Bez kategorii
Like

KTO PRZEPROSI POLAKÓW ??

01/08/2011
302 Wyświetlenia
0 Komentarze
18 minut czytania
no-cover

10 kwietnia 2010 – ten dzień zakończył pewien rozdział historii RP i zaczął nowy… 29 lipca 2011 r., 15 miesięcy po tragedii smoleńskiej – dzień raportu komisji J.Millera, badającej jej przyczyny obnażył cały tragizm władzę sprawujących w RP.

0


Długo czekała Polska na ogłoszenie raportu komisji J.Millera, prowadzącej śledztwo w sprawie przyczyn tragedii smoleńskiej, w rezultacie której śmierć poniósł Prezydent RP, Lech Kaczyński wraz z Małżonką, Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, najwyższej rangi przedstawiciele Sił Zbrojnych RP i urzędów, duchowni, przedstawiciele Sejmu i Senatu RP, przedstawiciele i członkowie Rodzin Katyńskich, w sumie 96 osób….  Raport miał być bolesny wg zapowiedzi.

Co dostała oczekująca nań od miesięcy Polska?

Namiastkę i hybrydę  między raportem MAK i bredzeniem a la pijany licealista na studniówce.

Dostała fragmenty eksponujące winę tych, którzy „z przyczyn obiektywnych” już nie mogą się bronić.

 

Nie dostała tendencyjnie przemilczanych tych fragmentów, które obarczają  konkretną winą konkretne osoby !

Fragmentaryczność raportu osobiście zapowiedział D.Tusk (http://www.tvn24.pl/0,1711450,0,1,raport-millera-najpozniej-do-29-lipca,wiadomosc.html) ale nikt nie raczył poinformować polskiej opinii publicznej które jego części na piątkowej prezentacji zostały pominięte. .

Nikt nie raczył poinformować polskiej opinii publicznej dlaczego nikt nie podpisał się pod raportem.

Również nikt nie poinformował polskiej opinii publicznej na jakiej podstawie prawnej działała komisja J.Millera, której przewodniczący – wbrew zapewnieniom – działał we własnej sprawie. I nie tylko on…

 

Czy raport J.Millera jest bolesny ?

I tak i nie !

Jest bolesny bo ukazuje wszystkim bez wyjątku całą bolesną niemoc tych, którzy obecnie rządzą Polską. Jest bolesny bo gdy opuszczą swe stołki, wszystkie bolesne skutki ich bolesnych rządów, Polska – jako kraj i naród – długo będzie odczuwać i leczyć. Będą je czuć wszyscy  i oczywiście bez wyjątku, jednakowo oponenci jak i sympatycy partii miłości.

Nie wiadomo tylko czyj gniew może okazać się większy i bardziej brzemienny w skutkach…

 

Raport nie jest bolesny bo każde kolejne odkładanie terminu jego upublicznienia powodowało skuteczne wykształcanie w podzielonej zawczasu opinii publicznej pewnego  systemu odpornościowego. I w ten sposób raport J.Millera napewno nie zabolał lemingów, uczulonych na bydlęce  krytyki zfaszyzowanych mocherów pod adresem np. wicemarszałka Od Siedmiu Boleści i Ośmiu Kul. Nie zabolał i zbydlęconych i sfaszyzowanych mocherów, uodpornionych na rządowe kłamstwa ekipy D.Tuska.

