Kraków – widmo!

Mieszkam na peryferyjnym osiedlu Krakowa i obecnie rzadko bywam w śródmieściu, ale tak się złożyło, że w zeszłym tygodniu we wtorek po godzinie 17- tej szedłem ulicą Długą, później Sławkowską, przez Rynek Główny, Mały Rynek, Sienną i Starowiślną. W oczy rzuciły mi się ciemne witryny licznych na tych handlowych ulicach sklepów. Pomijam te, a jest ich sporo, które miały wywieszkę zamknięte, sklep w likwidacji, czy widoczne ślady wyprowadzenia się z nich dotychczasowych najemców. Mimo, że wisiała na nich informacja, że są czynne do 18 lub 19, były ciemne wewnątrz i nieoświetlone na zewnątrz. W nielicznych czynnych, oświetlonych sklepach można było zauważyć jedynie same ekspedientki i zero klientów! Podobnie wyglądał Rynek Główny ze swoimi pustymi ogródkami ogrzewanymi gazowymi pochodniami, dawniej nawet […]

Mieszkam na peryferyjnym osiedlu Krakowa i obecnie rzadko bywam w śródmieściu, ale tak się złożyło, że w zeszłym tygodniu we wtorek po godzinie 17- tej szedłem ulicą Długą, później Sławkowską, przez Rynek Główny, Mały Rynek, Sienną i Starowiślną. W oczy rzuciły mi się ciemne witryny licznych na tych handlowych ulicach sklepów. Pomijam te, a jest ich sporo, które miały wywieszkę zamknięte, sklep w likwidacji, czy widoczne ślady wyprowadzenia się z nich dotychczasowych najemców.

Mimo, że wisiała na nich informacja, że są czynne do 18 lub 19, były ciemne wewnątrz i nieoświetlone na zewnątrz. W nielicznych czynnych, oświetlonych sklepach można było zauważyć jedynie same ekspedientki i zero klientów! Podobnie wyglądał Rynek Główny ze swoimi pustymi ogródkami ogrzewanymi gazowymi pochodniami, dawniej nawet o tej porze (w miesiącach zimowych) odwiedzany przez turystów.

Kosztująca polskich podatników miliony złotych propaganda strachu opłacana przez państwo w TVP, TVN, Polsat, RMF itd. przynosi jak widać efekty. Tak! Za nagonkę na Polaków państwo płaci także plującym na polski rząd „konkurencyjnym” telewizjom i rozgłośniom radiowym. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do tego niech cierpliwie posłucha wypowiedzi członków Komisji ds sanitaryzmu i zaproszonych na jej posiedzenie gości. Naprawdę warto posłuchać do końca (choćby w odcinkach) 4 godzinnych obrad komisji (link na końcu tekstu). Można się dowiedzieć nie tylko o pieniądzach, ale i o tym jak jesteśmy potwornie oszukiwani.

Wypowiadający się na posiedzeniu komisji prezydent Siemianowic Śl. Rafał Piecha prognozował, że po wprowadzeniu ustawy o segregacji sanitarnej w ciągu kilkunastu miesięcy upadnie większość mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, a ich miejsce zajmą korporacje. Trudno przewidywać, że będzie przeciwnie i ustawa spowoduje odbudowę i rozwój, a nie upadek wielu małych i średnich przedsiębiorstw.

Ustawa na szczęście upadła, ale przypuszczam, że tylko ze względu na swoje idiotyczne propozycje i sformułowania. Jestem przekonany, że próby jej wprowadzenia w innej formie będą kontynuowane.

Mój znajomy pan Czarek, podobnie jak ja wyznawca i twórca „teorii spiskowych” dopowiada, że to żadne rewelacje i wszystko dzieje się zgodnie z planem. Planem pozbawienia zwykłych ludzi zarobionych (i odłożonych na czarną godzinę) pieniędzy poprzez inflację, a przedsiębiorców pozbawienia własności na drodze bankructwa i wykupienia pozostałości przez wiadomych „biznesmenów” za systematycznie dodrukowywane dolary. Na poparcie swojej tezy przytacza argument pojawienia się w jego okolicy nowego biura windykacyjnego i innych podobnego typu biur w całej Polsce, które będą świadczyć „usługi” przejęcia majątków przez „nowych” właścicieli Polski.
https://robertbrzoza.pl/post/komisja-ds-sanitaryzmu-warto-posluchac