– Gdybyśmy tylko pieniądze, które daliśmy ośmiu milionom Grekom, uruchomili dla infrastruktury Afryki, to otworzylibyśmy dla Europy i całego świata ogromny rynek miliarda konsumentów – uważa Jan Kulczyk – podają wirtualnemedia.pl.
– Musimy zrozumieć jedno, że dziś w 2012 roku świat jest globalny i myślenie w kategoriach narodowych i w kategoriach kontynentalnych jest zbyt ciasne. Możliwości, jakie teraz daje nam świat dzięki technologii i komunikacji, pozwalają nam na bycie globalnym. Musimy się na to otworzyć – mówi Jan Kulczyk.
Jego zdaniem, szansą Europejczyków na poradzenie sobie z kryzysem jest przestawienie się na myślenie globalne.
– Przypomnę słowa Brandta, który mówiąc o wyjściu europejskiej gospodarki z kryzysu po II wojnie światowej wskazał na to, by niwelować różnice między Europą Północną i Południową. Dziś trzeba przesunąć myślenie z kontynentu europejskiego na świat. Mówmy o wyrównaniu szans między biednym Południem a potężną i wciąż jeszcze bogatą Europą – apeluje Jan Kulczyk.
Poza tym – jak dodaje – Afryka to kontynent z ogromnym potencjałem ludzkim, w dodatku znacznie „młodszy” niż Europa.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."