Jedyne co mógł zbudzić raport J.Millera to ciekawość jednych i drugich. Ciekawość pierwszych to oczekiwanie z utęsknieniem czy potwierdzi on sakramentalną i niepodważalną zawartości raportu MAK (choć premier Tusk twierdził, że jest podważalna, nawet miał złożyć kontestację u Putina ale chyba w piórze atramentu zabrakło), drugich – ciekawość dokąd tym razem sięgnie tupet władzy absolutnej stricte i w kwestii absolutnej ignorancji czegokolwiek i kogokolwiek. Poza Moskwą i Berlinem oczywiście…  

 

********

 

Za Polską 15 miesięcy, których każdy dzień, każda godzina, minuta, sekunda były wołaniem o prawdę. Za Polską 15 miesięcy matactw i kłamstw rządu D.Tuska i jego samego, 15 miesięcy poniżania i poniewierania pamięci Ofiar Smoleńskich, Ich rodzin. 15 miesięcy groteski zwanej śledztwem, serwowanej urbi et orbi przez komisję J. Millera i Naczelną Prokuraturę Wojskową, 15 miesięcy  piruetów Prokuratora Generalnego RP, A.Seremeta, miotającego się między obowiązkiem obrony polskiej racji stanu i rządowym zleceniem troski o interes Kremla. W rezultacie czego A.Seremet jakby zapadł się pod ziemię… Wkręcił się ? Wkręcono go ? A może wstydzi się pokazać twarz, a raczej żałosne jej resztki ? Lub boi się… ? Np. wygwizdania przez Polaków? Albo gniewu premiera RP i utraty posady w razie gdyby świadomość obowiązku względem przysięgi prokuratorskiej wzięła górę nad  podporządkowaniem się władzy ?

 

Za Polską  również 15 miesięcy serwowania przez służalcze rządowe media papki informacyjnej, której jedynym efektem jest rozmiękczenie mózgów tak ich pracowników, jak i ich wiernych odbiorców…

 

Tzw.raport J.Millera zamyka pewien rozdział tzw.śledztwa smoleńskiego, niestety niczego do niego nie wnosi ani niczego nie kończy. Procesowi jego powstawania towarzyszyło jednak wiele zdarzeń – od poniżania obywateli polskich, którzy nie zgadzali się ze spychaniem tragedii smoleńskiej przez władze RP do pozycji wydarzeń  małoważnych po utratę życia. Towarzyszyło mu i  wiele wypowiedzi polityków, najczęściej obelżywych pod adresem tych, którzy sprzeciwiali się obarczaniu winą za tragedię załogi TU154M, nr boczny 101, upatrując winnych w osobach na najwyższych szczeblach hierarchii rządowej za co byli nazywani faszystami, nekrofilami, bydłem…. Tymczasem dziś, poza powieleniem oszczerstw MAK i potwierdzeniem głównych winnych katastrofy – ś.p. kpt. Arkadiusza Protasiuka i reszty załogi, ś.p. gen.Andrzeja Błasika, tzw.raport Jerzego Millera wymienia  niestety również najwyższe urzędy RP, winne kardynalnych zaniedbań dopuszczonych podczas organizacji lotu TU154M, nr boczny 101, a „uwieńczonych” śmiercią 96-ciu osób…

 

Do długiej listy przewinień względem Narodu Polskiego po 10 kwietnia 2010 r. dołączył 29 lipca 2011 r. nowy element – tzw. raport komisji J.Millera, a raczej jego część, obrażający Polskę, Polaków i ich inteligencję koktajl sowieckich oszczerstw MAK i teoryjek pseudoekspertów na usługach sprzedajnego rządu RP, dla którego racja stanu Kremla jest wszystkim z racją bytu włącznie, a ta polska, której w obecności Narodu przysięgali bronić – niczym…

 

 

Czy ktoś przeprosi tych Polaków, nazwanych bydłem, faszystami, nekrofilami ???

 

Kto powinien, wiadomo – to ten, od którego Smoleńsk się zaczął daleko przed tragedią 10 kwietnia 2010 r. i na którym dziś w posmoleńskiej Polsce wszystko się kończy ! To ten, który skupia władzę wszelką i z niemym przyzwoleniem aprobuje niedostojne  zachowania i czyny swych  ministrów oraz innych wysokich urzędników państwowych, mediów. Ten, który by podzielić polskie społeczeństwo,  zainicjował tzw. „wojnę polsko-polską” i aprobuje wszelkie akty ją podżegające.  To Donald Tusk, premier RP !!!

