Bez kategorii
Like

Koniec mitu-syndromu pańszczyźnianego chłopa

20/01/2013
583 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

W świadomości elity postkomunistycznej, ja ją wolę nazywać menelską elitą, pokutuje jeszcze fałszywy stereotyp a raczej mit o kompleksie pańszczyźnianego chłopa w mentalności Polaków spowodowany latami epoki pańszczyźnianej. Co jest nieprawdą.

0


 

Powstanie Styczniowe 1863 rok, po 69 latach panowania Cara Rosji jednego z trzech zaborców, Polacy postanowili zrzucić kajdany niewoli i carskiej przemocy, brutalnej siły Rosyjskiego państwa nad Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Po okresie panowania Sasów, epoki rozpasanej konsumpcji i balów na dworach obu saskich królów, kiedy szlachta balowała zgodnie z duchem epoki, jadła i piła wedle honoru szlacheckiego. Zastaw się i postaw się. Jedz i pij i popuszczaj pasa. Bo taki był obyczaj za króla Sasa. Polscy panowie szlachta, postanowili odrzucić obyczaj niegodny Sarmaty i rycerskiego honoru, chwycili za broń, za szable i dwururki i postanowili wziąć odwet za czas i lata narodowej hańby. Powstanie wybuchło po przegranej przez Rosję wojnie Krymskiej. Przez Rosję i ziemie polskie przeszła fala ruchów chłopskich. Hasła o zniesieniu pańszczyzny stały się impulsem do powstania i głosiła je sama szlachta by zachęcić chłopów do walki razem ze szlachtą. Chłopi jednak nie zapomnieli pańszczyzny i urządzali łapanki na powstańców, by ich potem oddać w ręce Rosjan. Uważali, że powstanie to sprawa szlachty i nie jest to sprawa chłopów, że powstanie to nie insurekcja jak za Kościuszki, chyba pamiętali jeszcze Racławice i chłopskie kosy na sztorc.

Powstanie miało charakter wojny partyzanckiej. Wojska powstańcze nie były bowiem zdolne do stawienia czoła wojskom rosyjskim i choć liczebnie przeważały, to militarna siła była po stronie Rosjan. W powstaniu udział wzięło 200 tysięcy ludzi, w potyczkach zginęło 30 tysięcy powstańców. Po upadku powstania Rosjanie rozpoczęli represje, kilkadziesiąt tysięcy powstańców zesłano na Syberię. W Królestwie zostało skonfiskowanych 1660 majątków szlacheckich. Skasowano wszystkie klasztory, miastom, które popierały powstanie odebrano prawa miejskie, co spowodowało ich upadek. Powstanie było klęską militarną. Przyniosło jednak chłopom wyzwolenie od pańszczyzny, carskim dekretem chłopi zostali uwłaszczeni. To w zasadzie jedyny pozytywny aspekt ruchawki szlacheckiej, bo to uwłaszczenie sprawiło, że wzrosła świadomość narodowa chłopstwa polskiego, poczuli się prawdziwie, iż są obywatelami Rzeczpospolitej, której nigdzie nie było na mapach świata. A ta jedynie żyła i rosła w sercach Polaków, w XX wieku powstała z grobu. Do jej zmartwychwstania walnie się przyczynili polscy chłopi…i to im także zawdzięczamy zwycięstwo nad komunizmem. Chłopi nie dali się skolektywizować…!!! I to jest wielkie zwycięstwo polskiej i chłopskiej solidarności, która istniała na długo przed powstaniem Solidarności z 1980 roku. Piszę tego bloga dlatego, iż nadszedł czas, by rozprawić się z mitem syndromu pańszczyźnianego chłopa. Ostatnio pisał o tym Stan Tymiński niedoszły prezydent Rzeczpospolitej. Ogłaszam koniec mitu-panie Tymiński-i nie siać mi tu więcej fałszywej propagandy. Pozdrawiam Was.

Faber

0

Faber

49 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758