Jeżeli okaże się, ŻE JEDNAK Faktycznie DOSZŁO DO ZAMACHU,
to obiecuję odejść z życia publicznego, nie piastować żadnej funkcji w administracji publicznej i spółkach skarbu państwa, zrezygnować z pracy redaktora, dziennikarza, publicysty, PSYCHOLOGA, POLITOLOGA czy eksperta. Odpowiem przed sądem, publicznie, za prowadzenie świadomej manipulacji społeczeństwa wykorzystując zajmowane przeze mnie stanowisko/a.
Niech każdy redaktorzyna, polityk, "expert" czy inny celebryt podpisze takie oświadczenie. Wówczas będzie mógł spokojnie mówić, że zamach to teoria spiskowa a Krakowskie Przedmieście tylko dla urodzin "eltona johna" itp. OK!
Czy np. wojewódzki czy Wołek, czy inny szalikowiec Jacykowa; mają "własną silną wolę", żeby dać radę takiemu wyzwaniu?
Kto pierwszy?