Komorowski zaprasza Kukiza do Sowy

Od dawna próbuję przedstawić Państwu wizję Platformy Obywatelskiej polegającą na zawładnięciu w zarząd masy upadłościowej po kondominium Bantustanu. Wszelkie znaki na niebie wskazują, że Platforma Obywatelska zmierza do realizacji następującego scenariusza:

I. Stworzenie silnej grupy maszynek do głosowania na Platformę Obywatelską w skład której wchodzą:

a) aparat biurokratyczny

b) aparat represji wspomagany w razie problemów z zewnątrz (ustawowa bratnia pomoc)

c) innowacyjni biznesmeni, którzy mają przejąć jak największą pulę pieniędzy unijnych z kwoty 400 mld (słownie czterysta miliardów, czyli całe fury siana) przy pomocy ochrony ustawowej, o którą wnosi obecnie prezydent (zmiany w ordynacji podatkowej)

d) zastraszeni złodzieje i kombinatorzy, którym Donald Tusk pozwolił celowo narobić potężnego bałaganu (infoafera, afera lekowa, autostrady, właściwie wszystkie przetargi), którzy w obawie przed faktyczną odpowiedzialnością nie będą chcieli wyjść z mętnej wody

e) emeryci utrzymywani za resztki majątku

II. Zdobycie większości do zabetonowania prawa:

a) wybór Komorowskiego na prezydenta

b) pozyskanie zadaniowe wyborców Kukiza do stworzenia alternatywnej większości w Sejmie aby:

c) pod koniec następnej kadencji uchwalić JOW, zlikwidować finansowanie partii w celu pozbycia się na dobre jakiejkolwiek konkurencji

d) uruchomienie aparatu przejęcia pełnej kontroli nad społeczeństwem w wielu dziedzinach : elektroniczna kontrola danych finansowo-księgowych(w projekcie rządowym o ordynacji podatkowej), elektroniczna kontrola obrotu lekami (uchwalona-druk sejmowy 2997) itd.

Do tego należy dodać zmuszenie do emigracji młodego społeczeństwa i słupki wyborcze Platformy na tyle wzrosną, że ze słynnej kamieni kupy nie zostanie kamień na kamieniu po następnej kadencji tandemu Komorowski-PO.

Powyższy plan potwierdza obecnie jeszcze prezydent Komorowski, któremu nagle przypominało się referendum w zakresie kilku powyższych punktów. Próżne są to marzenia jeszcze prezydenta, gdyż konstytucja w przedbiegach odrzuci takie pomysły ze względu na wymagalną frekwencję w referendum. O niepotrzebnym narażaniu narodu na dodatkowe koszty nie wspomnę.

Plan zapobieżenia realizacji marzeń Platformy Obywatelskiej jest jeden i to bez dyskusji, jak kolejność liter w alfabecie:

1. Wyborcy Kukiza i innych kandydatów antysystemowych muszą głosować na Andrzeja Dudę aby nie dopuścić do realizacji punktu II.a

2. Kukiz, Korwin i pozostali antysystemowcy muszą dogadać się ze sobą w celu stworzenia ponadpartyjnego bloku w jesiennych wyborach do sejmu. Celem takiego bloku mają być proste i zrozumiałe punkty do zrealizowania:

a) zmiana konstytucji w art. 125 dotyczącym referendum, za czym jest Andrzej Duda. Nie może być tak, że naród zbiera jak głupi jakieś podpisy, a Platforma Obywatelska posługuje się jedynie maszynką do mielenia wniosków o referendum. Platforma Obywatelska jest przeciwna takiej zmianie, a właśnie ta zmiana w sposób ewidentny może wprowadzić takie możliwości, jakie naród w głosowaniu zarządzi, w tym JOW’y i Bóg wie co jeszcze.

b) Dokonanie stosownych zmian w prawie aby móc wreszcie wyeliminować z życia publicznego wszelkie szumowiny okradające społeczeństwo (rozbudowa Rakowieckiej dla osób, o których mówił Grzegorz Braun).

c) Posprzątanie bałaganu po 8 latach tworzenia ustaw tuskich, których jedynym celem była ochrona kolesiów i samej Platformy Obywatelskiej

3. Wymuszenie złożenia deklaracji przez PIS i Andrzeja Dudę, aby powyższe przeciwdziałanie eksterminacji narodu polskiego było ich naczelnym zadaniem.

Nie ma innych metod, jak parlamentarny sposób przejęcia władzy w ręce narodu. Aby tego dokonać należy realnie patrzeć na możliwości i arytmetykę w sejmie, senacie przy absolutnym poparciu i służebności właściwego prezydenta. Marzenia pozostawmy na czas, gdy wszyscy będą spożywać obiady w restauracjach za swoje pieniądze.

Wyborcy Pawła Kukiza, mówię Wam jak jest – łączcie swoje siły zgodnie z alfabetem:

A – Andrzej Duda

B – bezpieczeństwo w przyszłym sejmie przy udziale Pawła Piotra, Janusza Ryszarda,  Grzegorza Michała, Mariana Janusza, Jacka i Pawła Jana jako posłów.