Podczas dwudniowej (18 – 19.04. 2011) sejmowej konferencji „Efektywność europejskiego systemu ochrony Praw Człowieka” „zdobyłem” dorobek – książki z konferencji w Legnicy „Transformacja systemów wymiaru sprawiedliwości…” 10 – 11.04 2010 roku :)))
Dla mediatora takie dwa opasłe tomy (Wydawca Adam Marszałek) to "kopalnia" informacji. Okrutny los sprawił, że obrady toczyły się w czasie SMOLEŃSKIEJ TRAGEDII…
"[…] w dniu 10 kwietnia 2010 roku zginął Prezydent RP, Lech Kaczyński wraz z Małżonką Marią oraz towarzysząca im delegacja udająca się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie zginął były Prezydent RP na Uchodźctwie, który wchodził w skład Komitetu Honorowego Konferencji. Wśród ofiar był również Wicemarszałek Sejmu RP, Jerzy Szmajdziński, który miał być gościem honorowym Konferencji, ale na kilka dni przed jej odbyciem poinformował, że nie będzie mógł osobiście wziąć udziału, w związku z zaproszeniem przez przezydenta Lecha Kaczyńskiego do wyjazdu na uroczystości katyńskie. W momencie, gdy dotarla wiadomość o katastrofie, odczytywane było właśnie przesłanie J. Szmajdzińskiego do uczestników Konferencji.".
(źródło: wprowadzenie do tomu pierwszego)
W bloku tematycznym "Teoretyczne problemy wymiaru sprawiedliwości" zainteresował mnie tekst "Racjonalność i sąd"Jerzego Oniszczuka, z którego zamieszczam teraz fragment :
"[…] Do problemu racjonalności sądu można podejść ze swoistym humorem związanym z taką oto sytuacją – sąd rozstrzygający sprawę:
1) nie widział zdarzenia (nie jest światkiem);
2) nie rozumie zdarzenia (od tego jest biegły);
ale…
3) na podstawie racjonqalnie wydobytej normy;
4) ma dokonać racjonalnej kwalifikacji prawnej tego faktu (rzeczywistości);
5) wydać racjonalny wyrok.
Zrozumiełe, że w powyższym krótkim opisie zawarte jest jakieś metaforyczne podejście do wielkiego problemu racjonalności i ukazanie pragmatycznego wymiaru spekulacji umysłowej.".
Dla mnie praktyka – samouka wprowadzeniem w problematykę była, przed laty, "cegła" "Prawo na co dzień – encyklopedia podręczna" publikacja Wiedzy Powszechnej. Prace Jerzego Oniszczuka też chętnie czytam…
c.d.n.
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".