Komunistyczne widzenie rzeczywistości, czyli dialektyka marksistowska
05/02/2011
1646 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Komunistyczne, dialektyczne widzenie rzeczywistości, czyli dialektyka marksistowska Sowietolog, założyciel Instytutu Europy Wschodniej i czasopisma "Studies in Sowiet Thought" oraz wydawca serii "Sovietica" — o. Bocheński — w jednej ze swoich książek przedstawił sowiecką dialektykę marksistowską opisując przykład "dialektycznego" podejścia do rzeczywistości usłyszany przez H. Gollwtisera od komunistycznego nauczyciela w Związku Sowieckim:[i] "Gdy mówisz: to jest stara, źle pomalowana ściana, osądzasz ją metafizycznie, wyodrębniasz chwilę obecną. Gdy natomiast mówisz: to błyszcząca, ładna, nowa ściana, to mylisz się z punktu widzenia chwili obecnej bo ściana jeszcze taka nie jest; ale z dialektycznego punktu widzenia masz rację, ponieważ będzie taka jutro. Gdybyś powiedział, że ludzie sowieccy mieszkają w starych chałupach, pełnych robactwa, skłamałbyś, mimo że przeważnie tak jest. Jeśli natomiast […]
Komunistyczne, dialektyczne widzenie rzeczywistości, czyli dialektyka marksistowska
Sowietolog, założyciel Instytutu Europy Wschodniej i czasopisma "Studies in Sowiet Thought" oraz wydawca serii "Sovietica" — o. Bocheński — w jednej ze swoich książek przedstawił sowiecką dialektykę marksistowską opisując przykład "dialektycznego" podejścia do rzeczywistości usłyszany przez H. Gollwtisera od komunistycznego nauczyciela w Związku Sowieckim:
[i]
"Gdy mówisz: to jest stara, źle pomalowana ściana, osądzasz ją metafizycznie, wyodrębniasz chwilę obecną. Gdy natomiast mówisz: to błyszcząca, ładna, nowa ściana, to mylisz się z punktu widzenia chwili obecnej bo ściana jeszcze taka nie jest; ale z dialektycznego punktu widzenia masz rację, ponieważ będzie taka jutro.
Gdybyś powiedział, że ludzie sowieccy mieszkają w starych chałupach, pełnych robactwa, skłamałbyś, mimo że przeważnie tak jest. Jeśli natomiast mówisz, że ludzie sowieccy mieszkają w nowych, pięknych domach, mówisz prawdę, pomino że w rzeczywistości niewielu mieszka tak dzisiaj.
Widzieć w dniu dzisiejszym to, co będzie jutro — to widzieć dialektycznie. (…)"
Czym komunizm nie jest[ii]
Złożony charakter a zarazem jedność komunizmu powodują, że w jego interpretowaniu popełnia się zazwyczaj błędy polegające bądź na widzeniu w komuniźmie jednego tylko z aspektów jego struktury, który ma jakoby decydować o jego jedności (a), bądź na odmawianiu komunizmowi jakiejkolwiek jedności i uznawanie go za przypadkowy zbiór tendencji praktycznych (b). Należy ponadto wspomnieć o trzecim i to może powszechniejszym jeszcze błędzie – braniu propagandowych sloganów za prawdziwą istotę komunizmu. Jest to błąd, który da się w pełni zrozumieć dopiero w świetle dalszych rozważań dotyczących komunistycznych zasad działania. (…)
c. I wreszcie najpopularniejszym i najbardziej naiwnym błędem, gdy chodzi o komunizm, jest wiara w to, co w danym momencie i w danym kraju mówią o nim jego wyznawcy. To, że jest to błąd, wykazują jasno dowody zebrane na następnych stronach.
Komuniści – po pierwsze – sami przyznają, że wszelkiego rodzaju kłamstwo jest dla nich moralne, gdy służy potrzebom partii; po drugie – mają w zwyczaju widzieć rzeczy "dialektycznie", czyli twierdzić, że już obecnie są tym, czym w myśl swej doktryny mają być w przeszłości; (c) po trzecie – w praktyce stosowali bezprzykładną ilość kłamstw i – po czwarte wreszcie – dokładają wszelkich starań, by ukryć lub zniekształcić prawdziwe warunki istniejące w krajach, w których panują.
Największa trudność, gdy chodzi o komunistyczne zafałszowanie, polega na tym, że są one tak ogromne i tak konsekwentnie stosowane, iż niekomuniście trudno uwierzyć, by ktoś mógł posuwać się tak daleko.
Są jednak fakty – dowody tak liczne, że nie pozwalają na jakąkolwiek wątpliwość. Ponadto chodzi tu o zasadę wynikającą ze skrajnej amoralności politycznej Lenina.
* * * * *
O marksizmie pisałem także w kilku innych materiałach, m.in. „Marksizm jest religią karykaturalną i podszytą złą wiarą”
[iii] oraz "Proroctwa Marksa i marksistów okazały się fałszywe".
[iv]
[i] Józef Maria Bocheński, "Lewica, religia, sowietologia”, opracowanie Jan Parys, Morex, Warszawa 1996, s. 249.