Znowu jakaś ślepota? Ślepo…
Kilka dni temu R. Sikorski zostaje obwołany „myślicielem świata”. Wprawdzie te peany na jego temat były „wyśpiewane” na łamach pisma, w którym pisuje jego żona, niemniej w Polsce zrobiono w tej „laurki” dla Sikorskiego, jego wielki sukces.To przecież człowiek, który winien podlegać i de facto podlega temu samemu art. 255 paragraf 2 Kodeksu karnego: "Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Publicznie i głośno namawiał do „wyrzynania watahy”! To żadna tajemnica!
Jak to jest, że Prokuratura tego akurat „nie zauważyła”?
Klarowny przykład standardów dzisiejszych włodarzy!