Rząd zaoszczędzi 400 mln zł zapłaconych do ZUS przez kobiety na urlopach wychowawczych, gdyż nie mają one prawa do abolicji – podaje rp.pl.
Trybunał Konstytucyjny (sygnatura akt: P 24 /0) uznał wczoraj, że tzw. ustawa abolicyjna z 2009 r. jest zgodna z konstytucją.
Wyrok zapadł w sprawie pracownicy, która w czasie urlopu wychowawczego w latach 2006–2009 opłacała składki na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Kilka miesięcy później weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która przewidywała w takim wypadku zwolnienie z obowiązku zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne z działalności gospodarczej. Kobieta wystąpiła więc o zwrot składek za trzy lata wstecz. Nowelizacja jednak nie przewiduje takiej możliwości. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego pod zarzutem nierównego traktowania ubezpieczonych. Gdyby kobieta nie opłaciła składek za ten okres, mogłaby domagać się ich umorzenia. Skoro już je opłaciła, straciła możliwość umorzenia.
W czasie rozprawy Witold Pahl, przedstawiciel Sejmu i wiceprzewodniczący Komisji Ustawodawczej, zwrócił uwagę, że ograniczenie uprawnień było zamiarem Sejmu. Minister finansów oszacował bowiem, że przyznanie takiego prawa oznaczałoby konieczność zwrotu 400 mln zł składek. Obciążyłoby to bezpośrednio budżet państwa, który co roku dotuje Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
Więcej:
http://www.rp.pl/artykul/793888,912682-Skladki-ZUS-kobiet-na-urlopie-wychowawczym.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."