polski prezydent ustępuje w tej kategorii królowej brytyjskiej niewiele. Budżet Kancelarii Prezydenta na ten rok to 180 milionów złotych, czyli ok. 43 milionów euro”
Oligarchia polityczna nie ma odrobiny wstydu . Okrada podatkami społeczeństwo, a ponieważ apetyt rośnie w czasie jedzenia pomimo kryzysu okrada coraz bardziej . Dosłownie , co udowodnił Tusk setki tysięcy nowych zbędnych szkodzących państwu synekur urzędniczych , samochody, ko morki szkolenia. Luksusowe, wygodne i beztroskie życie. A ludzie popadają pod bandyckimi podatkami coraz bardziej w nędze . Komorowski goni szybko pławiącego się w luksusie Sarkozego . Wydatki jego dworu to już 43 procent wydatków Sarkozego . Biorąc pod uwagę PKB Polski i Francji Komorowski przeskoczył swojego żyjącego w przepychu francuskiego kumpla . Musimy sobie uświadomić , że elity europejskie , w tym tacy parweniusze ze wschodu jak Komorowski i Tusk uważają się za nową magnaterię mającą prawo do pracy europejskiego, polskiego chłopa pańszczyźnianego .
Przytoczę na co szasta pieniędzmi Sarkozy .Przypominam ,że Komorowski osiągnął 43 procent , biorąc zaś pod uwagę siłę nabywczą to z pewnością przekroczył 50 procent, a biorąc pod uwagę udział w PKB Komorowski szasta bardziej
Oskar Górzyński „ O tym, że politycy nie przejmują się kryzysem i wydają bajońskie sumy na luksus i "wydatki reprezentacyjne", wiemy od dawna. Jednak skala ekstrawagancji francuskiego prezydenta przyprawia o zawrót głowy. „….”yłania się obraz francuskiego prezydenta żyjącego w prawdziwie królewskim stylu. „….”Co gorsza, zazwyczaj podróżuje z nim świta 300 dworzan. Być może najbardziej zaskakuje kwota, którą francuski prezydent wydaje na jedzenie – 12 tysięcy euro dziennie. „….”Co więcej, wydatki Pałacu Elizejskiego – ponad 100 milionów euro rocznie – przewyższają nawet wydatki dworu królowej angielskiej, która ma do dyspozycji zaledwie 38 milionów funtów (46 mln euro) iktóra zgodziła się na zamrożenie wydatków do 2015 roku.
Co ciekawe, polski prezydent ustępuje w tej kategorii królowej brytyjskiej niewiele. Budżet Kancelarii Prezydenta na ten rok to 180 milionów złotych, czyli ok. 43 milionów euro”…..( źródło)
A gdyby tak zlikwidować urząd premiera i wprowadzić system prezydencki . Przynajmniej jeden dwór magnata politycznego II Komuny byśmy zlikwidowali . O korzyściach dla demokracji nie wspomnę . Co prawda Komorowski to pierwszy kabareciarz II Komuny , ale mimo wszystko, pomimo jego rozsławiających II Komunę błazenadach nie tylko w kraju , ale i na na całym świcie nie stać nas na aż takie wielkie wspieranie sztuki pośmiewiska .
Marek Mojsiewicz