Filmik, w którym uczniowie śpiewają hit disco polo pojawił się w internecie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że młodzi wykonawcy próbkę swego wokalu i tańca dali na lekcji religii – podaje gazetakrakowska.pl.
– To nie pierwszy wybryk tej klasy – powiedział nam duchowny. – Na lekcjach z nimi czuję się zaszczuty.
Internetowy klip nagrany przez jednego z uczniów 4 klasy Technikum Budowlanego w Zakopanem obejrzały dotychczas tysiące osób.
To co podoba się nastolatkom, nie przypadło do gustu dyrekcji szkoły.
– Wiem o tym filmie. Oglądałem go, choć wolałbym, by nigdy nie powstał – mówi Marek Stopka, dyrektor szkoły. – Zaraz po tym, jak klip trafił do internetu, odbyłem rozmowę z uczniami, którzy są na nim widoczni. Rozmawiałem także z księdzem. Młodzież usłyszała, że nie życzę sobie tego typu zachowań. Ksiądz został natomiast poproszony o to, by w razie podobnych incydentów lepiej zaprowadzał porządek. Potem byłem na lekcjach w tej klasie. Panował tam spokój.
Oglądając film, widzimy wyraźnie, że katecheta po krótkiej bezskutecznej próbie uspokojenia młodzieży przechodzi nad zachowaniem uczniów do porządku. Oni tańczą, kamerzysta wchodzi na ławkę, a ksiądz sprawdza zeszyty.
– A co ja miałem zrobić? – wzrusza ramionami ks. Józef Piasecki. – Religia to przedmiot nieobowiązkowy. Gdy uczeń dostanie z niego jedynkę na koniec roku, to nie oznacza, że zostanie w klasie na następny rok. Uczniowie to wiedzą i katechetów nie szanują.
Więcej:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/717411,ksiadz-czuje-sie-zaszczuty-hit-disco-polo-na-lekcji-religii,id,t.html?cookie=1
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."