O kilkadziesiąt procent wzrosła przestępczość w polskich szkołach w ostatnich latach. Spadła tylko w 2007 r. kiedy Ministrem Edukacji był Roman Giertych – pisze Rafał Ziemkiewicz na rp.pl.
Cóż, poszukajmy danych policyjnych. Ostatnie, jakie znalazłem w archiwum prasowym, dotyczą roku 2011.
W roku 2007 policja odnotowała w szkołach 17,5 tysiąca przestępstw. W roku 2011 − 28 tysięcy. Wzrost o 60 procent.
W tym o 51 procent wzrosła liczba przestępstw związanych z narkotykami, o 57 procent liczba bójek i pobić, o 149 procent liczba rozbojów.
Jako się rzekło, pełnych danych za rok 2012 jeszcze nie ogłoszono (może i w ogóle ich rząd nie ogłosi, to chyba jedyne, co może zrobić), ale pewne pojęcie, jak się one zapowiadają można sobie wyrobić nie tylko z rozmów z nauczycielami (zgadnijcie Państwo, jakie są ich opinie) ale także i z danych cząstkowych. Na przykład, ostatnia z podanych tu statystycznych rubryk: podczas gdy przez cały rok 2011 odnotowano w podstawówkach i gimnazjach 5760 rozbojów, to w samym tylko I kwartale roku 2012 już znacznie ponad połowę więcej − 3842.
Oszczędzę Państwu dalszych liczb, kto chce, znajdzie je bez trudu w sieci − „Rzeczpospolita" omawiała wspomniany tu raport za rok 2011 w jednym z wydań styczniowych. Generalnie, ze statystyk wynika, że przestępczość i przemoc w polskich szkołach narastają w Polsce od lat, z jednym jedynym wyjątkiem. Owym jedynym rokiem, kiedy odnotowano ich spadek był właśnie przyjęty tu za punkt odniesienia rok 2007.
A jakimże to cudem w roku 2007 udało się na chwilę to, co się nijak wcześniej, a już zwłaszcza później, udać nie chciało? Ano, kto jeszcze pamięta, panowała wtedy duszna atmosfera rządów PiS, a ministrem edukacji był straszny faszysta Roman Giertych, który wprowadził w podległych sobie szkołach program „zero tolerancji dla przemocy". I owa przejściowa poprawa statystyk to właśnie efekt krótkotrwałego działania tego programu.
Więcej:
http://www.rp.pl/artykul/776919,922075-Kto-przeprosi-Romana-Giertycha-.html?p=1
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."