Śp. płk pilot Robert Kozak
zginął w wypadku samochodowym w niedzielę 2 grudnia 2012 roku
w powiecie legionowskim. Miał 44 lata.
Robert Kozak zostanie zapamiętany m.in. jako doskonały pilot samolotu MiG-29, podziwiany przez tysiące miłośników lotnictwa na krajowych i zagranicznych pokazach lotniczych.
W 2011 roku w stopniu pułkownika odszedł z wojska. Ostatnie stanowisko, jakie zajmował, to dowódca 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.
Posiadał uprawnienia instruktora oraz pilota doświadczalnego I klasy na samolotach MiG-29. Brał czynny udział w ćwiczeniach krajowych, jak i międzynarodowych, uczestniczył wielokrotnie w pokazach lotniczych wykonując indywidualny pilotaż.
Podczas przystąpienia Polski do struktur NATO był w pierwszej grupie pilotów wojskowych spełniających wszystkie wymogi stawiane przez siły powietrzne sojuszu oraz wydzielonych do współdziałania w jego strukturach. W okresie od 30 kwietnia do 31 sierpnia 2010 roku dowodził Polskim Kontyngentem Wojskowym ORLIK 3, realizującym sojuszniczą misję Air Policing na terytorium Litwy, Łotwy i Estonii.
Wykonywał loty na samolotach: Zlin-526, TS-11 Iskra, Lim-5, MiG-21, MiG-29, Alpha Jet, Mirage-2000, F-15.
Zderzenie jego samochodu z ciężarówką było tak silne, że kierowca zginął na miejscu. Zostawił żonę i dwójkę dzieci.
Od 2008 Polska straciła ponad 30 doświadczonych Lotników, w tym wielu Generałów.
Czy tak się dzieje w normalnym kraju?
Rodzinie śp. płk. pilota Roberta Kozaka składamy najserdeczniejsze wyrazy współczucia.
zdjęcie: www. lotnictwo.net.pl
tekst: www.lotniczapolska.pl