Niestety nie przeprosi – brak mu nie tylko zdolności honorowych….

 

Czy po ogłoszeniu tzw.raportu sejmowej komisji J.Millera przeprosi Polaków  Bronisław Komorowski, głoszący  niedawno  swą arcyboleśnie prostą prawdę o przyczynach katastrofy (http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/475393,komorowski_o_przyczynie_katastrofy_smolenskiej_arcybolesnie_prosta.html) podczas gdy zaprezentowana publicznie część raportu J.Millera traktuje warunki meteorologiczne w Smoleńsku-Siewiernym  drugorzędnie, natomiast eksponuje  ewidentne błędy i zaniedbania  w przygotowaniach i organizacji podróży i bezpieczeństwa śp.Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na obchody 70-tej rocznicy zbrodni katyńskiej 10 kwietnia 2010 r. m.in. urzędników Kancelarii Premiera, MON ? Jak się ma arcybolesna prawda czystego jak brylant B.K. do dymisji szefa MON, Bogdana Klicha i do zapowiadanego przez NPW wszczęcia śledztwa odnośnie nieprawidłowości w siłach powietrznych RP i 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego w szczególności? Czy obecne nieprawidłowości w zarządzaniu MON zrodziły się bezpośrednio, np miesiąc przed tragedią smoleńską 10 kwietnia 2010 r.? A może biorą swój początek lub są kontynuacją z okresu, w którym obecny prezydent RP, Bronisław Komorowski był ministrem obrony narodowej ?

Zatem – czy B.Komorowski przeprosi Polaków ? Napewno nie bo poza brakiem zdolności honorowych nie jest zobowiązany do poczuwania się do czegokolwiek gdyż za jego całokształtem działań i tak stoi Donald Tusk, w którego gestii spoczywa ewentualny akt przeprosin i wszelkich innych zadośćuczynień…

 

………..

 

Czy przeprosi Polaków za raport sam min.Jerzy Miller ?

Pomijam wybiórczość treści podczas jego prezentacji, której przyczyny i motywy na tle wszystkich dotychczasowych czynników jego powstania jak np. brak oparcia o oryginały czarnych skrzynek (tylko kopie), brak wraku do specjalistycznych badań, brak ekshumacji, udział w jego komisji pseudoekspertów, którzy są w nim wymienieni imiennie ale zapomnieli lub z innych przyczyn nie złożyli pod nim swych podpisów…

Czy J.Miller przeprosi za :

 zaniechanie czynności podległych mu formacji jak np.BOR 10 kwietnia 2010 r.na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj,

– za nadużywanie rangi komisji sejmowej do występowania we własnej sprawie,

– za jawną stronniczość i tendencyjność w przydzielaniu winy tak, by poprzez wyeksponowanie winy załogi lotu TU154M nr boczny 101 zredukować do minimum winę strony rosyjskiej za choćby podawanie fałszywych „kursu i ścieżki” przez osobę bez odpowiednich uprawnień, ale za to z szerokim poparciem kremlowskiej centrali (Krasnokutski)?

 

Jak wyjaśni  Jerzy Miller opinii publicznej  rozbieżności dat w polskim oryginale swego raportu i jego rosyjskim tłumaczeniu  

(http://niezalezna.pl/13942-niezaleznapl-ujawnia-matactwa-ws-daty-raportu) i brak podpisów członków komisji.

 

Po podaniu do wiadomości publicznej informacji, że przyczyną zwłoki w upublicznieniu raportu komisji Millera są rzekome trudności tłumaczy w pokonywaniu zawiłości terminów technicznych, żartobliwie ironizowałam w komentarzach na NE i NP sugerując (choćby tu 19.07.2011 http://libor.nowyekran.pl.nowyekran.pl/post/21021,czy-raport-komisji-millera-tlumaczony-jest-z-j-polskiego-na-j-polski#comment_171509, choć wcześniej również ale na tą chwilę nie dysponuję linkiem do komentarza), że raport J.Millera powstaje w Moskwie i tłumaczenie na rosyjski Białej Księgi A.Macierewicza jest przyczyną kolejnego poślizgu terminu jego upublicznienia.

