Bez kategorii
Like

Kot Hank kandyduje do Senatu

28/02/2012
262 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Lepszy kot niż Mucha.

0


Kot Hank ze Springfield w Virginii robi taką kampanię wyborczą, że mucha nie siada. Ma profil na Facebooku „Hank for Senate” z 1500 fanami, gdzie na bieżąco relacjonuje swoje działania i propaguje swoje poglądy. Ma konto na Twitterze, własną stronę internetową, która od nawału wejść się czasem blokuje, ulotki, nalepki. Przebija pod względem jakości kampanii większość polskich posłów. Ma też dobrego managera, który go kreuje.

Hank jest dumny z tego że jest Amerykaninem. Jako były kot uliczny, nie miał łatwego życia. Podobnie jest i w tych wyborach, gdyż ma problem z oficjalnym umieszczeniem go w spisie kandydatów. Mimo to nie poddaje się. Lobbystom radzi nie podchodzić do siebie bez sera, który uwielbia. Jego wyborcy natomiast mają nadzieję że pogoni waszyngtońskie szczury. Samo życie.

Może i u nas warto iść za amerykańskim przykładem, w końcu uwielbiamy ich naśladować. Lepszy kot niż Mucha.
Naszej polityce tacy kandydaci nie zaszkodzą. O poziomie jaki osiągnęła najlepiej świadczy to, że jak kiedyś opowiadało się dowcipy o milicjantach, tak teraz o ministrach. Stali się symbolami głupoty.

Debata polityczna polega głównie na tym, że jakiś polityk powie coś ewidentnie durnego, a potem sfora dalej ujadać, jaki on durny.
A gdzie pomysły, konkretna dyskusja, argumenty, statystyki, dziennikarze gotowi rzucić się do gardła dowolnego ministra, za populistyczne sztuczki, unikanie odpowiedzi, eksperci ujawniający nieścisłości. Mamy atrapę tego wszystkiego, atrapę państwa.
Gdzie konkrety: to zrobiono źle tu i tu, dobrze tam, robimy to i to, tak i tak, w związku z tym, każdy obywatel ma taką i taką z tego korzyść. Nie ma tego, dlatego żremy GMO i sól drogową, a i to na kredyt, który będą spłacać jeszcze nasze wnuki. Na dodatek większość jest z tego stanu rzeczy zadowolona. Zamiast wychodzić z założenia, płacę podatki i wymagam.
W Latającym Cyrku Monty Pythona było jedno ministerstwo dziwnych kroków, u nas w stojącym  na Wiejskiej cyrku ma występy koło dwudziestu, plus premier. Kabaret przerosło życie.

Ponad 10 mln Polaków ogląda dzienniki telewizyjne, by w pigułce zdobyć wiedzę o tym co dzieje się w kraju i na świecie. Zyskuje jedynie iluzje, nie mówi im się o ich realnych problemach.
Największą iluzją jest to, że jakoś to będzie. Nie będzie, bo to co się dzieje prowadzi do klęski i nawet jak obecna wersję ludzie odrzucą, to w większości ten ogłupiany przez długie lata tłum nie będzie potrafił dokonać rozsądnych wyborów, tylko odda władzę kolejnemu populiście. Politycy, którzy ją zdobędą, nawet jeśli będą chcieli przy tej władzy się utrzymać, nie będą wiedzieli jak to zrobić, bo nie mają ani sprawnych organizacji, narzędzi, ani charakteru, ani mocy intelektualnych, ani umiejętności pracy. Błędne koło się będzie kręcić nadal. Nadal nic nie będzie działać, jak działać powinno.

Więc może niech i u nas zwierzaki startują do parlamentu. Albo my pokażmy, że jesteśmy ludźmi.

http://www.myfoxdc.com/dpp/news/virginia/hank-the-cat-running-for-us-senate-in-virginia-022712

0

R.Zaleski

"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"

363 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758