 23 czerwca 2017 r., Trybunał Konstytucyjny przypomina, że poza jurysdykcją sądu cywilnego, a nawet całego sądownictwa powszechnego, są sprawy dotyczące wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego, oraz możliwość oceny działania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w tym zakresie. (…)Tego rodzaju aktywność sądu cywilnego wpisuje się w dostrzegane ostatnio publicznie, niebezpieczne dla państwa prawa, próby przekraczania konstytucyjnych i ustawowych kompetencji przez pracowników wymiaru sprawiedliwości. Trybunał ufa, że Sąd Najwyższy przerwie te działania.

 .

Łączewski natomiast może mieć problemy związane z utrzymaniem statusu sędziego z zupełnie innego powodu.

 .

„W lutym tego roku w mediach pojawiła się informacja dotycząca sędziego z Warszawy Wojciecha Łączewskiego, który chciał umawiać się z osoba podszywającą się pod Tomasza Lisa, aby „powstrzymać PiS”. Gdy dziennikarze ujawnili skandal (sędzia nie może angażować się politycznie), Łączewski twierdził, że padł ofiarą prowokacji i ktoś podszywa się pod niego w internecie”.

 ’

Dotychczasowe śledztwo toczyło się z zawiadomienia Łączewskiego, który twierdził, że ktoś włamał się do jego komputera. Sprawę prowadzono najpierw w Warszawie, później Legnicy, na koniec trafiła do Krakowa. Ostatecznie jednak biegli informatycy stwierdzili, że nie było żadnej ingerencji.

.
W związku z tym Prokuratura Regionalna w Krakowie wszczęła nowe śledztwo. Związane z podejrzeniem popełnienia przestępstw przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Fałszywych zeznań i złożenia fałszywego zawiadomienia.

 ’

http://niezalezna.pl/90704-nowe-sledztwo-ws-afery-laczewskiego-sedzia-straci-immunitet-i-uslyszy-zarzuty

 ,

Pamiętamy jednak, że skazanie sędziego, i to za czyn o wiele bardziej ohydny, wcale nie oznacza rozstania się z zawodem.

.

Sędzia, obecnie już w stanie spoczynku, Lucyna Zborowska-Słupianek – wyrokiem Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z 20 listopada 2006 roku w sprawie II K 213/06, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z 10 lipca 2007 r. w sprawie VI Ka 234/07, sędzia Sadu Rejonowego dla dzielnicy Poznań Stare Miasto i Wilda, została skazana za przestępstwo z art. 231 § 3 kodeksu karnego, polegające na trzykrotnym nieumyślnym (sic!) niedopełnieniu obowiązków sędziego w ten sposób, ze działając w celu korzyści majątkowej, będąc uprawniona do wystawienia dokumentu, poświadczyła nieprawdę w postanowieniach o stwierdzenie nabycia spadku wiedząc, że przedstawione w tych sprawach testamenty zostały sfałszowane – za co została skazana na karę 1 roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres próby wynoszący 2 lata.

 .

Jako że na dyscyplinarne zwolnienie z zawodu było za późno sądziła dalej.

 .

Tymczasem Wojciech Łączewski jedynie pajacuje.

 .

Ale historia uczy, że często trefniś jako jedyny ponosi karę.

Wtedy pewnie trafi na sztandary frasyniuko-ubowatelskiej formacji jako ofiara kaczyzmu.

 .

Bo jaka opozycja, tacy jej bohaterowie.

 .

23.06 2017

.

.

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758