Bez kategorii
Like

Komunizm wciąż „kulą u nogi” polskiej demokracji.

29/08/2011
465 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Komunizm – (odium dla mas) jako ideologia, dawno skompromitował się w naszym państwie. Elity postkomunistyczne uwłaszczyły się jednak w okresie transformacji i wciąż mają decydujący wpływ w Polsce.

0


 Ostatni rozbiór Polski na mocy zbrodniczego Traktatu Ribentrop – Mołotow ograniczył naszą wolność i rozwój gospodarczy na przeszło pół wieku. Zagłada narodu, początkowo w wykonaniu dwóch najeźdźców, w 1945 roku zamieniła się w bardziej perfidną eksterminację całej substancji narodowej przez Związek Soviecki pod wodzą jednego z największych, na przestrzeni wieków, mordercy, jeżeli nie największego zbrodniarza w dziejach świata – STALINA. Dla mojego pokolenia, ktore przeżyło ten koszmar nie trzeba udowadniać słuszności moich słów. Każda prawie polska rodzina straciła bliskich, jeżeli nie w kazamatch hitlerowskiego GESTAPO to w lochach NKWD i potem w mordowniach rodzimej bezpieki, będącej na usługach  sovieckiego zaborcy. 

Dziś po dwudziestu przeszło latach względnej "wolności", wciąż nie możemy cieszyć się swobodą bycia gospodarzami we własnym kraju. Jesteśmy nadal w okowach nie posprzątanego po sovietach komunistycznego gówna. Służalcy, którzy sprawowali w imieniu ruskiego zaborcy władzę nad polskim narodem, nadal tą władzę sprawują z tym, że dziś są bardziej samodzielni niż miało to miejsce w PRL-u. Poprostu eksploatują nas na własny rachunek. Coraz perfidniej w życie nasze wkracza zamordyzm…ograniczenie wolności słowa i panoszenie się różnych "osobistości" i "autorytetów" wywodzących się w prostej linii z tamtej komunistycznej służalczej elity. Przykładem tej patologii jest środowisko Prezydenta Państwa, gdzie do roli "autorytetu" urósł rodzimy symbol  służalczości wobec Rosji Sovieckiej, gen. Wojciech Jaruzelski. Doradcami Prezydenta są różne "typy", które swój czerwony rodowód hartowali nie tylko w kraju ale wielu z nich "zachaczyło" o indoktrynację u źrodeł a więc w centrum zła, jakie znajdowało się wówczas w Moskwie.

Postkomunistyczne elity wyniesione (przy okrągłym stole)  wraz z agenturalną częścią "Solidarności" na ołtarze tzw. IIIRP wciąż korzystają  z przywilejów i pełni swobód demokratycznych. Elity te swoje bezpieczeństwo mają zagwarantowane w "czerwonej pajęczynie" jaka przeniknęła do wszystkich struktur państwa z byłych służb specjalnych. Powtórzę tu za "Uważam Rze" słowa z artykułu Jerzego Jachowicza potwierdzające moją tezę –"Byli esbecy przenikneli w wolnej Polsce do najważniejszych sfer zycia społecznego, Partii politycznych, strategicznych firm, banków, organów bezpieczeństwa, uczelni, prokuratury, sądownictwa, dyplomacji, mediów i struktur władzy". 

Postkomuniści szkoleni na wzorach radzieckich znali siłę propagandy i wiedzieli, że media to IV władza. Mając to na uwadze w czas zadbali i dzięki transformacyjnemu chaosowi przejęli i zorganizowali na swoją modłę media, dzieki ktorym dziś nie tylko, że są IV wldzą ale można powiedzieć, że sprawują kontrolę i w wielu wypadkach wyręczają tą pierwszą władzę. Potwierdzją to wydarzenia dnia codziennego jakie zachodzą na naszej scenie politycznej. Znaczna część tego społeczeństwa ma, niestety, dostę tylko do mediów, które posługują się propagandą wrogą Polskiej Racji Stanu i we wlasnym interesie sieją zamęt.

Te uwarunkowania mające swój rodowód w zamierzchłych czasach PRL-u powodują, że Polska nie może stać się państwem całkowicie wolnym , w którym  nadrobimy zaległości cywilizacyjne i staniemy się krajem zamożnym, liczącym się na arenie międzynarodowej.

0

lem

emeryt,amatorsko muzykuje, podrózuje, kocham zwierzeta. Duzo czasu poswiecam pielegnacji dzialki rekreacyjnej.

10 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758