Dziś, w obliczu informacji podanej przez www.niezalezna.pl czuję się niejako prorokiem…

 

 

 

Czy przeprosi Polaków płk Edmund Klich – szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, akredytowany przy śledztwie MAK za brak kompetencji, lobbowanie przeciwko polskiej racji stanu i np. za nazwanie kilka dni temu Białej Księgi  Zespołu Antoniego Macierewicza zbiorem kłamstw, bzdur i manipulacji (http://www.tvn24.pl/12690,1708830,0,1,klich-ksiega-to-klamstwa–bzdury–manipulacje,wiadomosc.html) ?

Wobec faktu, że  raport J.Millera, zawiera wiele podobnych lub jednakowych z Białą Księgą wniosków, E.Klich powinien albo nazwać go również zbiorem kłamstw, bzdur i manipulacji, albo przeprosić Autorów Białej Księgi bo choćby zwykła ludzka przyzwoitość to nakazuje…

Edmund Klich tego nie zrobi z braku zdolności honorowych.

 

Czy przeprosi Polaków były minister ON – Bogdan Klich za rozwalenie w ramach profesjonalizacji systemu obronnego RP ?

Nie przeprosi z braku zdolności honorowych i z powodu tego, że czynił to za aprobatą premiera Donalda Tuska.

 

Czy przeprosi Polaków minister SZ – Radosław Sikorski za swe antypolskie wypowiedzi, za antypolską ale prosowiecką politykę zagraniczną ?  

Nie przeprosi z braku zdolności honorowych i z powodu tego, że czynił to na zamówienie i za aprobatą premiera Donalda Tuska.

 

Czy przeproszą Polaków media mainstreamowe, od 4 lat  nieustannie manipulujące informacją wszelką, a  od 15 miesięcy tą dotyczącą tragedii smoleńskiej zwłaszcza ??

Pierwszy lepszy z brzegu przykład ich manipulacji raportem komisji J.Millera: http://www.tvn24.pl/0,1711450,0,1,raport-millera-najpozniej-do-29-lipca,wiadomosc.htmlfilm pierwszy, minuta 0:00 – 4:48.

Czy w/w media przeproszą Polaków za cyniczne i aroganckie manipulowanie świadomością odbiorców przy pomocy kłamstw, nierzetelności, tendencyjności emitowanych i drukowanych materiałów, za lejące się z ich ekranów i szpalt oszczerstwa i obelgi rzucane pod adresem myślących i uważających niezgodnie z linią partii rządzącej przez jej cynicznych, aroganckich, nieobiektywnych, częstokroć niezrównoważonych emocjonalnie polityków, którzy pełnią ostry dyżur w ich studiach i redakcjach zamiast zajmować się tym do czego zostali powołani przez wyborców ?

 

Nie przeproszą z braku zdolności honorowych i niby dlaczego miałyby przepraszać jeśli wykonują zlecenie lub ich własna inicjatywa spotyka się z cichą aprobatą premiera Donalda Tuska, który bez ich tarczy ochronnej nie byłby przez tyle czasu  tym kim jest.

Choć obecny rząd RP i jego satelici mają za co przepraszać polskie społeczeństwo, by nie wydłużać i tak już długiego tekstu zatrzymałam się na tych kilku frapujących przypadkach.

 

 

Nie będę pytać o samopoczucie Donalda Tuska po prezentacji części raportu komisji J.Millera, człowieka od którego wszystko się zaczęło i na którym wszystko się kończy.

Nie spytam bo od osób tchórzliwych i nieposiadających zdolności honorowych nie należy oczekiwać niczego, jedynie stanowczo powiedzieć im „uchod” ! Czyli… WON !

 

 

0

contessa

widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart

227 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758