Kto z nas, Rodacy, pytania stawia – co zmieniło się PO „upadku” komuny?

Gdzie jesteś, Polsko, Ojczyzno moja?

Kto z nas, Rodacy, potrafi stanąć przed sobą samym, by zadać pytanie, uczciwie szukając odpowiedzi?

Kto z nas, Rodacy, pytania stawia – czy wolny jestem? Czym wolność? Czy krew Polaków przelana, i wciąż przelewana, wartość ma dla mnie?

Kto z nas, Rodacy, walczy o godność swoją? O honor i dumę Polaka? O Ojczyznę szarganą, Boga wzgardzonego, Jasnogórską Matkę zaatakowaną?

Kto z nas, Rodacy, potrafi wyłączyć przekaz medialny agentów sprzedajnych, by wejść w dyskusję z faktami, mrzonki nie przyjmując o potędze gospodarczej Polski w UE, jak rząd Ojczyznę rozbudowuje?

Kto z nas, Rodacy, kapłana opluwanego jeszcze dumnie, z głową podniesioną słucha?

Kto z nas, Rodacy, wiarę w Zbawiciela wyznaje, znak krzyża zwycięstwa na ciele kreśląc, świątynię Jego mijając, nie bacząc na przechodniów opinie?

Kto z nas, Rodacy, do modlitwy zgina kolana, w Ewangelii drogi szuka i w milczeniu w komunii świętej Zbawiciela pyta, co chce mi powiedzieć?

Kto z nas, Rodacy, chleb czcią otacza i nie wyrzuca go na śmietnik?

Kto z nas, Rodacy, biednego wspomaga?

Kto z nas, Rodacy, uważa się za PolAKa?

Mówili, uczyli, prosili, modły zanosili: Sługa Boży kardynał August Hlond, Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński i uczeń Jego – Jan Paweł II Święty, błagała Zbawiciela we łzach Faustyna Święta – za Ojczyznę – za braty swe i siostry. Życie oddawali, na Ojczyzny ołtarzu składając, swą krew ofiarując: Święty Maksymilian, Sługa Boży ksiądz Jerzy Popiełuszko…

„Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”

W Bytomiu – w kazaniu – głosił przyszły Męczennik, Sługa Boży ksiądz Popiełuszko, o znaczeniu godności człowieka, wolności danej od Boga, umiejętności odróżniania prawdy od kłamstwa… Zachęcał do modlitwy, by dzieci w Polsce były wychowywane w duchu miłości do Boga i Ojczyzny…

Zachrypniętym śpiewał głosem ś. p. Przemysław Gintrowski 
-

w „Kantyczce z lotu ptaka”…

Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci –

Handel lud zalewa boży,

Obce kupce i klienci

W złote wabią go obroże.

Liczy chciwy Żyd i Niemiec

Dziś po ile polska czystość;

Kupi dusze, kupi ziemie

I zostawi pośmiewisko…

– Co nam hańba, gdy talary

Mają lepszy kurs od wiary!

Wymienimy na walutę

Honor i pokutę!

Jeden naród, tyle kwestii!

Wszystkich naraz – nie wysłuchasz! –

Zadumali się Niebiescy

W imię Ojca, Syna, Ducha…